Polskie Zaduszki i Polskie Dziady.
W lesie koło Pieskowej Skały na skraju Ojcowskiego Parku Narodowego, kilkadziesiąt metrów od wąskiej drogi dojazdowej do Zamku od Sułoszowej jest samotny grób bezimiennej Polki zamordowanej tutaj przez Niemców. Wiemy tylko, że Niemcy specjalnie przywieźli kobietę z Krakowa i że pozbawili ją przedmiotów osobistych, aby utrudnić identyfikację w przyszłości. Dlaczego zależało Niemcom na takim ukryciu zbrodni i jej ofiary, i w takiej scenerii? Co mogła im zawinić?
Są lub byli świadkowie tej zbrodni, bo do wykopania grobu zmuszono mieszkańców pobliskiej wioski. Grób ma nowy krzyż, a obok stało wczoraj kilka zapalonych zniczy. W odległości kilkuset metrów zaczyna się ścieżka prowadząca do Zamku, a na słupku Ojcowskiego Parku Narodowego wisi krótka informacja.
Wieczny odpoczynek racz Jej dać Panie. Nie zapomnijmy.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo