Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Albo Arabii Saudyjskiej?
07.08.2011 20:01
Na WSI polskiej
szczególnie "modne" są zawały "płucne". Dziwnym "zbiegiem okoliczności" wieszają się lub dostają zawałów ludzie sprzeciwiający się przekrętom finansowym. Zawał "płucny" robi się w ten sposób - silny psychotrop (przedawkowanie) rano w kawie np., zaczyna działać po 5-ciu, 6-ciu godzinach i wtedy impreza mocno zakrapiana alkoholem (człowiek nieświadomy otrzymania psychotropu) - zawał w 3/5 przypadków - kto po zawale bada na psychotropy w organiźmie a gdyby nawet jak udowodnić związek.
Samobójstwo - podawanie psychotropu nieświadomej tego osobie przez okre 1-2 miesiące (np fenobarbital występujący powszechnie w aptekach i nie mówcie o receptach :)bo ....). Po tym okresie gwałtowne odstawienie psycho i w 6-8 dzień na największym głodzie psychotr (działa jak narkotyk) walnięcie amfy (+ dla większej pewności weterynaryjny no ten dla byków i ten będziesz chciał a nie będziesz mógł :)) + ewentualnie alkohol. Samobójstwo w 70%.
Sposoby wykorzystywane przez sb przez całe lata 80-te do likwidacji i zastraszania działaczy (prawdziwych działaczy) Solidarności, w latach 90-tych ludzi sprzeciwiających się przekrętom finansowym. Środki powodują ponadto uszkadzanie płodów. Stąd wzrost urodzeń dzieci z wadami genetycznymi i udarami mózgu.
Toteż jak któreś z państwa będzie miało "ciągoty" samobójcze wiedzcie, że to środki nie wy.
SZUAN: APEL SAMOBÓJCÓW
"Dziwnym" zbiegiem okoliczności samobójstwa popełniają ludzie o zdrowym kręgosłupie moralnym, działacze Solidarności (Ci którzy nie załapali się do UB czy ichniejszego SB), działacze niepodległościowi, PIS-iacy, którzy są prawi i walczą z przekrętami finansowymi.
Sam znam małżeństwo byłych TW, którzy "wycięli" psychotropami lub też innymi narkotykami sporo ludzi, wszyscy w rodzinie (majątki) i znajomi. Bez otwarcia IPN-u i ujawnienia takich oraz przy obecnych nam panujących, którzy "kryją" takie postępowanie nie widzę możliwosci uporządkowania tej sprawy.
Tego wszystkiego nauczyli SB-cy TW po wprowadzeniu stanu wojennego.
Masę działaczy (prawdziwych działaczy) zostało tym "załatwionych"
Toteż przyjrzyj się tym co mają dzieci z Downem, udarami mózgu lub z innymi wadami genetycznymi - 80%, że mieli dowalane środki.
http://niepoprawni.pl/blog/208/apel-poleglych-samobojcow#comment-211388
tomeks, 10 września, 2011 - 21:11
mutne, ale prawdziwe,ci walczący o wolność i demokracje klepią biedę i ze smutku i zgryzoty popełniają samobójstwa nie mając z czego żyć. Również dlatego, że nie o taką Polskę walczyli, a pałujący ich SB-cy, UB-cy i inni służalczy aparatczycy z poprzedniej epoki mają się dobrze żyjąc sobie spokojnie na wysokich emeryturach, na które absolutnie nie zasłużyli. Najwyższy czas abyśmy zmienili tą kompromitującą nas wszystkich sytuację, i uczcili w ten sposób pamięć tych wszystkich zasłużonych dla polskiej demokracji działaczy Solidarności i Solidarności Walczącej, którzy odebrali sobie życie nie mogąc dłużej patrzeć i żyć w otaczającej ich prawie iście orwellowskiej rzeczywistości.
NAJWYŻSZY CZAS NA ZMIANY!!!! WIELKIE ZMIANY!!!!
odpowiedz
drzewo
zgłoś naruszenie
cytuj
portret użytkownika Tomasz Sokolewicz
Dziękuje za ten tekst
Tomasz Sokolewicz, 10 września, 2011 - 21:59
Mam identyczne obserwacje. Reich Ranicki to bardzo trafny przykład. :-)
odpowiedz
drzewo
zgłoś naruszenie
cytuj
Niezwykle trafny, dojmujący tekst
Rebeliantka, 10 września, 2011 - 23:45
Choć jestem kobietą, chciałabym się pochylić i za tą publikację złożyć Pani głęboki pokłon.
odpowiedz
drzewo
zgłoś naruszenie
cytuj
Re: Niezwykle trafny, dojmujący tekst
Jadwiga Chmielowska, 10 września, 2011 - 23:51
Te wszystkie osoby bezpośrednio ze mną współpracowały albo z moimi kolegami. Jestem im to winna. Wielu moich towarzyszy z podziemia głoduje. Jeden z nich dostał wrzodów żołądka bo czasem 2 tygodnie nic nie jadł. To było w zeszłym roku.
Wstyd bo jednego z kolegów utrzymuje nasza przyjaciółka z Czech Petruszka Sustrowa - robi to na spółkę z Ireną Lasotą z USA.
odpowiedz
drzewo
zgłoś naruszenie
cytuj
Re: Re: Niezwykle trafny, dojmujący tekst
Rebeliantka, 11 września, 2011 - 00:14
Czasami zdarza mi się podejmować próbę pomocy dzielnym ludziom, którzy nie ze swojej winy popadli w kłopoty finansowe.
Wstrząsające jest dla mnie, że ta lepsza część społeczeństwa polskiego jest w rzeczywistości tak biedna, że nawet bardzo chcąc pomóc potrzebującym, ma w gruncie rzeczy niewielkie w tym zakresie możliwości.
To wstyd dla Polski! To kompromitacja naszych przemian.
odpowiedz
drzewo
zgłoś naruszenie
cytuj
Re: Re: Re: Niezwykle trafny, dojmujący tekst
Jadwiga Chmielowska, 11 września, 2011 - 00:29
Mówi się, ze niezaradni, że nie potrafili się odnaleźć. Proszę zwrócić uwagę na to, ze są to osoby w różnym wieku i z różnym wykształceniem. Znam dwóch profesorów zwyczajnych, którzy też mają problemy. Osobiście jestem po 4 fakultetach i pracuję jako zwykła urzędniczka najniższego szczebla na 1/2 etatu. Dorabiam wierszówkami i pracą z kamerą. W TVP też nie byłam zatrudniona na etacie. Etaty były dla starych komuchów i nikogo po 1994r. nie zatrudniano w TVP regionalnych. Kazano nam zakładać jednoosobowe firmy.
Owszem byliśmy niezaradni i nie ukradliśmy pierwszego miliona jak radzili kolesie z KLD - pierwszej partii Tuska.
"Kręcący lody" bali i boją się nas jak ognia.
odpowiedz
drzewo
zgłoś naruszenie
cytuj
Mówienie o niezaradnosci, to oczywiście kłamstwo postkomuny
Rebeliantka, 11 września, 2011 - 00:50
Ludzie prawi, niezależni, kompetentni, uczciwi, są często świadomie sekowani przy dostępie do stanowisk pracy.
Niezależni przedsiębiorcy, nieskłonni dawać łapówki lub skutecznie wchodzący na rynki "zastrzeżone" dla spadkobierców komuny - bezwzględnie niszczeni, nierzadko przy pomocy fałszywych oskarżeń produkowanych przez organa ścigania.
Rolnicy posiadający cenne grunta (potencjalne działki budowlane), celowo zadłużani i licytowani.
Właściciele oszczędności - oszukiwani przez przestępcze biura maklerskie, których nie chce ścigać wymiar sprawiedliwości.
Liderzy z talentami politycznymi, ale nie należący do partii obecnych w parlamencie (a szczególnie katolicy i narodowcy), wykluczani z rywalizacji, przy pomocy absurdalnych ordynacji wyborczych i oszukiwani przez komisje wyborcze.
Itd, itp.
odpowiedz
drzewo
zgłoś naruszenie
cytuj
Re: Mówienie o niezaradnosci, to oczywiście kłamstwo postkomuny
Jadwiga Chmielowska, 11 września, 2011 - 01:06
Tak właśnie się to odbywa.
Patrz Kluska i jego "szyta afera" z OPTIMUS-em.
Społeczeństwo jest na wewnętrznej emigracji, nie wierzy by coś się mogło zmienić.
edytuj
odpowiedz
drzewo
zgłoś naruszenie
cytuj
portret użytkownika Mysliwy
Pani Jadwigo...
Mysliwy, 11 września, 2011 - 03:25
jest Pani Wspaniala.... Trudno mi wprost znalezc slowa uznania dla Pani i Pani postawy w nieprzerwanej walce o Wolna Polske. Uni nigdy nie zorganizuja Pani podrozy dookola swiata celem spotkania sie z nami polonusami (vide malzenstwo Gwiazdow), Pani postawa jest dla unych ciaglym zagrozeniem, mysla wiec i knuja jak sie Pani pozbyc na zawsze. Blagam nich Pani uwaza na siebie.....
odpowiedz
drzewo
zgłoś naruszenie
cytuj
Szanowna Pani, Jadwigo...
maruś, 11 września, 2011 - 09:30
...... rzuciła mnie Pani na kolana tym postem. Nie chcę wchodzić w analizę tego smutnego zjawiska.... jest to "społeczna gangrena" i wielka niesprawiedliwość.
Ale ja mam inną propozycję :
nie będę wypisywał jaka to Pani jest wspaniała etc.
Proszę mi powiedzieć ,jak to się stało,że taka osoba, z takim społecznikowskim talentem, stojąca po WŁAŚCIWEJ stronie "barykady".... jest poza Sejmem RP ??
Proszę,.... pytam b.poważnie .
ps.
Droga Pani Jadwigo.... marnowanie swojego talentu , to też grzech . sorry.
pozdrawiam i życzę Zdrowia .
odpowiedz
drzewo
zgłoś naruszenie
cytuj
Re: Szanowna Pani, Jadwigo...
Jadwiga Chmielowska, 11 września, 2011 - 13:59
PChD (Partia Chrzścijańskich Demokratów) zaproponowała w w 1991r kandydowanie z ich listy. Byłam na 8 czy 9 pozycji juz dokładnie nie pamiętam. Nie stac mnie było na plakaty i bilbordy. Drukowałam ulotki czarno-białe na naszym podziemnym offsecie Piotra Hlebowicza z Drukarni "Wilno". Dostałam kilkaset głosów, głównie tych, co znali mnie lub moją mamę - śp. nauczycielkę z LO im St. Staszica w Sosnowcu.
W 1993 r. kandydowałam z RdR (Ruch dla Rzeczpospolitej) na poz. 1 w Katowicach. Olszewski nie dogadał się z Kaczyńskim i żadna z antykomunistycznych partii nie przeszła progu 5%.
Proszę też pamiętać, że wszyscy, którzy nie byli w Magdalence i nie zdradzali Polski przy "Okrągłym Stole" byli skazani na zamilczenie. Gwiazda, Walentynowicz też mieli być wymazani z historii Polski.
Proszę nie zapominać, że od 13 grudnia 1981 do 31.07.1990 byłam poszukiwana listami gończymi. Po przywróceniu mnie do pracy w Instytucie Systemów Sterowania latem w 1990r. od razu mnie zwolniono - to był warunek, bo nie zgłosiłam się w wymaganym terminie do końca czerwca 1990r. Nie mogłam zdobyc żadnej pracy. Jestem inżynierem elektronikiem, wtedy jeszcze biegle mówiłam po niemiecku. Byłam bezdomna. Mieszkanie odwojowałam dopiero w 1995r i wtedy dopiero zdobyłam meldunek. Mieszkanie ( 100 m2) mojej mamy i większość pamiątek rodzinnych i dokumentów straciłam. Mama zmarła w 1986r. Prosiłam kolejnych przewodniczących "S" o pomoc w znalezieniu pracy - bez skutku. Byłam poważnym zagrożeniem jako były Członek Zarządu MKZ Katowice, później Zarządu Regionu Śląsko Dąbrowskiego "S", Przewodnicząca Regionalnej Komisji Koordynacyjnej NSZZ "S", Przewodnicząca Odziału "Solidarnosci Walczacej" w Katowicach a po aresztowaniu K. Morawieckiego i A. Kołodzieja Przewodnicząca Komitetu Wykonawczego "Solidarności Walczącej" i współprzewodnicząca Wydziału Wschodniego "Solidarnosci Walczacej" - zajmujacego się rozwalaniem od wewnątrz sowieckiego imperium. We wrześniu podczas Miedzynarodowej Konferencji Praw Człowiek w Leningradzie ( organizator Z. Romaszewski) zostałam zaproszona przez byłych łagierników do poszczególnych republik. Prosili o konsultacje jak walczyc z KGB, organizować niezależny druk, wolne radio, zakładać partie i organizacje niepodległosciowe itp. Jednym słowem jak przenieść polskie doświadczenia do Republik ZSRR. Do 1992 roku zajmowałam się wraz z Piotrem Hlebowiczem i kilkoma kolegami, sprawami wybicia się na niepodległość wszystkich narodów ZSRR. Utrzymywałam się z wierszówek artykułów pisanych do miesiecznika FORTUNA i prasy zagranicznej. Z tych pieniędzy finansowałam moje podróże. Irena Lasota z IDEE kupowała sprzet drukarski i wszystko co mogło sie przydać nowym organizacjom. Nina Karsov przesyłała książki w jezykach rosyjskim, ukraińskim itp., przez Kazimierza Michalczyka - berlińskiego przedstawiciela "Solidarności z Solidarnoscią" ( Tadeusz Jarski - Jarzębowski z Londynu). Pomagał też śp. Edward Klimczak z POGLĄD-u. Romek Zwiercan wydrukował po rosyjsku KORAN na zlecenie polskich Tatarów - prof. Selima Chazbijewicza. Byłam kurierem Tatarów Krymskich, Tłumaczyłam symultanicznie obrady kuruntaju ( parlament tatarski) emigrantom z Turcji. Zakładałam też partie muzułmańsko - demokratyczne. Byłam korespondentem wojennym. W Polsce nie miałam ubezpieczenia. Wrazie postrzału miałam być leczona w Wilnie na koszt Litwinów.
TAKA OSOBA JEST WIĘC ZAGROŻENIEM DLA WSZELKIEJ MAŚCI POLITYCZNYCH DUPKÓW.
Wróciłam do Polski na stałe w lutym 1992r. Uważałam, że w Polsce były wolne wybory ( bez 35% parytetu komuchów). Nie czułam sie upoważniona do prowadzenia jednoosobowo polskiej polityki wschodniej. Był MSZ, służby specjalne itp. Nie mogłam ich samozwańczo zastępować. Byłam nadal bezrobotna. Pieniadze się skończyły. Jadłam 1kg ryżu na 2 tygodnie. Jadzia Rudnicka z Gliwic - poseł na Sejm RP, rozmawiała z Antonim Macierewiczem ówczesnym Ministrem Spraw Wewnętrznych w sprawie mojej pracy - najchetniej, w którejś z ambasad w byłych republikach ZSRR. Lech Jeczmyk rozmawiał z Romualdem Szeremietiewem - byłym Wiceministrem Obrony Narodowej w tej samej sprawie i tak samo skutecznie. Potem nastąpił zamach stanu 4 czerwca 1992r. Koledzy kupowali mi jedzenie. Krzysztof Łucyk kupił mi bilet do Warszawy. Przyjaciele z PPS - Ilka i Giżyński załatwili mi pracę w Instytucie Obywatelskim utworzonym przez Jana Olszewskiego. Od wrzesnia 1992r. miałam pracę i wynajmowałam mieszkanie w Warszawie. Wiosną 1993r. Instytut Obywatelski kierowany przez Wiesława Kecika upadł ze wzgledów finansowych. Na Śląsk wróciłam dzięki Karolowi Gwoździewiczowi, który wymógł na Marku Kempskim - przewodniczacym Zarządu Regionu "S" zatrudnienie mnie w Dzienniku Zachodnim ("S" miała 35% udziałów) w czerwcu 1993r. Na drugi dzień po przegranych wyborach, po 3 miesiacach zatrudnienia, straciłam znowu pracę. Mateusz Wyrwich tworzył z Ireną Winder ślaską redakcję SUPER EXPRESSU i tam pracowałam od listopada 1993r. do lipca 1994. W międzyczasie trafiłam do TVP Katowice. Pomagałam przygotowywać Staszkowi Piskorowi programy z udziałem polityków . Podczas urlopu dyrektora OTV Katowice Rafała Szymońskiego, przewodniczacego Komisji Zakładowej "S" w 1980-81r. przyjął mnie do pracy a w zasadzie współpracy Bolesław Cader. Jemu moje nazwisko na szczęście nic nie mówiło. Szymońskiemu nie wypadało już mnie wyrzucać. Robiłam wszystkie rodzaje programów. Moimi ulubionymi były jednak historyczne - o losach i prześladowaniu Ślazaków po 1945r. Wyleciałam z hukiem z TVP Katowice w 2000r. za ratowanie ośrodków regionalnych przed próbami likwidacji czyli prywatyzacji. Dyr. Janicki z SLD wyrzucił mnie 2 tygodnie po zorganizowanej ogolnopolskiej konferencji. Zarobki w TVP były coraz niższe więc nie stać nas było na płacenie ZUS. Podjełam więc w maju 1999r, pracę na 1/2 etatu w Kuratorium Oświaty - z Jaroniówną prowadziłysmy BIULETYN SZKOLNY. W 2001 roku udało mi sie zatrudnić w WFOŚiGW też na 1/2 etatu - 1200zł. Dorabiam wierszówkami, robiłam notacje dla IPN i Centrum Sztuki Filmowej w Katowicach. Udało mi sie zdac egzamin do Rad Nadzorczych. Czasami więc mam dodatkowy dochód z tego tytułu. Uratowałam Cukrownie WIELUŃ od bankructwa, niestety za Rzadów AWS zostały śląskie cukrownie sprzedane Niemcom. Teraz wiekszość z nich jest zamknięta a cukier droższy niż w Bundesrepublice. Już w III RP skończyłam podyplomówki na Uniwersytecie Śląskim - dziennikarstwo, Akademii Polonijnej - przygotowanie pedagodiczne, gdyż kilka lat byłam nauczycielem akademickim i wyższe Kursy Obronne na Akademii Obrony Narodowej - w czasie współpracy z redakcją wojskową TVP w Warszawie (1998r.)Byłam na Studium Doktoranckim.
Jestem wg niektórych polityków kontrowersyjna bo potrafię przy pełnej sali powiedzieć co myślę. Nie mam problemów z przemawianiem na spotkaniach i wiecach. Nie potrzebuję nawet mikrofonu. I to jest naprawdę groźne.
PS
Trzymanie ludzi w skrajnej nędzy jest celowe. Chodzi o to by nie mogli się między sobą kontaktować, przejazdy i telefony mają być poza ich finansowym zasiegiem. Na szczeście jest internet.
odpowiedz
drzewo
zgłoś naruszenie
cytuj
portret użytkownika Tylman
to wszystko jest wstrząsające
Tylman, 11 września, 2011 - 14:00
Mam pomysł: może ktoś mógłby zająć się zebraniem danych osób, które żyją w nędzy i potrzebują wsparcia. Taka baza danych mogłaby stać się podstawą do utworzenia społecznego funduszu, na który można byłoby wpłacać jakieś pieniądze. Zapewne "Gazeta Polska" i/lub "Nasz Dziennik" nagłośniłyby tę inicjatywę, wcześniej publikując takie materiały, jak Pani dzisiejsze wpisy. Większości Polaków takie losy działaczy S i SW nie są znane (słyszało się pokątnie o trudnej sytuacji ś.p. A. Walentynowicz i państwa Gwiazdów). Jestem pewien, że skoro wiele osób zrzuca się na powodzian, a nawet dają jakieś grosze na schroniska dla zwierząt, to tym bardziej pomogliby w tej sprawie. A może taka Fundacja już istnieje i można wskazywać ją w zeznaniach podatkowych, żeby kierować na nią nasze odpisy? Jeśli tak, to proszę podać namiary.
Pozdrawiam Panią serdecznie i kieruję wyrazy najwyższego szacunku.
odpowiedz
drzewo
zgłoś naruszenie
cytuj
Re: to wszystko jest wstrząsające
Jadwiga Chmielowska, 11 września, 2011 - 14:39
Najprawdopodobniej uda sie założyć nam taka Fundację. Dotąd istniejace zbieraja pieniądze tylko wspieraja swoich czyli tych "posłusznych". Załozylismy stowarzyszenie, które ma zamiar budować dom opieki dla obecnych AK-owców i Żołnierzy Wykletych. Potem zapełniłby sie nami walczącymi w latach 70-80-tych. Juz teraz jest sporo osób wymagających opieki.
Stowarzyszenie nazywa się STOWARZYSZENIE DZIAŁACZY NIEPODLEGŁOŚCIOWYCH "NIEPRZEJEDNANI" z siedzibą w Rybniku. Zajmuje się też fundowaniem tablic pamiątkowych, pomocą w druku pozycji historycznych i naszych wydawnictw. Prezes - Brunon Ponikiewski przesiedział 4 lata za wysadzanie pomników Armii Czerwonej. Jestem w tym Stowarzyszeniu. Obowiązuje w nim pełna lustracja członków. Każdy członek w swoich przedsięwzięciach może liczyć na wsparcie Zarządu.
Polecam stronę SW Warszawa: http://solidarni.waw.pl/
W każdej "ALTERNATYWIE" jest podane Konto "Nieprzejednanych"
http://solidarni.waw.pl/2011/Alternatywa-wrzesie...
edytuj
odpowiedz
drzewo
zgłoś naruszenie
cytuj
Wszystko,co napisała pani Jadwiga jest świętą prawdą
gość z drogi, 11 września, 2011 - 14:39
gość z drogi
i na dodatek Prawdą,której nie lubią ci,którzy powołują się na korzenie z solidarności,ba na tej kanwie
robią Kariery,im nie przeszkadza TW w klapie,UNE nas restrukturyzyją,prywatyzują i przekształcają w kapitał do .........zbycia
my
nie chcieliśmy ukraść tego pierwszego miliona,oni się nie wzbraniali
re długie lata sądowych przepychanek pana lewandowskiego,kto je dzisiaj pamieta,kto pamieta jego własne słowa wypowiadane w czasie rozpraw ?
my,
czyli ci którzy nie sięgnęli PO cudze miliony
a gdzie teraz jesteśmy ,a gdzie UNE ?
Pani Jadwigo
kłaniam się nisko
10
odpowiedz
drzewo
zgłoś naruszenie
cytuj
Re: to wszystko jest wstrząsające
Jadwiga Chmielowska, 11 września, 2011 - 14:43
"Nieprzejednani" wspierają inne stowarzyszenia np. zwykłe, które nie mogą dostawać darowizn. Nieprzejednani finansują im np. druk pokrywając faktury itp.
edytuj
odpowiedz
drzewo
zgłoś naruszenie
cytuj
nowy
niepotrzebni.....
Piotr Hlebowicz, 11 września, 2011 - 14:45
precz ze starą i nową komuną!
Czujemy się zapewne tak, jak po wojnie AK-owcy, Powstańcy Warszawscy, WiN-owcy.... Oni musieli siedzieć cicho, gdyż władze komunistyczne gloryfikowały tylko GL, Al, I i II Armię WP, utworzoną w ZSSR, KBW - owców, i innych kolaborantów. Często prawdziwi patrioci przymierali głodem, nie mogli znaleźć pracy, byli obrażani, poniżani.......
Sytuacja się powtarza, może tylko metody się zmieniły. Często musimy wybierać-czy kupić lekarstwa, czy pieniądze wydać na jedzenie. Wielu z nas ma zamknięte drzwi do wielu instytucji, wielu wyrzucono z pracy za niepoprawność polityczną. Bardzo często olewają nas ugrupowania, których określilibyśmy, jako "nasi". To przykre.
Okres pracy w podziemiu jest dla mnie osobiście miłym wspomnieniem - nie bacząc na stały stres, wąchanie szkodliwych chemikaliów i łowienie płucami pyłu papierowego w czasie drukowania. Od samego początku (grudzień 1981), do lat 90-tych. Zaowocowało to wrzodami dwunastnicy, oraz chorobą sercową, którą próbuję leczyć. A jak leczyć dobrze, jeśli nie ma na to nawet niewielkich pieniędzy? W tym czasie Jaruzelski, Kiszczak, całe grono generalicji, pion SB-cki, różnej maści kolaboranci i byli partyjni aktywiści-mają emerytury miesięczne równe naszym 3-4 miesiącom zarobkowym. W niby wolnej, III Rzeczypospolitej. Zdarzało się naszym kolegom, iż na ulicy przypadkowo spotykali byłych SB-ków, którzy ich swego czasu przesłuchiwali, i słyszeli od nich - "a na co to panu było?, Co pan z tego ma? ja mam emeryturę 3-4 tysiące zł, a pan?". Dzisiejsi rządcy nie zrobili prawie nic, by obciąć tym łajdakom emerytury do średniej krajowej, a ludziom najbardziej potrzebującym z naszych środowisk - z tych odzyskanych pieniędzy zrobić stałe dodatki. Nie ucierpiałby budżet państwa, podatnicy nie zauważyliby ubytków w swoich kieszeniach. Władza milczy, choć Tusk ze dwa lata temu powiedział w radiu (sam słyszałem), iż mają uchwalić ustawę cięć emerytur esbeckich, a pieniądze uzyskane dzięki wprowadzeniu tej ustawy będą rozdzielone dla najbardziej pokrzywdzonych w stanie wojennym, i potrzebujących uczestników organizacji niepodległościowych. Ustawa okazała się źle osadzonym w ramach prawnych bublem, towarzysz Widacki, jako pełnomocnik "poszkodowanych" SB-eków bardzo łatwo obalił knota ustawowego. Czekiści stracili co prawda parę procent swoich emerytur, jednakże tego zapewne nie odczuli.
Warto taka bazę danych o ubogich działaczach opozycji niepodległościowej stworzyć. Bo kto będzie o nich (o nas) pamiętał????? Żadne ze startujących w wyborach ugrupowań w swych programach nawet nie wspomniało o tym problemie. Ani słowa. A oczekują naszych głosów. Wstyd, gdyż wśród członków PiS-u, oraz PO jest wielu, którzy chcą się podszyć pod naszych kolegów z podziemia. Choćby taki Schetyna, który był w SW.
Nóż się otwiera w kieszeni, kiedy o tym piszę.
Może jeszcze jakiejś sprawiedliwości się doczekamy, kto wie.... trzeba mieć nadzieję, nieprawdaż?
To było i jest dyskretne systematyczne wykańczanie ludzi wartościowych, którzy nie byli w SB, którzy mogli coś SB zaszkodzić.
Tak wygląda też sytuacja dzisiaj.
Zapewne zna to Pani ale...
Konkurs
Znajdź różnice pomiędzy programem rzeczywiscie realizowanym przez PO a poniższą instrukcją.
Ściśle tajne
K.AA/OC113..................................Moskwa,3.IV.1947r.
Instrukcja NK/003/47
(Odpis dokumentu pochodzącego z kancelarii Bolesława Bieruta)
1. W gmachu ambasady nie należy przyjmować żadnych informatorów terenowych rekrutujących się z krajowców. Spotkania z tymi ludźmi organizują nasze służby specjalne w miejscach publicznych. Informacje przyjmuje ambasada za pośrednictwem naszych służb specjalnych.
2. Należy szczególnie zadbać o to, aby nie było żadnych kontaktów pomiędzy naszym wojskiem a ludnością cywilną kraju. Niedopuszczalne jest składanie wizyt w domach krajowców przez naszą kadrę oficerską, ani nawiązywanie kontaktów przez naszych żołnierzy szeregowych z miejscowymi kobietami, ludnością lub żołnierzami krajowców.
3. Przyśpieszyć likwidację krajowców związanych z KPP, PPS, Walterowców, KZMP, AK, BCh i innych ugrupowań, które powstały bez naszej inspiracji. Wykorzystać w tym celu fakt istnienia zbrojnej opozycji.
4. Dopilnować, aby do wszystkich akcji bojowych w pierwszej kolejności kierowano żołnierzy, którzy przed wstąpieniem do Armii Kościuszkowskiej przebywali na naszym terytorium. Doprowadzić do ich całkowitej likwidacji.
5. Przyśpieszyć zjednoczenie wszystkich partii w jedną organizację i dopilnować, aby wszystkie kluczowe stanowiska obsadzone były przez ludzi zatwierdzonych przez nasze służby specjalne.
6. Doprowadzić do połączenia całego ruchu młodzieżowego w jedną organizację, a stanowiska od szczebla powiatowego wzwyż obsadzić przez ludzi zatwierdzonych przez nasze służby specjalne. Do czasu zjednoczenia zlikwidować znanych przywódców harcerstwa.
7. Spowodować i dopilnować, aby delegaci wyznaczeni na zjazdy partyjne nie zachowali mandatów na okres kadencji wybranych przez siebie władz partyjnych. W żadnym wypadku delegaci nie mogą zwoływać posiedzeń międzyzakładowych. W razie konieczności zwołania takiego posiedzenia należy wyeliminować ludzi, którzy wykazali się aktywnością w wysuwaniu koncepcji i postulatów. Na każdy następny zjazd wybierać nowych kandydatów (ruchowo) tylko wytypowanych przez nasze służby specjalne.
8. Należy zwrócić baczną uwagę na ludzi wyróżniających się zmysłem organizacyjnym, umiejących sobie jednać popularność. Ludzi takich należy pozyskać, a w razie odmowy nie dopuszczać do wyższych stanowisk.
9. Doprowadzić do tego, aby pracownicy na stanowiskach państwowych (z wyjątkiem służb ścigania i pracowników przemysłu wydobywczego) otrzymywali niskie pobory. Dotyczy to w szczególności służby zdrowia, wymiaru sprawiedliwości oświaty i kierowników różnych szczebli.
10. Do wszystkich organów władzy i większości zakładów pracy wprowadzić ludzi współpracujących z naszymi służbami specjalnymi (bez wiedzy władz krajowych).
11. Należy zwrócić szczególną uwagę, aby prasa krajowców nie podawała sumarycznych ilości i rodzajów towarów wysyłanych do naszego kraju. Nie można też nazwać tego handlem. Należy dopilnować, aby prasa krajowa podkreślała ilość towarów wysyłanych przez nas do krajowców, ale wspominała, że to w ramach wymiany handlowej.
12. Wpłynąć na władze krajowców, aby nabywcy ziemi, parceli i gruntów nie otrzymywali aktów własności, a jedynie akty nadania.
13. Ukierunkować politykę w stosunku do rolnictwa indywidualnego tak, aby prowadzenie gospodarstw stało się nieopłacalne, a wydajność jak najmniejsza. W następnej kolejności przystąpić do kolektywizacji wsi. W razie wystąpienia silniejszej opozycji należy zmniejszyć dostawy środków produkcji dla wsi i zwiększyć powinność wobec państwa. Jeżeli to nie pomoże, spowodować, aby rolnictwo nie dawało pełnego pokrycia potrzeb żywnościowego kraju i oprzeć wyżywienie na imporcie.
14. Spowodować, aby wszystkie zarządzenia i akty prawne, gospodarcze, organizacyjne (z wyjątkiem wojskowych) nie były precyzyjne.
15. Spowodować, aby dla każdej sprawy powoływano kilka komisji, urzędów, instytucji społecznych, ale żadne z nich nie powinno mieć prawa podejmowania skutecznej decyzji bez konsultacji z pozostałymi (nie dotyczy przemysłu wydobywczego).
16. Samorządy w zakładach pracy nie mogą mieć żadnego wpływu na kierunek działania przedsiębiorstw. Mogą się zajmować jedynie sposobem wykonywania zleconych zadań.
17. Związki zawodowe nie mogą mieć możliwości sprzeciwu wobec poleceń dyrekcji. Obciążyć związki inną pracą, jak organizowanie wczasów, zaopatrzenia, działalności rozrywkowej i oświatowej, wycieczki oraz rozprowadzanie atrakcyjnych towarów, potwierdzanie opinii i decyzji władz politycznych.
18. Należy spowodować, aby awansowano tylko tych pracowników i kierowników, którzy wzorowo wykonują przydzielone im zadania i nie wykazują skłonności do analizowania spraw wychodzących poza te działania.
19. Krajowcom na stanowiskach partyjnych, państwowych i gospodarczych należy stworzyć warunki do działań, które będą kompromitować ich w oczach podwładnych i zamykać im powrót do środowisk, a których pochodzą.
20. Kadrze oficerskiej rekrutującej się z krajowców można powierzać odpowiednie stanowiska pod warunkiem, że są tam już nasze służby specjalne.
21. Otoczyć szczególnym nadzorem ilość amunicji do wszystkich rodzajów broni z każdego arsenału akcyjnego i ćwiczeń w ostrym strzelaniu, prowadzić swoiste rozliczenie.
22. Objąć szczególnym nadzorem wszelkie laboratoria i instytucje naukowo-badawcze.
23. Należy zwrócić szczególną uwagę na ruch racjonalizatorów i wynalazczy, rozwijać go i popierać, ale wszystkie odkrycia dokładnie rejestrować i zapisem przekazywać do centrali. Dopuszczać do realizacji tylko te wynalazki, które przydatne są w przemyśle wydobywczym, wstępnej obróbki i określone w specjalnej instrukcji. Nie mogą być realizowane te odkrycia, które mogłyby doprowadzić do wzrostu produkcji kosztem ograniczenia wydobycia surowców lub zaniechania zalecanych działań. W wypadku głośnych odkryć spowodować ich sprzedanie za granicę. Nie dopuszczać do publikacji zawierających wartości i opisy wynalazków.
24. Spowodować zakłócenia w punktualności transportów (z wyjątkiem transportu określonego w instrukcji NK55246).
25. Inspirować zwoływanie narad środowiskowych i problemowych, zbierać stawiane tam wnioski i propozycje, rejestrować wnioskodawców, a realizować linię określoną w instrukcjach.
26. Spopularyzować wywiady z ludźmi pracy na aktualne tematy produkcyjne, w których zawarta jest krytyka przeszłości lub lokalnego bałaganu, ale nie doprowadzać do likwidacji przyczyn krytykowanych zjawisk.
27. Wystąpienia publiczne władz krajowców mogą zawierać akcenty narodowe i historyczne, ale nie mogą prowadzić do zjednoczenia ducha narodu.
28. Zwrócić baczną uwagę, czy w odbudowywanych i nowych większych miastach i osiedlach nie budowano ujęć wodnych niezależnych od głównej sieci wodociągowej. Stare ujęcia wodne i studnie uliczne systematycznie likwidować.
29. Przy odbudowie i rozbudowie przemysłu dopilnować, aby ścieki przemysłowe spływały do rzek mogących stanowić rezerwaty wody pitnej.
30. Mieszkania w nowych osiedlach i odbudowywanych miastach nie mogą zawierać dodatkowych pomieszczeń pozwalających na hodowlę inwentarza lub gromadzenie żywności na dłużej i w większych ilościach.
31. Spowodować, aby prywatne przedsiębiorstwa i rzemieślnicy otrzymywali surowce i urządzenia nie pozwalające na produkcję artykułów dobrej jakości, a ceny tych produktów powinny być wyższe od podobnych wytwarzanych przez państwo.
32. Doprowadzić do maksymalnej rozbudowy administracji biurowej wszystkich stopni. Można dopuszczać krytykę działalności administracyjnej, ale nie wolno pozwolić na jej zmniejszenie ani sprawną pracę.
33. Należy dopilnować wszystkich planów produkcyjnych w przemysłach wydobywczych i w działach określonych odpowiednimi instrukcjami i nie wolno dopuścić do wykonania zaopatrzenia rynku krajowego.
34. Szczególnej obserwacji poddać Kościół i tak ukierunkować działalność oświatowo-wychowawczą, aby wzbudzić powszechny wstręt do tej instytucji. Objąć baczną uwagą i kontrolą kościelne drukarnie, biblioteki, archiwa, kazania, kolędowania, treści nauk religijnych oraz obrzędy pogrzebowe.
35. W szkolnictwie podstawowym, zawodowym, a w szczególności w szkołach średnich i wyższych doprowadzić do usunięcia nauczycieli cieszących się powszechnym autorytetem i uznaniem. Na ich miejsce wprowadzić ludzi mianowanych. Doprowadzić do zerwania korelacji między przedmiotami, do ograniczenia wydawania materiałów źródłowych, do usunięcia ze szkół średnich łaciny, greki, filozofii ogólnej, logiki i genetyki. W historii nie można podawać, co który władca chciał zrobić lub zrobił dla kraju, trzeba natomiast ukazywać tyranię królów oraz walki uciemiężonego ludu. W szkolnictwie zawodowym doprowadzić do wąskich specjalizacji.
36. Inspirować organizowanie imprez państwowych związanych z walką krajowców z zaborcami (z wyjątkiem zaboru rosyjskiego), szczególnie z Niemcami i walki o socjalizm.
37. W publikacjach krajowych nie dopuszczać opracowań traktujących o krajowcach przebywających w naszym państwie do rewolucji i w czasie II wojny światowej.
38. W razie powstania organizacji popierającej sojusz z naszym państwem, ale zmierzającej do kontroli działalności gospodarczej oficjalnych władz kraju, należy natychmiast podjąć działalność (niezależnie od władz kraju) obciążając te organizacje tendencjami nacjonalistycznymi i szowinistycznymi. Formy działalności: burzenie naszych pomników i cmentarzy, publikowanie ulotek wyszydzających nasz naród, naszą kulturę, sens zawartych układów. Do prac propagandowych angażować krajowców i wykorzystywać istniejącą nienawiść do nas.
39. Zadbać o budowę i rozbudowę mostów, dróg i licznych połączeń, aby w razie konieczności interwencji wojskowej można było szybko i z każdej strony dotrzeć do punktu oporu lub koncentracji sił opozycji.
40. Pilnować, aby aresztować przeciwników politycznych. Rozpracować przeciwników z autorytetem wśród krajowców. Likwidować w drodze tzw. zajść sytuacyjnych przypadkowych, zanim staną się głośnymi, lub aresztować ich wcześniej za wykroczenia kryminalne.
41. Nie dopuszczać do rehabilitacji osób skazanych w procesach politycznych. W razie konieczności rehabilitacji można ją przeprowadzić tylko pod warunkiem, że sprawa będzie uznana za pomyłkę sądową, bez wszczynania dochodzenia i stawiania przed sądem winnych pomyłki (sędziów, świadków, oskarżycieli, informatorów).
42. Nie wolno stawiać przed sądem ludzi na stanowiskach kierowniczych obsadzonych przez partię, którzy swą działalnością spowodowali straty lub wywołali niezadowolenie podwładnych. W sytuacjach drastycznych należy ich odwołać ze stanowiska i przenieść do innych miejscowości na stanowiska równorzędne lub wyższe. W skrajnych sytuacjach ulokować na stanowiskach niekierowniczych i traktować jako rezerwę kadrową do późniejszej wymiany.
43. Ogłaszać publicznie procesy ludzi ze stanowisk kierowniczych (wojsko, minister, główne zarządy, szkolnictwo) oskarżonych o działalność przeciw ludowi, przeciwko socjalizmowi, przeciwko industrializacji. Będzie to mobilizować czujność mas pracujących.
44. Dbać o wymianę ludzi na stanowiskach roboczych przez dopuszczanie do tych funkcji ludzi z awansów, mających najniższe kwalifikacje.
45. Spowodować napływ do szkół wyższych ludzi pochodzących z najniższych grup społecznych, którzy nie wykazują zainteresowań zawodowych, a tylko chęć zdobycia dyplomu.
ETER LEE
Ci ludzie wykształcili się na tym programie i nadal w lekko zmienionej wersji realizują go.
Dzięki za wklejkę zajrzę do Niepoprawnych mam tam nawet konto ale z rok już nie wchodziłem
Pozdrowienia
No ale z w/w wywodów wynika, że nie tylko mają ale znakomicie z nas ich robią.
Polaczkami nazywają nas pogardliwie Maskale i Niemcy. Zwłaszcza gdy usiłuja z nas robić idiotów
1. Społeczeństwo zdemoralizowane.
2. Tu w biały dzień z 96-cioma zlikwidowany
3. Przemysł zlikwidowany
4. U władzy "Wasz premier nasz Prezydent"
5. Infrastruktura państwa zniszczona
6. Długi jak dwie cholery
7. 2 miliony na zmywakach
8. Ceny europejskie zarobki azjatyckie
.
.
.
.
.
.
.
XXX. Ludzie wartościowi systematycznie niszczeni.
Niemcy - Szwaby nas oszwabiały dobrze pasuje
Bez otwarcia IPN i gruntownego przeglądu nie widzą perspektyw.
MY naród - społeczeństwo
ONI władza przekupna i nieudolna