Gdyby tylko szykowała się do obrony….; Armia Czerwona miała aż nadto sił, a warunki geograficzne i terenowe sprzyjały obrońcom.
Z opracowania Marka Sołonina :fragmenty w moim tłumaczeniu:
………..popatrzmy uważnie na geografię zachodnich terenów ZSRR.
Wojna rozgrywa się - jak wszystkim wiadomo- nie na gładkiej szachownicy a na w rzeczywistym terenie z wąwozami, nierównościami terenu, , jeziorami,górami i błotami.
O ile nie ma czegoś takiego jak ofensywne czołgi czy samoloty to- przeciwnie teren może sprzyjać albo stronie atakującej albo broniącej się.
Tego nie wymyśliłem ja sam - takie terminy jak „ teren dostępny dla czołgów” „ okolica trudna do przejścia przez czołgi” dawno i na trwałe zajęły swoje miejsce w literaturze wojennej.
To ma tym większe znaczenie dla armii lat 40. , w których zmotoryzowane bataliony nie poruszały się transporterami gąsienicowymi a na zwykłych „cywilnych” ciężarówkach i zdobytych autobusach; nawet niemieckie czołgi na wąskich gąsienicach grzęzły po pierwszym deszczu na takim terenie który w Rosji nazywa się „ drogą”.
Popatrzywszy na mapę , zobaczymy, że niemiecka Grupa armii Północ od razu po przekroczeniu granicy natykała się na szeroką rzekę Niemen, i to w jej dolnym biegu ( najszerszą).
Następnie, po sforsowaniu mnóstwa małych rzek i rzeczułek, niemieckie dywizje w odległości ok. 250 km od granicy wychodziły na brzeg szerokiej, żeglownej rzeki Dżwiny ( znów w jej dolnym biegu).
.
A jeszcze po 200-250km na drodze do Leningradu niemieckie wojska musiały forsować rzekę Wielka na północ od której drogę na Leningrad blokował system jezior Czudskiego i Pskowskiego:
.
A to - najlepsza spośród przygotowanych przez przyrodę marszrut .
Wojska Grup Armii Centrum i Południe czekały o wiele poważniejsze przeszkody.
Teren w pasie natarcia 3. i 2. Grupy Pancernej ( południowa Litwa i zachodnia Białoruś) rzeczywiście jest „ przeciwczołgowy.”
Od północy „ występ białostocki” ochraniany jest przez pas błot „ nie do przejścia” w obszarze zalewowym rzeki Bug ( znowu w dolnym biegu).
Po sforsowaniu rzeki Bug Niemców czekała przeprawa przez błotniste brzegi rzeki Narew i cały szereg leśnych rzek , dopływów Prypeci.
Nieliczne drogi przez gęstwiny leśne i błota zachodniej Białorusi wykazują podobieństwo do górskich wąwozów : pierwszego pojazdu w kolumnie , który ugrzęźnie albo zostanie trafiony nie sposób objechać.
Na wschód od Mińska pas natarcia Grupy Armii Centrum z północy na południe
przecinają dwie żeglowne rzeki, z którymi swego czasu miał nieszczęście zaznajomić się Napoleon: Berezyna i Dniepr.
Grupa Armii Południe mogła zacząć inwazję praktycznie tylko przez wąski ( 100-120km) korytarz między miastami Kowel i Brody.
Od północy ten korytarz ogranicza całkowicie nieprzechodni pas błot poleskich , od południa – Karpaty. I tym pasem nacierały wszystkie niemieckie dywizje pancerne i zmotoryzowane.
Na tym kierunku trzeba było forsować Bug a potem- położone co ok. 50-60km południowe dopływy Prypeci( Turia, Stochod, Styr, Goryń, Słucz).
W istocie rzeczy dopiero na Wschód od Dniepru niemieckie zmotoryzowane jednostki Grup Armii Centrum i Południe wychodziły w teren pozwalający na szerokie i trudne do przewidzenia manewrowanie operacyjne.
Ale tylko od granicy do Dniepru jest ponad 450km. To dla porównania odpowiada szerokości całych Niemiec od ich zachodniej do wschodniej granicy.
„ Powstrzymać Blietzkrieg „ oznacza w tej notce co najmniej :
- nie dopuszczenie do wtargnięcia głównych sił Wermachtu w dniu 22 czerwca a zapewne na niektórych kierunkach i 23 czy 24
- zadanie ciężkich strat atakującym
- zorganizowane wycofywanie się i podejmowanie obrony w zaplanowanych rejonach; także na linii Stalina
- kilkudniowa bitwa graniczna pozwoliłaby przegrupować i zmobilizować oddziały , rozpoznać siły atakujące i przygotować plan dalszych działań.
Jakie były potencjalne główne miejsca przełamania granicy ? Wystarczy popatrzeć na mapę granicy Niemcy -ZSRR w 1941 roku oraz układ dróg. Sieć dróg była bardzo rzadka a dróg i terenów przydatnych do rozwinięcia ataku - bardzo ograniczona. Ze względu na układ granicy i tzw, występ białostocki prawdopodobne było uderzenie oskrzydlające, przy czym im tak Brześć leży na głównym kierunku na Baranowicze-Mińsk. Z kolei wstęp w rejonie Sokala - to miejsce najkrótszej drogi natarcia na kierunku na Kijów jest to jednak teren bardzo trudny do przejścia przez masę wojsk ; bezdroża mokradła(np.nazwa miejscowości Brody dobrze określa ten teren) teren znakomity do obrony- począwszy od granicy i rzeki Bug.
( Czerwony kolor pokazuje koncentrację największych sił pancernych A.Cz. oraz planowane kierunki głównych uderzeń.)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W poniższej tabelce zestawiłem miejscowości na kierunkach strategicznych oraz podałem przykładowe zestawienie sił do obrony odcinka.
Razem: 21 dywizji artyleria , pododdziały pancerne to razem około "zaledwie" 350 tys.żołnierzy.
Pozostałe odcinki granicy , wzdłuż Bugu i pozostałe mogły być obsadzone przez znacznie słabsze siły, np pododdziały kawalerii - miały one na stanie zarówno czołgi lekkie jak i działa 76mm; tak więc byłyby w stanie poradzić sobie mniejszymi siłami piechoty Wermachtu , nawet wzmocnionymi transporterami opancerzonymi.
Oczywiście siły Armii Czerwonej były o wiele, wiele większe; były natomiast bardzo źle -z punktu widzenia obrony rozmieszczone.
Najsilniejsze siły pancerne były skoncentrowane na występie białostockim -w celu rozwinięcia ataku na głównym kierunku na Warszawę. Wermacht 22 czerwca ominął te najpotężniejsze oddziały i rozpoczął manewr oskrzydlający.
Ogromne siły pancerne koncentrowały się także w rejonie lwowskim - z zamiarem rozwinięcia ataku na Kraków. Większość tych sił udało się także Wermachtowi wymanewrować , gdyż wyprowadzili atak z występu sokalskiego.
HAUBICE 203mm
W czerwcu 1941 roku prawie wszystkie zdolne do boju oddziały artylerii ciężkiej i tej o najwyższej sile rażenia były koncentrowane w zachodnich okręgach. Dysponowały one m.in. 517 haubicami B-4( zasięg ognia 18,5km. Masa pocisku 100kg) Były to haubice na podwoziu gąsienicowym , co umożliwiało im poruszanie się w terenie niedostępnym dla innych podobnych dział; po równej drodze mogły przemieszczać się z prędkością 15km/godz. Zasadniczo przeznaczone były do przełamywania umocnień, niszczenia bunkrów; dostępna były pociski burzące i przeciw betonowe. Ze względu na ogromna masę nie nadawały się w ogóle do wojny manewrowej , np. do szybkiego odwrotu w ewentualnej wojnie obronnej. –Jeżeli już tam było mogły być użyte do obrony głównych miejsc potencjalnego ataku Wermachtu, do ostrzału skoncentrowanych wzdłuż dróg sił głównych. ( Patrz :tabelka niżej); a cześć koncentrować na linii rezerwowej np. Linia Stalina, pozostałe na linii Dźwina , Dniepr na głównych kierunkach( rejon głównych mostów). Ale te ciężkie haubice stacjonowały w zachodnich okręgach po to by łatwiej było je przerzucać na linię frontu- ale na zachód od granicy ZSRR z Niemcami. I tak np. 10 Pułk Artylerii Ciężkiej ( 36 haubic 203mm) stacjonował pod Wilnem a 301 pułk był na poligonie w Baranowiczach( także 36 haubic).
MOŹDZIERZE 120mm
na 22 czerwca 1941 RKKA miała 3,8 tys. moździerzy 120mm
niech by choć 1000 było na newralgicznych pozycjach przy granicy...okopanych z zapasem amunicji
To bardzo groźna broń; zasięg ognia skutecznego od 460 do 5700m ! masa pocisku 15,5kg, także pociski dymne - kilka salw kilku baterii i piechota niemiecka próbująca forsować Bug byłaby zdezorientowana.
Broń groźna tylko w przypadku gdyby była dostępna - np. na odcinku Sokal oddziały piechoty wyposażone w moździerze 120mm stacjonowały w odległości 10do 40km od granicy.A ta broń byłaby szczególnie przydatna do walki na samej granicy 22 czerwca 1941 roku
Wcale nie trzeba było mieć od razu milionowej armii na granicy.
Propagandyści rosyjscy lubią podawać dane liczbowe , świadczące o przewadze liczebnej Wermachtu- prz czym podają liczebność całego Wermachtu np. 5 mln; pytanie tylko ile tysięcy żołnierzy mogło brać udział w pierwszym uderzeniu 22 czerwca ; albo np. ile tysięcy żołnierzy mogło np. atakować z występu sokalskiego. Okaże się , że nie tak łatwo osiągnąć rzeczywistą przewagę ilościową na wąskim odcinku , gdyż nie można wprowadzać na raz wszystkich sił; kolejne pododdziały Wermachtu przekraczały granice często 2 dni po przełamaniu obrony, taka była przepustowość dróg; dodatkowo to obrońcom łatwiej jest rozmieścić i okopać artylerię; atakujący musi podciągnąć siły w ostatnim momencie.
Niemiecka mapa odci9nka przełamania -rejon Sokal.
https://radikal.ru/lfp/i054.radikal.ru/0806/06/029d5c47d7a6.jpg/htm
Umocnienia strumiłowskiego rejonu umocnionego (rejon Sokala)okazały się bardzo trudno do wyeliminowania:
- jak wynika z raportów niemieckich na unieszkodliwienie 1 DOT-u potrzeba było ok. 3 godzin działań grup szturmowych wspieranych przez artylerię
- ogień bezpośredni artylerii nie był w stanie wyeliminować DOT-ów ,artyleria tylko osłaniała działania grup szturmowych
żołnierze musieli podpełznąć pod DOT , umieścić ładunki a pierwsze wybuch z reguły czyniły niewiele szkody,
trzeba było powtarzać te operacje - w końcu gdy zrobiła się dziura wrzucano granaty i używano miotaczy ognia.
-- Linia DOT-ów bez trudu utrzymała by się 22 czerwca gdyby byla osłaniania przez piechotę
niestety dla obrońców linii - Stalin zakazał wysuwania oddziałów na granicę.
- DOT- można by wtedy osłaniać ogniem piechoty i artylerii , np moździerzy 120mm ,likwidując grupy szturmowe, a nie czyniąc szkody DOT-om.
---
rosyjski historyk Aleksiej Isajew: Nie będzie to przesadą gdy powie się , że jakakolwiek inna armia 1941 roku spasowała by przed umocnieniami Strumiłowskiego UR. Tylko doświadczenie z frontu Zachodniego I wojny oraz kampanii na Zachodzie w 1940r. dało Niemcom niezbędne nawyki przełamywania linii umocnionych.
.. i dalej : „ Rozumie się, że wg przedwojennego planu nikt nie zamierzał oddawać linii umocnionej na rozbicie przez przeciwnika bez obsadzenia jej oddziałami polowymi. Wg planu przykrycia obronę na tym odcinku miała zająć 124 dywizja piechoty.”
"24 czerwca 09:30
Meldunek z 44 Korpusu: 16 Dywizja Pancerna wciąż nie może posuwać się szosą Krystynopol – Radziechów gdyż wrogie DOT-y w tym rejonie dalej nie są zneutralizowane; oczekuje się, iż uda się tego dokonać do około południa. Według opinii dowództwa 44 Korpusu, obejście schronów bojowych leśnymi drogami na północ od szosy jest całkowicie wykluczone z powodu ich nieprzydatności dla zmotoryzowanego transportu.
Atakujący ma przewagę zaskoczenia i inicjatywy; gdyby Armia Czerwona szykowała się do obrony - od 19 sierpnia 1939 roku ( gdyż taki jest oficjalny , propagandowy powód zawarcia paktu Hitler-Stalin ( zwanego dla marginalizacji paktem Ribbentrop -Mołotow choć to podpis Stalina widnieje na dokumencie )- to miała aż nadto czasu na przygotowanie obrony.
A jak się szykuje obronę armia ZSRR mogła przekonać się w Finlandii , gdzie mała i słabo uzbrojona armia wykorzystała warunki terenowe, zaplanowała linie obrony, strefy spowalniania ataku, gdzie artyleria jeszcze przed wojną miała ustalone sektory ostrzału na głównych, możliwych kierunkach uderzenia( wynikają one z warunków geograficznych, terenowych, sieci dróg etc)
Uwaga: organizacja sił pancernych Armii Czerwonej nie była właściwa dla działań obronnych ale dla ofensywy na wielka skalę; w roku 1940 rozpoczęto tworzenie ogromnych jednostek - korpusów zmechanizowanych - rozwiniecie takiej jednostki w marszu to długość kilkudziesięciu kilometrów. Do roku 1940 w jednostkach piechoty były pododdziały czołgów i ta organizacja byłaby najlepsza dla działań obronnych.
Uwaga: 22 czerwca -pomimo tego że przygotowania Wermachtu do ataku były bardzo widoczne - oddziały Armii Czerwonej nie tylko nie obsadziły linii obrony (np. bunkrów) nie przygotowały okopów ani nie rozstawiły artylerii, nie okopały jej – głównie dlatego że zgodnie z rozkazami oddziały w strefie przygranicznej z reguły stacjonowały w odległości kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu kilometrów od granicy. Były wyjątki jak Brześć ( w przeciwną stronę) gdy dywizja pancerna stacjonowała dosłownie na widoku Niemców i 22 czerwca jej wartość bojowa została w parę godzin drastycznie zmniejszona przez bezpośredni ostrzał artylerii) czy rejon Taurogów, gdzie cześć oddziałów była na granicy( ale zdecydowanie było ich za mało o czym alarmował przed 22 czerwca d-ca odcinka); oddziały nie miały pozwolenia na otwarcie ognia w przypadku ataku Niemców bez otrzymania rozkazu ze sztabu; np. w Taurogach artyleria A.Cz. mogła odpowiedzieć dopiero po pół godzinie bezkarnego ostrzału ze strony Niemców.
Wiele oddziałów przy granicy była zdekompletowana, np. artyleria p-lot ( której i tak było mało) była na ćwiczeniach; podobnie wiele oddziałów nie miało artylerii wsparcia( były na odległych poligonach); oddziały często nie miały nawet zapasu amunicji i po ataku Niemców dopiero wysyłały ciężarówki do składów w Okręgu (wtedy już Frontów).
Командующий 3-й армией генерал-лейтенант В.И. Кузнецов уже 24 июня докладывал Военному совету Западного фронта о чрезвычайно трудном положении с боеприпасами и о том, что артсклады и базы армии неизвестны.
D-ca 3.armii generał W.I.Kuzniecow już 24 czerwca meldował Radzie Wojennej Frontu Zachodniego o nadzwyczaj trudnej sytuacji z amunicją i o tym ,że nie jest mu znane gdzie składy amunicji i bazy armii się znajdują.
Uwaga kolejna: przemianowanie Okręgów na Fronty ( czas wojny) oraz przebazowanie Dców frontów na terenowe punkty dowodzenia nastąpiło…. przed 22 czerwca co potwierdza fakt , że Armia Czerwona uruchomiła już plan Stalina ataku na Zachód.
Propaganda sowiecka bardzo chętnie rozpowszechniała negatywne opinie o Armii Czerwonej z 1941 roku , aby tylko nie wyszły na jaw przygotowania Stalina do „wyzwalania „Europy Zachodniej od faszystów i…kapitalizmu.
I tak propaganda głosiła iż:
1. Armia była bardzo osłabiona wskutek czystek kadrowych
ad.1 To jakim cudem o wiele, wiele bardziej osłabiona kadrowo A.Cz. w końcu 1941 roku zatrzymała Wermacht a w 1942 znacznie skuteczniej walczyła ?
2. Atak Niemców był zaskoczeniem , a Armia Czerwona była w stanie rozwinięcia jak dla okresu pokoju, czyli nie przygotowana do podjęcia walki.
ad.2 Ćwierć prawda- tylko w tym zakresie, że Stalin zakładał że Niemcy nie zaatakują; obawiał się tylko czy Niemcy nie wykryją jego przygotowań do ataku.
Od końca maja 1941 odbywały się intensywne przerzuty wojsk w kierunku granicy; wiele oddziałów piechoty maszerowało … w nocy; aby wróg ( szpieg) nie wykrył ich ruchu. Zmobilizowano pod przykrywką ćwiczeń letnich 800 tys. ludzi.
3. Oddziały A.Cz. były źle wyszkolone , źle dowodzone, nie miały dobrej łączności etc.
Ich wartość bojowa była bardzo niska.
Ad.3 Pół- a nawet ćwierć-prawda:
Jest szereg przykładów gdy oddziały piechoty A.Cz. w czerwcu /lipcu 1941 skutecznie walczyły przeciw piechocie niemieckiej.
Np. na kierunku Murmańsk - tam walczyła taka sama piechota - która tysiącami poddawała się na głównych kierunkach uderzenia
ta piechota miała takie samo uzbrojenie jak tamci ,mieli te same środki łączności i system dowodzenia a d-cy byli tak samo wyszkoleni i choć podobnie jak gdzie indziej nie wytrzymali pierwszego ataku - to oddziały wycofały się zgodnie z planem na głębsze pozycje, by wreszcie powstrzymać Wermacht.
przyczyny tego sukcesu:
1. A,Cz nie planowała na tym kierunku ataku a więc przyszykowała się do obrony
2. rozpoznała możliwe (teoretycznie kierunki ataku i tam skoncentrowała oddziały
3. Wykorzystała znany sobie teren
Miesiąc przed atakiem Niemców pułkownik Paszkowski d-ca rejonu umocnionego
planując obronę rozmieścił siły je tak ,aby przykrywały główną drogę Petsamo-Titowka. Ogromną rolę w odparciu Niemców odegrała artyleria brzegowa:
3 ( słownie: trzy( działa 130mm i 4 ( słownie:cztery) działa 100mm
Niewiele było potrzeba aby powstrzymać Niemców
- gdyby ZSRR szykował się do obrony.
-----------------
Literatura uzupełniająca: http://militera.lib.ru/h/kiselev_aa/02.html
.............................................................................................................................................................................................
Nawet w oficjalnej monografii dotyczącej klęski 1941 roku znajduje się opinia- w zasadzie identyczna ze sformułowaną przeze mnie:
Cytat z monografii:
monumentalna praca 12 tomowa
Velikaya_Otechestvennaya_voina_Tom_2.pdf
W ciągu ostatnich godzin , kiedy Wermacht już był w stanie gotowości do ofensywy na pełną skalę, sowieckie najwyższe kierownictwo nadal naciskało by nie dawać żadnego powodu do wojny, stawiając tym samym nasze wojska w skrajnie niewygodnej sytuacji.
Wskutek tego wojska armii przykrycia okazały się niegotowe by odeprzeć mocne uderzenia przeciwnika do czego miały one wszystkie możliwości.
podpisał się pod tym .. Prezydent Rosji Władimir Putin( gdyby przeczytał te zdania to zapewne by się nie ukazały, gdyż są przeczne z oficjalną historiografią rosyjską)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-opinia z roku 2016
Dr nauk historycznych generał pułkownik Iwaszow
Wybrany wariant odparcia agresji był niewłaściwy. Opracowany pod kierownictwem Szaposznikowa plan obrony był bardziej realistyczny i nakierowywał wojska na to , że głównym kierunkiem uderzenia przeciwnika będzie na Moskwę i zakładał aby uporna obroną Zachodniego, Bałtyckiego i Kijewskiego Okręgu zatrzymać przeciwnika i dopiero po tym ( w założeniu po ok. 30 dniach) nanieść kontratak wojskami KOWO a potem do natarcia przeszły by pozostałe Fronty.
Wyobraźmy sobie że dywizje piechoty miały by w swoim składzie bataliony, pułki czołgów plus artylerię i osłonę p-lot i twardo
stały by na swych pozycjach. Rezultaty początkowego okresu były by zupełnie inne.
Korpusy zmechanizowane nie byly przeznaczone dla obrony lecz dla kontrataków i rozwiniecia po nich ofensywy. Artyleria na poligonach, piechota została bez czołgów a to właśnie na nią skierowany spadło mocne uderzenie klinów czołgowych.
MAPY
МИНИСТЕРСТВО ОБРАЗОВАНИЯ И НАУКИ РОССИЙСКОЙ ФЕДЕРАЦИИ
ФЕДЕРАЛЬНОЕ АГЕНТСТВО ПО ОБРАЗОВАНИЮ
ГОУ ВПО «СИБИРСКАЯ ГОСУДАРСТВЕННАЯ ГЕОДЕЗИЧЕСКАЯ АКАДЕМИЯ
ГЕОДЕЗИЧЕСКАЯ СЛУЖБА СССР В ВЕЛИКОЙ
ОТЕЧЕ
СТВЕННОЙ ВОЙНЕ (1941–1945 гг.): ИСТОРИЧЕСКИЙ АСПЕКТ
Ministerstwo Nauki i Oświaty Federacji Rosyjskiej
„ Służba geodezyjna w okresie (tzw.) Wielkiej Wojny Ojczyźnianej”
W wyniku wojskowo-politycznych błędów wyższego kierownictwa kraju na początku wojny w armii nie wystarczało a nawet nie było niezbędnych map ; generał wojsk pancernych W.T.Wolski stwierdził, że na początku wojny dowództwo map nie posiadało.
W wyniku tego nie tylko pojedyncze czołgi , ale i całe oddziały- błądziły.
Były dowódca 10 armii , a później marszałek ZSRR F.I.Golikow napisał: „ Posiadaliśmy tylko dwa egzemplarze map - jedną miałem ja drugi egzemplarz miał naczelnik sztabu.”
Za przyczynę krytycznego braku map generał A.I.Łosiew uważał rozmieszczenie składów( map) tuż przy granicy. W pierwszych dniach były one zajęte lub zniszczone przez przeciwnika wskutek bombardowań.
Były naczelnik pionu kartografii M.K.Kudriawcew stwierdził , że Armia Czerwona -z powodu niemożności ewakuowania map z Okręgów Nadbałtyckiego, Zachodniego i Kijewskiego - (sama) zniszczyła ok 200 wagonów map topograficznych. Tylko niewielką ilość map ze składów w rejonach Rygi i Kijowa udało się wywieźć na tyły.
УРОК ВОЕННОЙ ГЕОГРАФИИ
http://nvo.ng.ru/wars/2015-10-16/14_razgrom.html
LEKCJA WOJENNEJ GEOGRAFII
Prawy brzeg rzeki Zachodnia Dźwina , jak wiadomo, przedstawiał sobą poważną i dobrze przygotowaną rubież obroną jeszcze w czasie I Wojny Światowej.
Były tu nawet linie rokadowe: kolejowa i drogowa.
(Rokada, droga rokadowa- droga przebiegająca … równolegle lub skośnie do linii frontu. Wykorzystywana jest do przegrupowań wojsk oraz manewru sił i środków. )
Oczywiste jest , że przy głównych mostach przez tą rzekę Armia Czerwona winna była rozmieścić choć by kilka oddziałów dla ich obrony.
.
Ale 22 czerwca 1941 roku na brzegach Zachodniej Dźwiny w rejonie wielu mostów nie było praktycznie żadnych oddziałów.
(…)
. . Mosty na Zachodniej Dźwinie w Jekabpilis i Dwińsku wojska niemieckie zajęły z marszu
W Kijowskim Okręgu kierunek od przygranicznego występu w rejonie Uściług-Sokal , to jest najkrótszej drogi na Kijów obsadzały stosunkowo słabe siły Armii Czerwonej. Nie dziwi więc, że tu Niemcy dokonali głównego uderzenia
http://www.sdivizia-141.narod.ru/fotoalbum_1941_1.htm
Czy niemieckie łódki pontonowe były przeciwpancerne ?
Interesujące, gdzie Armia Czerwona oczekiwała głównego uderzenia Niemców ? Przez Karpaty czy przez błota w rejonie rzeki Prypeć ?
Propaganda rosyjska usiłowała wyjaśnić klęskę na kierunku Sokal także tym ,że rzekomo Armia Czerwona nie spodziewała sie ataku w tym miejscu , gdyż po przeciwnej stronie była nie wystarczająca siec dróg i nieodpowiedni teren dla koncentracji dużych sił. Tymczasem zbudowano jednak w ramach linii Mołotowa szereg bunkrów w rejonie Sokala, które wydatnie pomogły by w obronie tego odcinka - gdyby był on obsadzony stosownymi siłami .
ROZPOZNANIE
Stalin zakazał dokonywania rozpoznania strony niemieckiej - nawet obserwacje przez lornetkę - rzekomo po to aby nie prowokować! Zakazane były loty zwiadowcze. Czy to jest przygotowanie do obrony ?
KOMUNIKAT TASS z 13 czerwca 1941 roku
13 czerwca ukazał się komunikat TASS , którego sens też został przez propagandę radziecką i historiografię wypaczony.
TASS oświadcza, że:
1. Niemcy nie wystąpiły wobec ZSRR z żadnym roszczeniem i nie proponują jakiegoś nowego, ściślejszego porozumienia, zatem nie mogło być rozmów na ten temat;
2. według danych ZSRR Niemcy także konsekwentnie przestrzegają warunków paktu radziecko-niemieckiego o nieagresji, tak samo jak Związek Radziecki; wobec tego - zdaniem kół radzieckich - pogłoski o zamiarze Niemiec zerwania paktu i dokonania napadu na ZSRR pozbawione są wszelkich podstaw, odbywające się zas ostatnio przerzucanie wojsk niemieckich, które zwolniły się po operacjach na Bałkanach, do wschodnich i północno-wschodnich regionów Niemiec
związane jest, należy przypuszczać, z innymi motywami, które
nie mają nic wspólnego ze stosunkami radziecko-niemieckimi;
3. ZSRR - jak wynika to z jego polityki pokojowej - przestrzegał i zamierza przestrzegać warunków paktu radziecko-niemieckiego o nieagresji, wobec tego pogłoski o tym, że
ZSRR przygotowuje się do wojny z Niemcami, są kłamliwe i prowokacyjne;
4. przeprowadzane obecnie letnie ćwiczenia rezerwistów
Armii Czerwonej i przewidziane manewry mają na celu wyłącznie szkolenie rezerwistów oraz sprawdzenie pracy aparatu kolejowego, przeprowadzane jak wiadomo co roku, wobec tego
przedstawianie tych przedsięwzięć Armii Czerwonej jako wrogich Niemcom jest niedorzecznością,".
np znany historyk Roger Moorhouse w książce Pakt Diabłów pisze tak:
Według Mołotowa komunikat to była " ostatnia deska ratunku": dość rozpaczliwa próba skłonienia Berlina do oficjalnego potwierdzenia tej sowieckiej deklaracji.
Rzecz w tym - pisze Moorhouse, że z niemieckiej strony odpowiedziała na nia jedynie głucha cisza.
Moorhouse . powiela tu bajęczkę sowieckiej propagandy
- gdyby tak było- to przy braku oczekiwanej odpowiedzi Niemiec - po kilku dniach
powinien byc zarzadzony stan gotowosci sil zbrojnych
a nie kolejne osłabianie obrony przez zakazy zajmowania przedpola
pozostawianie niekompletnych jednostek - z ktorych oddzialy artylerii cięzkiej atylerii p-lot były na poligonach
nie koncentrowanie sił na liniach potencjalnego ataklu ( głwone szlaki komunikacyjne)
nie wycofanie wiekszosci samolotów z przeładownaych lotnisk blisko granicy etc.
- Nie podjęto żadnych działań obronnych-dopiero wieczorem 21 czerwca Stalin zgodził się na wysłanie Armii Czerwonej Dyrketywy , że może nastapić niespodziewany atak Niemców ale i tak zabroniono reagowania bez wyraźnego rozkazu dowództwa- gdyż moga to byc "prowokacje".
Stalin do ostatniego momentu nie chciał uwierzyć, że Hitler zdecyduje się zaatakowac i jego tajny plan nie uda sie....
Mołotow kłamał -rzeczywisty powód komunikatu TASS to była naiwna ( w tym przypadku ) próba Stalina utwierdzenia Niemców ze on niczego przeciwko Niemcom nie szykuje.
*************************************************************************************************
KIERUNEK KOWNO
W Olicie 60km od granicy w czerwcu 1941 stacjonowała 5 dyw panc. uzbrojona m.in. w 50 Т-34, 30 Т-28, 170 BТ-7, 18 Т-26, 56 BА-10 45mm, 20 BА-20; artyleria” działo 37mm 12szt, 45mm ppanc 12 sztuk, 76mm -6 szt, 122mm 12 szt. 152mm 24 szt. moździerze 82mm 18 szt. 18 czerwca zarządzono alarm bojowy i dywizja opuściła koszary i zajęła stanowiska na południe od Olity rzekomo w celu obrony 30 kilometrowego odcinka aż do Druskiennik. Czego miała by bronić jeśli na tym odcinku brzegi porastały gęste lasy i nie było tam żadnych dróg przydatnych ewentualnie wrogowi do przemieszczania się ?
Cóż, Olita leżała 60km od granicy i oczywiście nie chodziło tu o obronę; w tym okresie18-21 czerwca wiele oddziałów , które stacjonowały dalej od granicy dostawało już amunicje i pobierało zapasy paliwa i wyposażenia; zupełnie inaczej było z reguły z oddziałami blisko granicy- te nie otrzymywały rozkazów alarmu bojowego, nie dostawały amunicji. Zapewne chodziło o to aby te jednostki znajdujące się nieco głębiej , w zasięgu paru dni marszu - były już gotowe do wykonania dalszych rozkazów…. Natomiast jednostkom blisko granicy nie dawano amunicji , aby nie ryzykować odkrycia przygotowań przez wroga.
- Gdyby Armia Czerwona szykowała się do obrony to 5 dywizja pancerna otrzymała by zupełnie inne rozkazy: artyleria okopała by się by móc ostrzeliwać przeciwnika który zbliżał się do mostu,
Rozmieszczono by tez cześć czołgów w tym rejonie, też je okopano i zamaskowano.
Cześć czołgów z piechotą i działkami pancernymi mogła być także rozmieszczona na zachodnie stronie rzeki , w dogodnych miejscach wzdłuż drogi- a był takie - w pobliżu lasów jezior i mokradeł- gdzie możliwy pas ataku był wąski - dla spowalniania ataku Wermachtu.( Sereje , Simno ( między jeziorami, lasami – blokowanie głównej drogi (aktualnie droga 132) w kierunku Olity)
Ale oczywiście najlepszym działaniem byłoby przygotowanie obrony w rejonie samej granicy.
Niemen na południe od Olity: - Czy w takim miejscu można było spodziewać się ataku istotnych sił Wermachtu ? Pytanie retoryczne: - Czy nie lepiej było pozostawić 5 dyw .Panc w rejonie Olity , mostu i głównej drogi ?
itd.
-
Od ponad 15 lat studiuję historie udziału stalinowskiego ZSRR w II wojnie; korzystam ze źródeł w języku rosyjskim i angielskim.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura