Wszyscy wiedzą, że znów zmienia się rozkład jazdy pociągów. Idzie lato, wakacje. Wyszukiwałem ( rozklad-pkp.pl ) na jutro (4 lipca) przejazd koleją z Krzeszowic (na głownej linii z Krakowa do Katowic) do dalekiego Wrocławia, jakimś rannym pociągiem.
I oto jaką wspaniałą propozycję znalazłem: Krzeszowice (PKP Intercity) - odjazd 8:51, przyjazd do Katowic 10:38. Następnie (uwaga !) pieszo "przejście" 20 minut i odjazd z Katowice PKS o 11:28, przyjazd Wrocław PKS o 13:51. Ten ostatni odcinek dla tych, ktorzy przejdą to "przejście", juz "bus 42151", z minibarkiem, ale bez "toalety pokładowej". To ostatnie brzmi dumnie, tak samo jak na tym nowym Boeingu nadzorowanym przez to samo ministerstwo..
Zadnej próby zorganizowania transportu bagaży w Katowicach ! Pieszo ! - I pomyśleć, że ci dyrektorzy Ministerstwa Transportu (kłania sie p. Grabarczyk), którzy coś takiego zadekretowali myślą, że naród da się złapać i będzie się przemieszczał pieszo zamiast jakimś Pędolino.
Cześć pracy zleconej !
Inne tematy w dziale Rozmaitości