O tym, czym nie jest JOW, widzimy w polskim parlamencie. Wiadomo, rządzi ktoś, ale tak naprawdę to trudno go wskazać.
Aby zrozumieć zjawisko Komitetów Obrony Demokracji, trzeba rozumieć strukturę społeczną III Rzeczypospolitej i wiedzieć, która grupa społeczna jest grupą panującą społecznie. A tego od rodzimych nauk społecznych, z socjologią, politologią i ekonomią w roli głównej, dowiedzieć się nie sposób. Acz wystarczy być tylko wnikliwym i systematycznym obserwatorem toczącego się polskiego życia społecznego, a politycznego w szczególności, aby samemu się w tym z grubsza rozeznać.
Zjawisko „panowania społecznego” trzeba odróżnić od zjawiska „władzy politycznej” i nie utożsamiać „panowania” ze „sprawowaniem władzy”. Panowanie społeczne to możliwość stałego wywierania wpływu, mniej lub bardziej skutecznego, na państwo, gospodarkę, a pośrednio i na społeczeństwo, a więc jest to również możliwość wywierania, mniej lub bardziej skutecznego, wpływu na władzę ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą, o medialnej nie wspominając. Kto jest grupą panującą w Niemczech?
Z grubsza wszyscy wiedzą, że jest to nade wszystko niemiecki kapitał finansowy i korporacyjny.
Kto jest grupą panującą w Stanach Zjednoczonych? Tu już mało kto ma wątpliwości, że to grupa Wall Street, czyli oligarchia kapitału finansowego.
A kto jest grupą panującą w Polsce?