Genezę Święta kobiet, które obchodzi się co roku ósmego marca , wywodzi się od starorzymskiego święta Matronalia, które Rzymianie obchodzili w pierwszym tygodniu marca, a które było obchodzone ku czci początku roku, macierzyństwa i płodności. Rzymianie w to święto obdarowywali swoje żony podarunkami. Po raz pierwszy Dzień Kobiet został ustalony przez Socjalistyczną Partię ameryki na pamiątkę strajków i zamieszek w New Yorku i był obchodzony 28 lutego 1909r. W 1910r Międzynarodówka Socjalistyczna na zjeżdzie w Kopenhadze ustanowiła Międzynarodowy Dzień Kobiet, który miał być wyrazem walki kobiet o równouprawnienie i prawa polityczne i ekonomiczne. Do rangi Dnia Kobiet jako święta narodowego i państwowego i swoistego fetysza podniosła Rosja Sowiecka po Rewolucji Pażdziernikowej, a w ślad za nią wszystkie państwa, które po II Wojnie Światowej znalazły się w strefie wpływów Związku Radzieckiego. Polska nigdy nie zrobiła Dnia Kobiet oficjalnym świętem państwowym, ale dzień Ósmy Marca stał się zwyczajowym świętem kobiet, obchodzonym do dzisiaj, który przetrwał krytykę jako święta komunistycznego w latach dziewięćdziesiątych. Jest do dzisiaj i wiele ludzi twierdzi, że jest bardziej swojski niż przejęte z Ameryki Walentynki. Dzień Kobiet, nie jest świętem komunistycznym, ale nie da się ukryć, że komuniści zrobili zeń swoisty fetysz. Za komuny obchodzony hucznie: były uroczyste akademie i wieczornice, były dni wolne w pracy i dla kobiet, co szczególnie pamiętam w latach osiemdziesiątych, kiedy nic w sklepach nie było, paczka kawy i rajstopki. Ja w Ogólniaku na Dzień Kobiet dostawałam ... rolkę ligniny. Też cieszyła, bo podpaski to był towar luksusowy, a tampony to... zachodnia fanaberia nie znana w Polsce. Jednak najbardziej Dzień Kobiet to pamięta się... z pamięci o swoich kobietach swoich mężczyzn. Mężowie i narzeczeni przychodzili z pracy i przynosili żonie tulipana, w wielu domach Ósmy Marca to był dzień mężczyzn. Mężowie i synowie sprzątali, gotowali obiad, a kobiety odpoczywały. Dzisiaj Dzień Kobiet obchodzi się głównie jako dzień szacunku i miłości do kobiet. Ukochany mężczyzna daje swojej pani kwiaty, całuje w rękę. Kobietom to się podoba, choć... krytycy Dnia kobiet twierdzą, że kobiety winny być szanowane codziennie. Czy jednak krytykują kobiety z zazdrości, które nigdy nie otrzymały kwiatów od ukochanego mężczyzny? Kobieta jest spełniona, kiedy jak w lustrze przegląda się w oczach mężczyzny...
Mężczyżni zwykli mówić: " Brzydkich kobiet wcale nie ma, tylko wina czasem brak.", ale jest też i inne dosadne przysłowie: Każda potwora znajdzie swego amatora. Ewa D. nigdy nie była ładna i od dzieciństwa nie miała w sobie tej tzw. Iskry Bożej, która sprawia, że chłopcy szaleją za daną dziewczyną. Kiedy szkole podstawowej wychowawczyni organizowała w klasie Dzień Kobiet i losowała, której dziewczynie który chłopiec da kwiaty, o nią się żaden chłopiec nie bił. W Ogólniaku chodziła do żeńskiej klasy, więc już zwyczajowo od żadnego chłopca nie otrzymała kwiatów w Dzień Kobiet. Zresztą w tamtych czasach miała wbite przez rodziców do głowy, że trzeba się uczyć i że to nie czas na chłopców. Poszła na studia, na romanistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim, nie sprostała wymaganiom i ją ze studiów wyrzucili. Zachorowała na schizofrenię paranoidalną. Dziś jest na rencie, nigdy nie pracowała, nie ma rodziny, nigdy nie miała mężczyzny i... nigdy od nikogo nie otrzymała kwiatów na Dzień Kobiet. A bardzo za nimi tęskni. Chciałaby być kochana, zazdrości kiedy widzi na ulicy ósmego marca małolaty uwieszone u ramienia swoich chłopców i niosące kwiaty. Ma dziś pięćdziesiąt pięć lat. Czy straciła życie? Zżera ją chorobliwa zawiść, inne kobiety potrafi tylko określać wulgarnymi przymiotnikami rodem z rynsztoka.
Dzień Kobiet może być na różne sposoby krytykowany, ale to piękny zwyczaj. Kobieta jest jak każda samica w przyrodzie, lubi być adorowana. Ósmy Marca to początek wiosny, a wiosną wszyscy męscy przedstawiciele świata zwierzęcego zabiegają o swoje samice. Paw puszy swój piękny ogon, kos pięknie śpiewa, a samiczkom to się bardzo podoba i kokietują swoich samców. Podobnie jest pośród ludzi. Kobiecie przypisana jest kokieteria, kobieta cieszy się z adoracji mężczyzn. Kobieta jak w lustrze przegląda się w oczach mężczyzny. Bez kobiety nie ma mężczyzn, ale bez mężczyzn nie ma kobiecości. Kobieta rozkwita jak jest adorowana przez mężczyznę, jest wtedy zadowolona z życia, spełniona i zdrowa psychicznie. Jest udowodnione, że na schizofrenię zapadają kobiety, które w swoich nastoletnich czasach zawsze były same i nie miały sympatii.
Dzień Kobiet przez organizacje feministyczne uważane jest za święto feminizmu. Organizowane są manify w obronie praw kobiet. Feministki twierdzą, że kokieteria kobiet, całowanie przez mężczyzn kobiet w ręce i dawanie im kwiatów w Dzień Kobiet to wyraz patrialchaizacji i seksistowskiego podejścia do kobiety i jako takie powinno być tępione. Tymczasem te feministki, które niegdyś przeciwko zastałym obyczajom społecznym protestowały paląc papierosa, a póżniej siadając na traktory, dziś... tęsknią, aby je mężczyzna pocałował w rękę.
W społeczeństwie utarł się wizerunek feministki jako brzydkiego babochłopa, którego mężczyżni muszą omijać z daleka. Tymczasem one... tęsknią za meżczyzną i marzą, by być kobiece,
Jarosław Kaczyński całuje kobiety w rękę. Czy pocałowałby także feministkę? Stary przebój brzmi: " Całuję Twoją dłoń, madamme, śniąc , że to usta Twe." Oby tak było zawsze. Niech mężczyzna śni o ustach swojej kobiety, a kobieta z wypiekami na twarzy czyta list od swojego kochanka. Tak został skonstruowany świat i tak będzie istniał dopóty, dopóki ta prawidłowość nie zostanie zburzona. Dziś Dzień Kobiet jest po to, by o tym ludziom przypominać. Przypominać, że kobiety są kobietami, a mężczyżni są mężczyznami. Kobieta jest po to by flirtować, a mężczyzna by adorować kobietę. Czy to zmurszałe wartości, które trzeba wyrzucić, bo... uprzedmiatawiają kobietę jako obiekt seksualny? Świat pędzi do przodu.... Nie pozbawiajmy go jego piękna!!!
Inne tematy w dziale Rozmaitości