Mówimy o JOW typu Brytyjskiego ? (JOW, 4)

Mówimy o JOW typu Brytyjskiego ?

za:

https://www.salon24.pl/u/ja-wojownik/1355802,idea-jow-jest-bardzo-prosta#comment-25708278

Systemy JOW w różnych krajach mogą być różne. Prof. Jerzy Przystawa, który tę ideę promował w Polsce, powoływał się na model brytyjski.

Myślę, że w tej chwili warto jest wspomnieć, że mogą być różne odmiany JOW, ale nie myślę teraz opowiadać się za konkretnym systemem. Najpierw trzeba zrozumieć, jakie obowiązują tutaj reguły.

Jedną z istotnych zasad jest tutaj sposób wyłaniania kandydatów do sejmu. Idea jest prosta. W okręgu wyborczym jest dostatecznie dużo ludzi, którzy mogliby pełnić obowiązki przedstawiciela lokalnej społeczności na forum państwa (w sejmie).

Tu obowiązuje zasada wyłaniania przedstawiciela lokalnej społeczności. To jest określane w przepisach ordynacji wyborczej - w jaki sposób rozumieć "nieprzerwane zamieszkanie na terenie okręgu wyborczego".

Wiadomo, że w miejscowościach małych trudno jest uzyskać odpowiednie przygotowanie zawodowe na miejscu. Trzeba na pewien czas wyjechać, aby ukończyć wybraną szkołę i zdobyć oczekiwany zawód. W takim przypadku uczeń szkoły średniej z reguły pozostaje pod opieką rodziców, a z uwagi na szkołę mieszka albo w internacie szkoły, albo w kwaterze wynajętej na czas nauki. Przepisy prawa są proste - takie zamieszkanie uważa się za mieszkanie czasowe. Nie ma zatem przeszkód do uznania, że mieszkaniec okręgu wyborczego zamieszkuje w nim sposób nieprzerwany.

Inaczej jest, jeżeli ktoś zamieszka - nawet i poza swoim okręgiem wyborczym - ze względu na zatrudnienie. Tutaj będzie mieć znaczenie - w jaki sposób kontynuuje związki ze swoim pierwotnym okręgiem wyborczym.  Tu ocena jest prosta - jeżeli systematycznie przebywa w tym okręgu wyborczym i uczestniczy aktywnie w jego społeczności - można uznać, że pozostaje mieszkańcem swojego okręgu wyborczego.

Jeżeli takie kontakty będą sporadyczne, nie będą wiązały się z aktywnością tej społeczności i dodatkowo zadeklaruje zamieszkanie na terenie innego okręgu wyborczego - to raczej prawa wyborcze będzie miał w miejscu stałego zamieszkania.

Aby zrozumieć zamieszkanie na terenie okręgu wyborczego - to nie zawsze jest dokładnie tylko jedna miejscowość. Są gminy, które liczą kilka lub kilkanaście miejscowości. Są powiaty, które skupiają sobie więcej niż jedną gminę - to w takim przypadku liczą się granice okręgu wyborczego...

Tak więc problem "nieprzerwanego stałego zamieszkania" nie dotyczy zamieszkania w konkretnej miejscowości, ale wszystkich miejscowości na terenie jednego, wspólnego okręgu wyborczego.

Pozdrawiam blogera @gruby.jasiu.com.au z Australii, poznaliśmy się właśnie przy wymianie informacji na temat JOW, kiedy salon24.pl pojawił się w sieci. Jest to już sporo lat.

Pamiętam także o parafinowym magazynie ciepła, o którym kiedyś rozmawialiśmy. Jak na razie - problemy energetyki rozproszonej zostały doskonale wygłuszone przez przemysł energetyczny. Ale przed nami kolejny kryzys i być może znowu do tematu wrócimy.

Miło mi znowu gościć Pana na moim blogu.