Jest tak dlatego, że pokazuje, iż zwiększa się ilość osób, które są odporne na tego wirusa, co jest zjawiskiem jak najbardziej pożądanym.
Jeśli osoba przetestowana pozytywnie nie ma żadnych objawów chorobowych, jest zdrowa, wirus nie namnaża się w jej organizmie (namnażanie prowadzi do choroby), a więc również nikogo nie zaraża.
Powstaje pytanie dlaczego władza odwraca przysłowiowego kota ogonem i pozytywny trend – nabywanie odporności przez coraz więcej ludzi – przedstawia nam jako totalne zagrożenie i powód do strachu.
Jest też oczywiście mnóstwo innych pytań do władzy w związku z jej niszczycielskimi działaniami pod pretekstem „pandemii”, ale to kiedy indziej.
Inne tematy w dziale Polityka