W rozmowach z ludźmi oburzonymi na to, jakimi kwotami z datków dysponuje kler zawsze powtarzam: nie chcesz, to nie dawaj, a jak nie dajesz, to nie twoja sprawa - co dzieje się z tymi pieniędzmi. Ludzie dają pieniądze na tacę, czy wsparcie misjonarzy w krajach trzeciego świata, bo wierzą, że pomoże to ich sprawie. Mają do tego pełne prawo, bo to ich pieniądze.
Podobną zasadę wyznaję w przypadku WOŚP. Jeśli nie masz ochoty wspomóc leczenia dzieci, bo uważasz, że pieniądze zamiast pójść w całości na sprzęt medyczny zostaną w części przeznaczone na inne cele, to tego nie rób.
Ludzie zarzucają Owsiakowi, że dorobił się na tych działaniach, że finansuje z nich przystanek Woodstock i inne imprezy. Może to prawda, może nie. Nie wiem, jakie były motywacje Owsiaka w czasie tak olbrzymiej imprezy, jaką jest WOŚP. Czy chodzi o zagrabienie części funduszy, wspieranie lewackich ruchów, czy są to motywacje czyste i niewinne jak łza niemowlęcia.
Nie ma to najmniejszego znaczenia, gdy inkubator kupiony przez orkiestrę jest jedyną barierą oddzielającą wcześniaka od śmierci.
Z wykształcenia jestem politologiem oraz ekonomistą. Przez 8 lat byłem radnym miasta, z którego pochodzę. Polska zmienia się w kierunku, który nieuchronnie zmierza do katastrofy. Czy nie czas to zatrzymać?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo