Klęska 22 czerwca 1941, ogromne straty ,miliony w niewoli wynikały z tego , że Stalin szykował skrycie atak na Zachód - zapewne na przełomie czerwca i lipca - i wręcz zabronił oddziałom szykować się do obrony - obsesyjnie myśląc , że to mogłoby sprowokować jakieś starcie na granicy i w ten sposób ległby w gruzach jego plan zaskakującego ataku...
Głównym sprawcą tak ogromnej klęski i ogromnych strat był Józef Stalin; który błyskawicznie znalazł alibi- winnych wskazał wśród wyższego dowództwa gen,Pawłowa i innych ; od razu wymyślono też mit zaskoczenia atakiem Wermachtu na nie przygotowany, żyjący pokojowo Związek Radziecki , gdy w tym samym czasie linie kolejowe, drogi były zatkane przemieszczającymi się w kierunku granicy oddziałami; ruchy wojska po drogach odbywały się tylko w nocy...żołnierzy nie informowano w jakim celu i gdzie jadą, maszerują....
..Na przykładzie tzw. występu sokalskiego pokażę, że atak Wermachtu 22 czerwca o świcie mógł być łatwo powstrzymany-gdyby tylko Armia Czerwona szykowała się do obrony;powstrzymany w tym sensie że walki o przełamanie granicy trwałyby zapewne kilka dni, Niemcy ponieśli by spore straty a dalszy marsz byłby mocno utrudniony, gdyż w tym czasie oddziały A.Cz, zajęłyby stanowiska na dogodnej kolejnej linii obrony.
Rejon Sokala- tzw. "występ sokalski" który klinem wbijał się w teren ZSRR i stanowił dość dogodny punkt wyjścia do ataku.
Mapa niemiecka przedstawiająca plan i przebieg działań 22 czerwca .
To na odcinku Sokala 21 czerwca o godz. 21 granicę przekroczył dezerter niemiecki i poinformował , że nazajutrz rano nastąpi atak Wermachtu...
... tej informacji nie wykorzystano; dowództwo A.Cz. wmawiało podwładnym ,że mogą pojawiać się prowokatorzy, instruowano że nie można nikomu wierzyć a takich prowokatorów najlepiej od razu rozstrzelać
Gdyby Armia Czerwona m szykowała siew do obrony taka informacja skutkowała by postawieniem oddziałów w stan gotowości.
Сообщение УНКГБ по Львовской области в НКГБ УССР о задержании немецкого перебежчика, давшего показания о готовящемся в ночь на 22 июня 1941 г. нападении Германии на СССР222 июня 1941 г.
Перешедший границу в районе Сокаля немецкий ефрейтор показал следую¬щее: фамилия его Лисков Альфред Германович3,30 лет, рабочий, столяр мебель¬ной фабрики в г. Кольмберг (Бавария), где оставил жену, ребенка, мать и отца.
Ефрейтор служил в 221-м саперном полку 15-й дивизии. Полк расположен в селе Целенжа, что в 5 км севернее Сокаля. В армию призван из запаса в 1939 г.
Считает себя коммунистом, является членом Союза красных фронтови¬ков, говорит, что в Германии очень тяжелая жизнь для солдат и трудящихся.
Перед вечером его командир роты лейтенант Шульц заявил, что сегодня ночью после артиллерийской подготовки их часть начнет переход Буга на плотах, лодках и понтонах.
Как сторонник Советской власти, узнав об этом, решил бежать к нам и сообщить
Gefrajter Liskov poinformował , że wieczorem jego d-ca porucznik Schulz poinformował, że nocą po ostrzale artyleryjskim ich oddział przeprawi się przez Bug na łłdkach i pontonach.
Ефрейтор немецкой армии Альфред Лисков был задержан 21 июня в 21.00 на участке Сокальской комендатуры 90-го пограничного отряда.
'Сообщение передано по телефону 22 июня 1941 г. в 3 час. 10 мин. По существу пока¬заний перебежчика в НКВД СССР была направлена докладная записка.
Dopiero 22 czerwca o godzinie 3 minut 30 informację o tym fakcie przekazano do NKWD.
A jeszcze parę dni wcześniej... oddziały Wermachtu prowadziły rozpoznanie rzeki Bug , chodziło o rozpoznanie brodu niezbędnego dla przekroczenia rzeki przez działa szturmowe o masie 22 ton; most w Sokalu miał nośnośść 16 ton a rzeka miała na większości swego biegu głębokość od 1,5 do 3 m.
por. Schlingmann otrzymał polecenie aby pod pozorem kąpieli zbadać głębokość rzeki w różnych miejscach. Początkowo nie nie przyniosło to efektów, niemniej 21 czerwca w rejonie prawej flanki pułku stwierdzono obecność stosunkowo równego dna. W czasie kąpieli żołnierzom udało się zbliżyć do przeciwległego brzegu na odległość do 20 metrów i potwierdzić istnienie brodu o piaszczystym dnie i głębokości 70-80 cm. Miejsce to zostało wyznaczone dla przeprawy dział szturmowych. Aby zabezpieczyć się na ewentualność, iż pozostałe 20 m rzeki będzie głębsze, 51 batalion przygotował rankiem 21 czerwca 30 sztuk faszyn o średnicy 40-50 cm, które można by opuścić na dno rzeki w głębszych miejscach. Próby z użyciem tych faszyn, które wcześniej przeprowadzono dowiodły, że nie rozpadają się i zbytnio nie toną, dzięki czemu sprzęt może poruszać się ok. 30 cm od dna. Tym samym można było mieć nadzieję na skuteczną przeprawę dział szturmowych
(Do przeprawy na całym odcinku Wermacht dysponował tylko 9 dużymi i 12 małymi pontonami oraz dwiema łodziami szturmowymi.)
Gdyby A.Cz,szykowała się do obrony te pontony i łodzie zostałyby łatwo wystrzelane ze stanowisk ze wzgórz wznoszących się nad Bugiem.
http://www.danielabraham.net/tree/places/sokal/default.asp
Raport z ataku umocnień na górze Sokal
w pasie działania wzmocnionego 199 pułku piechoty w dn. 22.06.41,
z ataku umocnień na pn-wsch od Sokala (75 Dywizja Piechoty)
oraz na północ od Poturzycy (179 pp) w dn. 23 i 24.06.41.
źródło: Алексей Исаев „Дубно 1941. Величайшее танковое сражение Второй мировой”, załącznik nr 2
oryginał w jęz. niemieckim: The National Archives and Records Administration, NARA T314 R1138 746-768
tłumaczenie z jęz. ros.: Piotr Tymiński „Snuffer” (www.kriepost.org)
1) Charakterystyka terenu.
51 szturmowy batalion saperów, przeznaczony do ataku w pierwszej fali 199 pułku piechoty, przed szturmem linii umocnień musiał przekroczyć Bug, którego szerokość w tym miejscu dochodziła do 40 metrów. Brzeg rzeki, zarówno z naszej jak i z częściowo z drugiej strony, był wielu miejscach grząski i pokryty rzadkim błotem. Głębokość rzeki wynosiła średnio 1,5 – 3 metry. Most, znajdujący się w pasie natarcia 51 batalionu saperów, stanowił drewnianą 100-metrową konstrukcję z przęsłami co 14 metrów, o nośności około 20 ton. Z obu stron drogi wiodącej do mostu stały małe domki (część osady Żabice).
Po tamtej stronie rzeki w rejonie mostu znajdowały się miejscowości Sokal i Babiniec z długimi, wychodzącymi poza zasięg wzroku, ulicami i rzędami domów schodzących do samej rzeki. Za nimi znajdują się łańcuchy wzgórz, których wysokość rośnie aż do samej góry Sokal. Wzgórza, położone równolegle do linii frontu, są od zewnętrznej strony poprzecinane idącymi w różnych kierunkach parowami.
2) Rozpoznanie przed atakiem.
Będące w dyspozycji dane wywiadu były niedostateczne gdyż nie prowadzono rozpoznania z powietrza, a tym samym nie było zdjęć lotniczych, nie było także danych agenturalnych. Z klasztornej wieży w Sokalu, z której głównie prowadzono obserwację, widoczna była tylko część umocnień, w większości zamaskowanych, oraz rów przeciwczołgowy. Nie było możliwości dokładnego określenia typów poszczególnych obiektów ani ich uzbrojenia. Nie określono także sektorów ostrzału DOT-ów ani rozmieszczenia kopuł pancernych. Liczne obiekty na przeciwległych skłonach, jak również dobrze zamaskowane umocnienia polowe znajdowały się poza zasięgiem wzroku.
Dla zabezpieczenia przeprawy prawej grupy uderzeniowej obok mostu (na ocalenie którego nie można było stuprocentowo liczyć) przewidziano 9 dużych i 12 małych pontonów oraz dwie łodzie szturmowe. Obiecane przez pułk inżynieryjny 6 dużych i 24 małe pontony nie przybyły. Brak tych pontonów nie wpłynął znacząco na działania bojowe gdyż niespodziewany atak na most zakończył się sukcesem i przeprawa wpadła w nasze ręce w stanie nieuszkodzonym. Do bezpośredniego ostrzału celów znajdujących się na zachodnim brzegu Bugu wydzielono dwa plutony karabinów maszynowych z 1 batalionu 199 pp, dwie armijne baterie działek przeciwlotniczych (kalibru 2 cm) i 4 niewykorzystane w pierwszej fali działka przeciwpancerne 14 kompanii 199 pp
n medio de este panorama de fuego y devastación, las tropas de los regimientos de la 57 I. D. abordan sus pequeños botes de goma. Enfrente de ellos, Sokal.
Warto przeczytać dokładny opis walk :
https://kriepost.org/index.php?option=com_content&view=article&id=87:raport-z-ataku-umocnie-na-gorze-sokal&catid=13&Itemid=15
Wbrew powszechnie utrwalonemu obrazowi - przewagi technicznej , zmasowanemu użyciu czołgów i samolotów- przełamanie linii granicznej , która na tym jak i na wielu innych odcinkach była silnie umocniona przez szereg bunkrów- zależało w głównej mierze od brawurowych działań niewielkich grup szturmowych- te ich działania przypominały średniowieczne próby forsowania murów fortec,
pojedynczy żołnierze z ciężkim ładunkiem, np. materiałów wybuchowych, wiązek granatów , czołgali się przez odkryte pole pod obstrzałem i dopiero po dotarciu do bunkra mogli przystąpić do prób jego likwidacji; czasem trwało to nawet parę godzin nim bunkier udawało się unieszkodliwić.
Stalin bardzo pomógł Wermachtowi zakazując oddziałom A.Cz. zajmowanie przedpola; w ten sposób bunkry pozostawały bez osłony piechoty; na odcinku Sokala - tak jak i na wielu innych - po rozpoczęciu ataku było już za późno by oddziały piechoty, artyleria zajęły dogodne pozycje dla osłony bunkrów. Artyleria nie miała możliwości natychmiastowego otwarcia ognia , działa nie były na pozycjach nie były okopane,z reguły nie miały amunicji - jej pobieranie ze składów tez musiało zająć czas.
W ten sposób niemiecka piechota dość łatwo mogła bez istotnych strat przeniknąć w rejon do bunkrów.
Ostrzał bunkrów z ciężkiej artylerii był zupełnie nieskuteczny; na tym odcinku Niemcy dysponowali moździerzami 210mm; jak podano w raporcie np. ostrzał jednego z bunkrów ponad 20 pociskami skutkował tylko tym że jeden z pocisków wyrwał kawałek betonu; nie wpłynęło to w ogóle na zdolność bojową bunkra.
Tak więc , okazało się że wyeliminowanie bunkrów zależało praktycznie tylko od skuteczności grup szturmowych, od odwagi i wyszkolenia pojedynczych żołnierzy; owszem na odcinku Sokal weszły też do akcji działa szturmowe jednak ostrzał z nich też nie był stanie unieszkodliwiać bunkrów; stanowił pewną osłonę, działał psychologicznie natomiast dopiero założenie specjalnych ładunków wybuchowych przez żołnierzy grup szturmowych pozwalało stopniowo niszczyć bunkry.
Armia Czerwona miała jeszcze jedną broń , która znakomicie pomogła by osłonic bunkry przed atakiem grup szturmowych; gdyby przygotowane działania obronne wykorzystując moździerze 120mm o zasięgu strzału ponad 5 km to wtedy piechota niemiecka miałaby ogromne kłopoty w zbliżeniu się do bunkrów. Wystarczyło by okopać takie moździerze, wyznaczyć im sektory obstrzału i w razie zagrożenia , ruchu piechoty niemieckiej w kierunku bunkrów - kierować na nią ciężki ostrzał ;
Niemcom nie byłoby łatwo zlikwidować ukrytych i okopanych w sporej odległości moździerzy.To tylko jedna z możliwości, których nie wykorzystano; do ostrzału próbujących się przeprawiać i koncentrujących nad Bugiem sił mogli użyć też armat 122m i 152mm - gdyby te były na stanowiskach i miały amunicję.Armia Czerwona miała więcej dział i moździerzy niż Wermacht.
np. w tym rejonie
pułki artylerii Armii Czerwonej stacjonujące w pewnej odległości od granicy wyruszyły w jej kierunku dopiero:
122 pułk o godz. 12
179 pułk o godz. 11
Jakże inna była by sytuacja gdyby ta artyleria 22 czerwca była okopana, na pozycjach .
Nie mówiąc o tym że gdyby postawiono w stano gotowości oddziały na tym odcinku, zajęto przedpole - po informacjach od niemieckiego żołnierza o Niemcom nie udało by sie 22 czerwca przeprawić na pontonach i zająć przyczółków, nie udało by się zdobyć mostów; trwała by zapewne ciężka walka o bród - przygotowana obrona raczej zadała by ciężkie straty i zapewne Niemcy musieliby się przegrupować , zmienić plan ataku , czekać na możliwość silnego wsparcia przez bombowce nurkujące Junkers-87 Stuka
- Niemcy mieli ich mało- ok 300 sztuk- i nie mogły być użyte wszędzie.
Epilog:
tak wyglądały potężne siły Wermachtu walczące o Sokal:
bardzo wiele zależało od siły fizycznej, odwagi , wyszkolenia pojedynczych żołnierzy- ale i one niewiele by pomogły gdyby
oddziały Armii Czerwonej były przygotowane do odparcia ataku; gdyby po pierwsze były w rejonie granicy i rejonu umocnionego
wkroczenie Wermachtu do Sokala
Podobna sytuacja miała miejsce na sąsiędnim odcinku - w rejonie Krystynopola
- most przez Bug został zajety przez Niemców w stanie nieuszkodzonym.
Войскам 44-го армейского корпуса вермахта удалось захватить мост через р. Западный Буг в районе Крыстынополь и занятьКрыстынополь, который находился в нескольких километрах от границы.
Дивизии 5-й армии, выдвигавшиеся в соответствии с Планом прикрытия госграницы, входили в бой непосредственно с марша, в плотных походных порядках. Следствием этого явилось отсутствие, как таковой, сплошной линии фронта, наличие промежутков на стыках соединений. Это дало немецким пехотным и механизированным частям свободу маневра, возможность обходить боевые порядки советских частей в приграничной зоне. Обстановка существенно ухудшилась во второй половине дня, когда немецкое командование ввело в бой две танковые дивизии: 11-ю на сокальском направлении и 14-ю на владимир-волынском направлении.
Преодолев Сокальский узел обороны Струмиловского УР, немецкая 11-я танковая дивизия начала свое движение в глубину обороны 5-й армии. В 23.00 подразделения 11-й танковой дивизии находились уже в 25 км от границы, и вышли в район Радзехов.
Южнее их в промежуток между Сокальским и Крыстынопольским узлами обороны стала продвигаться в направлении Тартаков, Переспа 57-я пехотная дивизия, а за Крыстынополь вела бой 297-я пехотная дивизия.
Dopiero kilka godzin po ataku Niemców w kierunku granicy rozpoczęły marsz pododdziały Armii Czerwonej; np. 57 Dywizja Piechoty maszerowała w kierunku miejscowości Tartaków oddalonej o ponad 5km od Sokala; jak można w tej sytuacji mówić o szansach obrony linii granicznej, nawet ufortyfikowanej bunkrami ,gdy nie było na niej oddziałów piechoty.
A 124 Dywizja Piechoty maszerował z Porycka...
______________________________________________________________________________________________
bieżący sondaż:
70% mieszkańców Rosji uważa że Stalin był pozytywną postacią w historii ich kraju...
Od ponad 15 lat studiuję historie udziału stalinowskiego ZSRR w II wojnie; korzystam ze źródeł w języku rosyjskim i angielskim.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura