Jeszcze niedawno unia jewropejska płakała nad wydalanym przez krowy dwutlenkiem węgla ze strony przeciwnej, niż ich morda.
Nie wiem co krowa wydala mordą, ale wiem, że człowiek oddychając zabiera tlen z powietrza, a wydycha CO2. Nie tylko zresztą ustami ten nieszczęsny dwutlenek wydala, stroną przeciwną również, chociaż nie tak często i przede wszystkim nie tak systematycznie. I co w związku z tym wymyślili psychopaci mający władzę nad światem?
Na razie trudno jest macherom nakazać szarym ludziom zatykanie otworów wydalniczych, aby z powrotem wchłonęli to co ich organizm chce wydalić, bo nawet gdyby, to jak to sprawdzać? Przyjdzie jednak czas, że i tym się zajmą. Nie mam złudzeń.
Pomyśleli wiec, że na obecnym etapie dużo łatwiej jest nakazać ludziom nosić szmaty na twarzy i w ten sposób ograniczyć pochłanianie przez nich tlenu i wydychanie CO2. Jak pomyśleli, tak też uczynili.
Chcecie szaraki psuć środowisko, niszczyć klimat zubożając go w tlen i nasycając dwutlenkiem węgla ziejącym z waszych mord, no to pokażemy wam, że te czasy już się skończyły i da szatan – nie wrócą.
Ograniczymy wasze szkodliwe dla klimatu oddychanie, a i ilość szkodników dla klimatu ograniczymy.
Ochrona NASZEJ planety przed wami oddychacze, pasożyty, jest dla NAS sprawą pierwszorzędnej wagi.
Wprowadzimy lockdowny, zamkniemy szpitale i kliniki, zabronimy kontaktów międzyludzkich, a wy napełnieni przez nas strachem, z chęcią się temu podporządkujecie, barany. Tak nam dopomóż szatan i pomniejsze diabły!
I nie sapać mi tu i nie oddychać za głęboko. Maska na mordę i małczać!
Inne tematy w dziale Polityka