Tomasz Frankowski strzela gola nr 151 w prezencie na swoje 37 urodziny (ur. 16.08.1974)
Tomasz Frankowski strzela gola nr 151 w prezencie na swoje 37 urodziny (ur. 16.08.1974)
fan jagi fan jagi
186
BLOG

Frankowski powinien dostać szansę w kadrze

fan jagi fan jagi Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Tomasz Frankowski nie zwalnia tempa. W meczu III kolejki z Koroną Kielce strzelił znów pięknego gola. W 90 minucie meczu. Uratował w ten sposób przynajmniej jeden punkt Jagiellonii. Był to już jego gol nr 151 w Ekstraklasie. W ten sposób Franek zrobił sobie najlepszy prezent urodzinowy. Mecz z Koroną był rozgrywany 14 sierpnia, a dwa dni później legendarny "Łowca Bramek" kończył 37 lat. Wszystkiego Najlepszego, Mistrzu!   

http://ekstraklasa.tv/ekstraklasa/10,91832,10111752,3__kolejka__Jagiellonia___Korona_1_1__Frankowski__1_1_.html

Kapitalna forma strzelecka Frankowskiego spowodowała wznowienie dyskusji na temat jego przydatności do gry w reprezentacji Polski. Gdzie od pewnego czasu pełni on już tylko funkcję trenera napastników. Tak o tym pisał dziennikarz "Przeglądu Sportowego" Antoni Bugajski ("PS" z 8 sierpnia 2011):   

Wyobraźmy sobie mecz decydujący o wyjściu biało-czerwonych z fazy grupowej na EURO 2012. Nasi muszą strzelić gola, ostatni kwadrans spotkania. Emocje, niepewność i nerwy. 

Franciszek Smuda w zapasie ma jeszcze jedną zmianę, potrzebuje na boisku kogoś, kto jednym strzałem odmieni losy meczu. Potrzebuje egzekutora. Spogląda na ławkę rezerwowych i widzi króla strzelców polskiej ekstraklasy. Problem polega na tym, że na boisko wpuścić go nie może, bo najlepszy snajper na mistrzostwach pełni funkcję trenera napastników.

To jeden z największych paradoksów polskiej piłki. Tomaszowi Frankowskiemu wielu ekstraklasowych strzelców może buty czyścić, ale to ci inni mają bliżej do kadry. Istnieje tylko jedno rozsądne wyjaśnienie takiego stanu rzeczy: Frankowski jest już za stary. 37 lat to zbyt dużo na reprezentację. I nie zmienią tego najbardziej żarliwe deklaracje selekcjonera, że nie zagląda piłkarzom w metryki, bo liczy się tylko aktualna forma. Przykład Frankowskiego temu jaskrawo przeczy. Szkoda, bo to nie on potrzebuje reprezentacji, jest dokładnie odwrotnie.

Inna sprawa, że jego kariera kadrowicza od zawsze przypominała trasę z przeszkodami. Nie mógł przebić się u Jerzego Engela, choć w tamtych czasach był gwiazdą wielkiej Wisły. Ale prawdziwe schody zbudował przed nim Paweł Janas. Powołał go do drużyny walczącej o awans do niemieckiego mundialu tylko dlatego, iż presja kibiców i mediów stawała się tak mocna, że już nie mógł jej zlekceważyć. Frankowski odpłacił się golami, bez których występ w MŚ nie byłby możliwy. Ale na sam mundial Tomek nie pojechał, bo Janas czujnie wykorzystał jego zniżkę formy w okresie przygotowawczym. Nie zaufał mu, nie chciał dać mu trochę więcej czasu niż innym. Skreślił go, czym zdumiał całą piłkarską Polskę.

O ile akurat Leo Beenhakker nie miał powodów, by na niego stawiać, to Frankowski był jednym z ulubieńców Smudy w Wiśle. Ale dawny pupilek u selekcjonera Franza nawet nie powąchał murawy. Ten woli go mieć w sztabie szkoleniowym.

Dzięki Frankowskiemu Jagiellonia w tym sezonie zdobyła już trzy punkty. On dopiero się rozpędza i kto wie, czym nas jeszcze zaskoczy. Co musi zrobić, by Smuda dał mu choć jedną szansę? Bo kluczowego warunku na pewno nie spełni: Frankowski będzie już tylko starszy.

***************************

Trudno nie przynać racji komentatorowi "Przeglądu Sportowego". O przydatności do kadry narodowej powinna decydować aktualna forma, a nie metryka. Franek mógłby być ciągle pomocny reprezentacji. Jako piłkarz, a nie jako trener. Mógłby pełnić rolę jokera, podobnie jak to było wcześniej w kadrze Janasa. A także w przypadku kameruńskiego napastnika Rogera Milli, który w wieku 38 lat grał na mundialu we Włoszech (1990) i stał się jednym z bohaterów tej imprezy. Strzelił tam 4 gole i zapewnił Kamerunowi awans do ćwierćfinału mistrzostw świata, jako pierwszej afrykańskiej drużynie w historii.    

fan jagi
O mnie fan jagi

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości