Iskra.SH Iskra.SH
36
BLOG

Live times site 1/ News times site 3 / Poezja Polska-info.pl

Iskra.SH Iskra.SH Społeczeństwo Obserwuj notkę 0
  1. Live times site 1/ News times site 3 / Poezja Polska-info.pl
    Poezja Polski -iskra
    Poezja Polska
    Twoją potęgą
    Prawda ostoi
    Ból twojego orędzia cię wyzwoli
    Jakiego to
    Doświadczasz
    Nie ci co cię okłamują
    Nie ci
    Co zdzierają twoje oblicze ducha
    Ale ci co cię wznoszą
    Twój Bóg cię wysłucha
    Byś zwyciężał
    Ciężary niemożliwe
    By nasze zwycięstwo
    W dar pełni skały
    Co nas miłość
    Otulał w jedność
    W słowiański Naród cały
    Nosić będzie oręż
    Potężnej skały
    Co niektórzy
    Pragną ją rozbić
    Nie ta droga nie ten cel
    Na których
    się roztrzaskają
    w miazgę i pył
    Wrogowie
    Z czarnej skały
    i bezprawia
    Ku
    Naszego zwycięstwa
    Prawdy
    Słowa
    Nam mówić trzeba
    Tak by odnowa Narodu
    Uczyniła
    Z nas naturę odrodzenia
    W przyszłych pokoleniach
    Co dziś tworzysz w umysłach
    Narodu
    Jutro owoc
    Dostaniesz
    Abyś nigdy nie łaknął głodu
    Gdy nasze sumienie będzie wolne
    Od wszeteczeństwa.
    rekin oceanu
    Polsko
    Ojczyzny mojej Treść
    Niech twój owoc pracy
    Nie inaczej
    Nie staje się trwoniony
    Potęga Prawdy
    Co mądrością
    Nas potrafi wspierać
    Nie marnujmy nawet
    Okruszyny
    Jako skarb jedyny
    Gdzie drzewem naszym z męki
    Naszych pokoleń
    Uwijmy jej przyszłość
    Przyszłych matek
    I dzieci
    Nową Polskę na Podwalinie
    Zwycięstwa pokoju Prawdy

    Polska Poezja

    Tam co prawdziwe imię
    Nazywasz Prawda
    I wznosisz stos
    Swoich owoców pracy
    Ku swojej ojczyzny oby ożyła
    Aby jej ziemia
    Pokryła się kwiatem
    Wczesnego urodzaju
    Na nowej ziemi
    Naszych dusz
    Sumień
    Które nikt
    Nie złamie
    Ze skały białej
    I silnej Potęgi
    Filarów okuciem
    Polska

    Polsko

    W wzmaganiach i trudzie
    Wytwarzając jeden język zrozumienia - Polski i dla polski
    Gdzie w nim prawdziwy Polak niezwyciężony cały
    Odbuduje swój byt wspaniały.
    A na nim pieczęć Boga
    W duszy wychowany,wytrawiony
    Mozolnym,trudzie wychowany,
    I w męskich procesach zrodzony
    Dla życia polski zwyciężony
    Dla ciebie Ojczyzna Mój

    Jakiż to czas

    gasić ogień
    Ducha człowieczego
    Jakiż płomień
    Co nie roznieca światła w nas
    Tam nie masz życia naszego
    Co byś odpoczął
    I napoił ducha swego
    Odpocznieniem Prawdy
    Jak każdy z nas
    Dostał bagaż
    Pełen Bogactwa
    Talentu swego
    Nie pogardy swego Stwórcy

    Posłanie Prawdy

    Bóg nasz ojciec czy nie zesłał by
    Ogień na naszych wrogów
    By ich Pochłonął
    Ależ gdzie są sadzonki nowej Polski
    Gdzie duch
    Nowy i odnowy
    Który miałby wyrosnąć
    Ponad Narody
    Nie tylko kiesa i pełny żołądek
    Który nas zasłoni pychą
    I wyzutym
    człowieczeństwem
    Co nam depcze Masoneria
    A Biskupstwo w tym Pomaga
    Zjełczałej masonerii
    Co zagościł w niej Lucyfer na dobre
    Zaprzysięgając na tego gada.


    Eu -ropo

    Jak nić pęka twoja tętnica
    Gdzie twoja miłość Ojczystej ziemi niczyjej
    Gdzie twoje jadro
    Serca miłego
    W oddali widzisz
    Ojczyznę swego
    Domu
    Co ciepłem ogrzewa
    Ojczyzny Pokoleń
    Dzień
    Wracaj do domu
    Nie konkubinaty
    Co jubilaty fałszywej ziemi
    Upajasz czerń

    Prawda

    Mówisz o prawdzie
    Jak pieśń co roznieci
    Twój ogień radości
    Co poranek cię wita
    Szczerych serc i miłości
    Ładując
    Twój akumulator życia


    Potęga Prawdy

    Co odsłania światło życia
    Jest jak oaza na pustyni
    Pragnieniem
    Ludzi spragnionych
    Źródłem tryskającej wody.
    Co ożywia pustynię dusz
    Walcz niemoc swego sumienia
    Aby dusza nasza
    Była pełnią jej radości
    A wiara przerastała nas wszystkich
    A zwątpienie
    Które zasiał
    Masoński język obłudy
    Stał się Obrzydzeniem
    Prawdziwego człowieczeństwa
    Poniekąd on go nie posiada
    A pozory które nas usidlają.
    Żmijowym sprytem
    Zapominając że za
    Plecami czai się fałsz

    Polsko

    Idź za głosem Prawdy
    Abyś nie doznała
    Zawodu i pogardy
    Jaką to nosisz
    Na swoich nękaniach
    Przez i od
    Ludzi co wyzuli się z sumień
    Człowieczych
    Co zatracili swe korzenie
    Rodzicielstwa
    Uczłowieczenia
    To podłe nieznośne
    I Pogardliwe
    Jakich to człowiek
    Potrafił się dopuścić
    Aby stać się wilkiem
    Człowiekowi
    Aby ty moja Ojczyzno
    doznała poznania
    Otworzyły się oczy sumienia
    I duch twój zawołał
    Językiem
    Prawdziwego imienia
    I poznał jego wolę. Stwórcy

    Na Granicy
    Prawdy

    Niech wzniosą się góry
    A Potęga czasu
    przybliży Prawdę
    Jako co Narody znosiły
    Pogardę
    Odczują
    Odwilż
    By nie zapomniały swej
    Tożsamości
    Skąd ich rodowód
    Pochodzi
    Polsko
    Noś Nadzieję swej wolności
    I wyzwolenia
    Gdyż jako
    Zniewolenie
    Przyjmiemy Normalność
    A człowiek jako zwierze
    Nic nie warte
    Nasza kultura
    Jak krzyki huki
    Melodia posłuchu czasem się wychyla
    To już działa
    Toczysz swój czas
    Jak rak tyłem się toczy
    Gdzie nasza solidarność
    Przemijająca wodami
    Potoku
    Polsko czujesz swój głód odnowy
    Ależ do Boju swej macierzy
    Aby nasz Stwórca
    Naszego wpierw ducha
    A potem życie
    Ułożył
    Jak i odwrotnie
    Jest śmierć.

    Wolność

    Nie masz wolności tam
    Co końcem stoi twoje życie
    Co upadek jako
    śmierć
    Przed twoim pokryciem
    Gdzie ziemia przerobi cię
    w nicość
    Prochu
    Tam nie masz życia ani wolności
    Tam był czas twoich
    Marzeń który się skończył

    Poezja

    Jak oręż słońca
    Pochłaniająca
    Kęsy Prawdy
    Które trawisz jak
    Najlepszy Nauczyciel
    Życia
    Nie ta droga
    Co sieje rozłam
    W bólu
    I mitręg niewoli
    Zadającym Narodom
    Cierpienia
    Tylko dlatego że nasza naiwność
    Jest wielka
    Nie sprawdzająca
    Skąd te informacje
    Pochodzą
    Polsko obudź
    Swe źrenice sumienia
    A ducha napełnij
    Pełnią Prawdy
    Pokoleń
    Tak aby nasza dusza
    Tęskniła
    W tej tęsknocie
    Jaką prawdziwe życie
    Dostarcza Prawdziwej radości

    Co łączy Narody

    Dając im w nagrodę
    Jeden Język zrozumienia
    Zwycięstwem
    Nieocenionym
    Zabijanym i zagłuszany
    Językiem niezrozumienia
    zwierzyny
    Tak wszystkie talenty wytchnienia
    Bożej Potęgi
    Które daje nam Stwórca w swej Naturze
    Dają nam ogrom Bogactwa
    Przyszłej Oazy wytchnienia
    Przed zgrozą
    Naszej naiwności.

    Całkowita demokracja to poróżnienie.

    Na jej słabości Korzysta  faluje  Masoneria
    Popatrzmy na zachód co im daje demokracja?
    Niemcy się cofają i miauczą kraj mlekiem i miodem płynący.
    My dzisiaj nie jesteśmy Polską
    Sami politycy co ją tworzą dzisiaj to mówią Polski nie ma.
    Świat to jak żywy organ człowieka
    Aby się trwożył i wzrastał musi współpracować.
    Potrzebne jest zaufanie.
    Do zaufania uczciwość.

    Prawda

    To Duch Prawdy doprowadzi nas do całkowitej Prawdy
    Nie masz innej drogi Prawdy
    A w tym odrodzenia i ducha naszego
    I sumienia
    A kto mówi inaczej jest kłamcą.
    A nimi są trzy drogi
    Urodzili się O trzebieni
    O trzebili się sami dla Boga
    O trzebili się Przez zbór czysty
    W Bogu
    A wszystko przez Ducha Prawdy.

    Prawda

    Jak słońce wznosi przystań zieleni
    I oazą ciepła
    Otacza ten świat
    Tak człowiek czeka na ciepło duszy
    Co go przytuli i otuli ciepły
    wiatr
    Swoim podmuchem
    Lasu woń
    Ogrodem winnym
    Tęsknot człowieka los
    Jaki pominął człowiek
    Do swojej Oazy ciepła swego domu
    W zwycięzcą jest
    Prawda w jego duszy
    Tak walcz jak lew na pustyni
    Co okrążają cię
    Wrogowie o swój łup

    Czas Przeżycia
    Jest Prawdą i życiem

    Jakiekolwiek były by istoty potrzebny jest czas przetrwania
    I spoina współżycia która ich połączy i scali.
    Tylko człowiek dostał takie predyspozycje by to
    Wypełnił.
    I swoje talenty wzmocnił i poszerzył
    Zwierzęta nie mają możliwości rozwoju..Takich.
    Tak byśmy wyjść mogli na wyżyny Boga Ojca Naszego.
    Tego nie uczyni sam człowiek bez Pomocy samego Boga.
    A zwycięzcy dam kamień Biały.
    Który on tylko będzie znał.
    Tak Lucyfer skutecznie przerywa język zrozumienia Narodów a następnie wyniszcza ich głębinami zezwierzęcenia.
    Tak w zmąconej wodzie dobrze jest tropić ofiary.

    Precz Lucyferze
    Od Narodu mego
    Polski

    Nie ta droga co lucyfer wytycza nam i swoje szlaki.
    By pokonać dzieci Boga
    Obyś połamał swoje kły
    i nogi rozlały się w zaworach
    Abyś piszczał z bólu
    Gdy cię przyciśnie głaz Prawdy
    Do bólu niemożności
    Cierpień nieskończoności
    Co sobie zgotujesz.
    Do Boga naszego należy gniew i chwała
    I potęga w jednym podmuchu
    Staniesz się niewolnikiem
    Wieczności.

    Poezji myśli
    Aby Prawda
    Była pochodnię Narodów

    Kiedyż to nie będę pisał
    O wrogach wstrętnej Kostuchny
    Co na plecach ma symbol i śmierć pożogi
    I z tego są dumni
    Że ich wyodrębnienie
    Jest wieczne
    Pełne goryczy
    Z tego się cieszysz
    Że jesteś śmiercią
    I nigdy Prawdy nie usłyszysz
    Jak dzisiaj uszy masz zatkane
    Hałasem
    Bębnów które nie każą ci myśleć
    A twoja dusza idzie w niepamięć
    W ograniczonym obrębem
    W złodzieju czasem
    A zamyślałeś że oszukałeś świat
    Prawdy czasu i ich procesów
    Nikt nie oszuka

    Poezji słowo
    Skłaniaj
    Tam gdzie
    Wytężać nam ducha należy
    Polsko

    Poznawaj
    Tych co cię obnaża
    Z twojej macierzy wolności
    Nie mając litości
    Nasz wróg
    Lecz nie walcz jego narzędziem przemocy
    To jego zguba
    Która mu zabiera czujność
    Jakże nienawiść zbija
    A Chciwość
    Zaślepia
    A głupotą otępia
    Tym bardziej staje się
    Zarozumiały w swym fałszywym
    zwycięstwie
    To go niszczy
    Demoluje
    Jego wnętrze
    Od samego środka.
    Pamiętaj czas jest naszym czasem
    Gdy nasza uczciwość
    Szuka Prawdy


    Wolny Duch -To wolny Od Okultyzmu Masonerii
    Wilk ma las ,żmija zarośla, gady dżungle, człowiek dom stworzony dla pokoleń który ma uszlachetniać mądrością dany mu w naturze od Stwórcy. By go pielęgnował po wsze czasy


    Poezja duszy

    Co serce wzruszy
    Jak dzień tęsknoty
    To Prawdy podnosisz
    Łykający codzienny jej chleb wiosny
    Polsko
    Poznaj swój dzień Narodzin
    Oby siły błękitnej mocy
    Dawały ci siły
    Które masz wznosisz.
    Ku Prawdy jaką masz zrodzić
    W swoim sumieniu
    Dla przyszłych
    Pokoleń
    Naszej rodziny
    Polski


    Czas
    Trudny czas naszej ziemi
    Odnowa kryzys
    I nic nie może
    zmienić
    Czasu nieporozumień
    Tyrani gwałtu
    Ucisku
    Zazdrości
    W zacietrzewieniu
    Człowieka mas
    A jednak człowiek jest inny
    O zmysłach które
    Muszą go kotwiczyć
    W jego Cywilizacji
    W której się cofamy
    Polsko ty bądź inna
    Miła i głęboko
    Posłuszna Prawdzie
    Wolna od wszelkich
    Przywar tego
    Świata które nas
    Zniewalają
    Wstań z dolin Niewiedzy
    Podnieść ducha
    Swego
    Do Prawdy zmysłów


    Co Miłość
    Wchłaniasz do swego sumienia
    Wyschniętego jeziora
    tęsknoty

    Aby ożyła w nim wiara
    Która ułoży w nas
    Dom przyszłych pokoleń
    zgody
    Wal jak w bęben
    wrogich słów strumień
    I gorzkich naszych dusz odrazy
    Pogardą zapłać ułomnym słowom
    Od Lucyfera
    Zarazy jakimi pragnie nas
    Omotać ciemnej
    Nocy głębin oceanów
    Potworów cel
    Tak by nas zjeść
    Nie ta droga nie jej miejscy goryczy
    Podawać
    Zarazy śmierć
    Przed którą zasłania nasz Bóg
    Gdy o niego walczymy


    Poezja Prawdy
    Jak kwiat
    Świecie jak cię widzę co wzniecasz ogień mego życia
    I Narodów.
    Jesteśmy życiem tej ziemi.


    Pęczniejąc swą ozdobą
    Rozkwita
    jego piękność
    W promieniach słońca
    Tak Prawda nie ma
    sobie równych
    Gdy swoje mi promieniami
    Przenika duszę
    I sumienie
    A jej mądrość
    Nie ma równych
    A wytchnienie
    Każe nam
    Śnić
    Latami
    Jego owoc
    Przynosi stokroć
    Pożytku
    I dalekie jest od strat
    Jako prawdziwe panowanie
    Na niej jest
    Oparte
    I nie masz innej
    Prawdziwej
    Władzy
    Która wytrwa
    Wieczność.

    Narody wszystkich Narodów.
    Tak nas widzi Stwórca ojciec prawdziwy Ojciec żywych
    Naszych dusz naszych sumień żywych - w jego imieniu .
    Błogosławiąc w nas życie.
    W jego orężu tęsknoty.
    Będzie upadał Lucyfer Masoński  który nas gnębił 2000 lat.
    Ogromne siły z nami z kamień ogromny -
    Który zwyciężył nasz Mesjasz Jezus Chrystus.
    A my w nim zwyciężajmy.
    Dla jego błogosławieństwa naszego i Chwały jego
    Którym go obdarzamy po wieki wieków.
    Tak Hydry prawdziwej i upokorzenia z jego goryczy
    Szwabie precz z twoją fałszywą wiarą niemocy piekieł.
    Zwyciężamy.

    Iskra SH
    Dla Narodów świata.
    Gdyż już ona Ojczyzną prawdziwą się staje.
    Ojczyzny ojczyzn.
    W jedną całość.
    Ogromnej skały
    I ty i ona się stawaj.
    Jako Bohaterka Niemocy.
    Jako prawdziwy dzień dniem zwycięstwa się stawaj.
    Jako trzeci dzień jest naszym dniem przebudzenia.
     ISKRA - SH

    Poezja Polski -iskra

Poezja Polska

Twoją potęgą

Prawda ostoi

Ból twojego orędzia cię wyzwoli

Jakiego to

Doświadczasz

Nie ci co cię okłamują

Nie ci

Co zdzierają twoje oblicze ducha

Ale ci co cię wznoszą

Twój Bóg cię wysłucha

Byś zwyciężał

Ciężary niemożliwe

By nasze zwycięstwo

W dar pełni skały

Co nas miłość

Otulał w jedność

W słowiański Naród cały

Nosić będzie oręż

Potężnej skały

Co niektórzy

Pragną ją rozbić

Nie ta droga nie ten cel

Na których

się roztrzaskają

w miazgę i pył

Wrogowie

Z czarnej skały

i bezprawia

Ku

Naszego zwycięstwa

Prawdy

Słowa

Nam mówić trzeba

Tak by odnowa Narodu

Uczyniła

Z nas naturę odrodzenia

W przyszłych pokoleniach

Co dziś tworzysz w umysłach

Narodu

Jutro owoc

Dostaniesz

Abyś nigdy nie łaknął głodu

Gdy nasze sumienie będzie wolne

Od wszeteczeństwa.

rekin oceanu

Polsko

Ojczyzny mojej Treść

Niech twój owoc pracy

Nie inaczej

Nie staje się trwoniony

Potęga Prawdy

Co mądrością

Nas potrafi wspierać

Nie marnujmy nawet

Okruszyny

Jako skarb jedyny

Gdzie drzewem naszym z męki

Naszych pokoleń

Uwijmy jej przyszłość

Przyszłych matek

I dzieci

Nową Polskę na Podwalinie

Zwycięstwa pokoju Prawdy

Polska Poezja

Tam co prawdziwe imię

Nazywasz Prawda

I wznosisz stos

Swoich owoców pracy

Ku swojej ojczyzny oby ożyła

Aby jej ziemia

Pokryła się kwiatem

Wczesnego urodzaju

Na nowej ziemi

Naszych dusz

Sumień

Które nikt

Nie złamie

Ze skały białej

I silnej Potęgi

Filarów okuciem

Polska

Polsko

W wzmaganiach i trudzie

Wytwarzając jeden język zrozumienia - Polski i dla polski

Gdzie w nim prawdziwy Polak niezwyciężony cały

Odbuduje swój byt wspaniały.

A na nim pieczęć Boga

W duszy wychowany,wytrawiony

Mozolnym,trudzie wychowany,

I w męskich procesach zrodzony

Dla życia polski zwyciężony

Dla ciebie Ojczyzna Mój

Jakiż to czas

gasić ogień

Ducha człowieczego

Jakiż płomień

Co nie roznieca światła w nas

Tam nie masz życia naszego

Co byś odpoczął

I napoił ducha swego

Odpocznieniem Prawdy

Jak każdy z nas

Dostał bagaż

Pełen Bogactwa

Talentu swego

Nie pogardy swego Stwórcy

Posłanie Prawdy

Bóg nasz ojciec czy nie zesłał by

Ogień na naszych wrogów

By ich Pochłonął

Ależ gdzie są sadzonki nowej Polski

Gdzie duch

Nowy i odnowy

Który miałby wyrosnąć

Ponad Narody

Nie tylko kiesa i pełny żołądek

Który nas zasłoni pychą

I wyzutym

człowieczeństwem

Co nam depcze Masoneria

A Biskupstwo w tym Pomaga

Zjełczałej masonerii

Co zagościł w niej Lucyfer na dobre

Zaprzysięgając na tego gada.

Eu -ropo

Jak nić pęka twoja tętnica

Gdzie twoja miłość Ojczystej ziemi niczyjej

Gdzie twoje jadro

Serca miłego

W oddali widzisz

Ojczyznę swego

Domu

Co ciepłem ogrzewa

Ojczyzny Pokoleń

Dzień

Wracaj do domu

Nie konkubinaty

Co jubilaty fałszywej ziemi

Upajasz czerń

Prawda

Mówisz o prawdzie

Jak pieśń co roznieci

Twój ogień radości

Co poranek cię wita

Szczerych serc i miłości

Ładując

Twój akumulator życia

Potęga Prawdy

Co odsłania światło życia

Jest jak oaza na pustyni

Pragnieniem

Ludzi spragnionych

Źródłem tryskającej wody.

Co ożywia pustynię dusz

Walcz niemoc swego sumienia

Aby dusza nasza

Była pełnią jej radości

A wiara przerastała nas wszystkich

A zwątpienie

Które zasiał

Masoński język obłudy

Stał się Obrzydzeniem

Prawdziwego człowieczeństwa

Poniekąd on go nie posiada

A pozory które nas usidlają.

Żmijowym sprytem

Zapominając że za

Plecami czai się fałsz

Polsko

Idź za głosem Prawdy

Abyś nie doznała

Zawodu i pogardy

Jaką to nosisz

Na swoich nękaniach

Przez i od

Ludzi co wyzuli się z sumień

Człowieczych

Co zatracili swe korzenie

Rodzicielstwa

Uczłowieczenia

To podłe nieznośne

I Pogardliwe

Jakich to człowiek

Potrafił się dopuścić

Aby stać się wilkiem

Człowiekowi

Aby ty moja Ojczyzno

doznała poznania

Otworzyły się oczy sumienia

I duch twój zawołał

Językiem

Prawdziwego imienia

I poznał jego wolę. Stwórcy

Na Granicy

Prawdy

Niech wzniosą się góry

A Potęga czasu

przybliży Prawdę

Jako co Narody znosiły

Pogardę

Odczują

Odwilż

By nie zapomniały swej

Tożsamości

Skąd ich rodowód

Pochodzi

Polsko

Noś Nadzieję swej wolności

I wyzwolenia

Gdyż jako

Zniewolenie

Przyjmiemy Normalność

A człowiek jako zwierze

Nic nie warte

Nasza kultura

Jak krzyki huki

Melodia posłuchu czasem się wychyla

To już działa

Toczysz swój czas

Jak rak tyłem się toczy

Gdzie nasza solidarność

Przemijająca wodami

Potoku

Polsko czujesz swój głód odnowy

Ależ do Boju swej macierzy

Aby nasz Stwórca

Naszego wpierw ducha

A potem życie

Ułożył

Jak i odwrotnie

Jest śmierć.

Wolność

Nie masz wolności tam

Co końcem stoi twoje życie

Co upadek jako

śmierć

Przed twoim pokryciem

Gdzie ziemia przerobi cię

w nicość

Prochu

Tam nie masz życia ani wolności

Tam był czas twoich

Marzeń który się skończył

Poezja

Jak oręż słońca

Pochłaniająca

Kęsy Prawdy

Które trawisz jak

Najlepszy Nauczyciel

Życia

Nie ta droga

Co sieje rozłam

W bólu

I mitręg niewoli

Zadającym Narodom

Cierpienia

Tylko dlatego że nasza naiwność

Jest wielka

Nie sprawdzająca

Skąd te informacje

Pochodzą

Polsko obudź

Swe źrenice sumienia

A ducha napełnij

Pełnią Prawdy

Pokoleń

Tak aby nasza dusza

Tęskniła

W tej tęsknocie

Jaką prawdziwe życie

Dostarcza Prawdziwej radości

Co łączy Narody

Dając im w nagrodę

Jeden Język zrozumienia

Zwycięstwem

Nieocenionym

Zabijanym i zagłuszany

Językiem niezrozumienia

zwierzyny

Tak wszystkie talenty wytchnienia

Bożej Potęgi

Które daje nam Stwórca w swej Naturze

Dają nam ogrom Bogactwa

Przyszłej Oazy wytchnienia

Przed zgrozą

Naszej naiwności.

Całkowita demokracja to poróżnienie.

Na jej słabości Korzysta  faluje  Masoneria

Popatrzmy na zachód co im daje demokracja?

Niemcy się cofają i miauczą kraj mlekiem i miodem płynący.

My dzisiaj nie jesteśmy Polską

Sami politycy co ją tworzą dzisiaj to mówią Polski nie ma.

Świat to jak żywy organ człowieka

Aby się trwożył i wzrastał musi współpracować.

Potrzebne jest zaufanie.

Do zaufania uczciwość.

Prawda

To Duch Prawdy doprowadzi nas do całkowitej Prawdy

Nie masz innej drogi Prawdy

A w tym odrodzenia i ducha naszego

I sumienia

A kto mówi inaczej jest kłamcą.

A nimi są trzy drogi

Urodzili się O trzebieni

O trzebili się sami dla Boga

O trzebili się Przez zbór czysty

W Bogu

A wszystko przez Ducha Prawdy.

Prawda

Jak słońce wznosi przystań zieleni

I oazą ciepła

Otacza ten świat

Tak człowiek czeka na ciepło duszy

Co go przytuli i otuli ciepły

wiatr

Swoim podmuchem

Lasu woń

Ogrodem winnym

Tęsknot człowieka los

Jaki pominął człowiek

Do swojej Oazy ciepła swego domu

W zwycięzcą jest

Prawda w jego duszy

Tak walcz jak lew na pustyni

Co okrążają cię

Wrogowie o swój łup

Czas Przeżycia

Jest Prawdą i życiem

Jakiekolwiek były by istoty potrzebny jest czas przetrwania

I spoina współżycia która ich połączy i scali.

Tylko człowiek dostał takie predyspozycje by to

Wypełnił.

I swoje talenty wzmocnił i poszerzył

Zwierzęta nie mają możliwości rozwoju..Takich.

Tak byśmy wyjść mogli na wyżyny Boga Ojca Naszego.

Tego nie uczyni sam człowiek bez Pomocy samego Boga.

A zwycięzcy dam kamień Biały.

Który on tylko będzie znał.

Tak Lucyfer skutecznie przerywa język zrozumienia Narodów a następnie wyniszcza ich głębinami zezwierzęcenia.

Tak w zmąconej wodzie dobrze jest tropić ofiary.

Precz Lucyferze

Od Narodu mego

Polski

Nie ta droga co lucyfer wytycza nam i swoje szlaki.

By pokonać dzieci Boga

Obyś połamał swoje kły

i nogi rozlały się w zaworach

Abyś piszczał z bólu

Gdy cię przyciśnie głaz Prawdy

Do bólu niemożności

Cierpień nieskończoności

Co sobie zgotujesz.

Do Boga naszego należy gniew i chwała

I potęga w jednym podmuchu

Staniesz się niewolnikiem

Wieczności.

Poezji myśli

Aby Prawda

Była pochodnię Narodów

Kiedyż to nie będę pisał

O wrogach wstrętnej Kostuchny

Co na plecach ma symbol i śmierć pożogi

I z tego są dumni

Że ich wyodrębnienie

Jest wieczne

Pełne goryczy

Z tego się cieszysz

Że jesteś śmiercią

I nigdy Prawdy nie usłyszysz

Jak dzisiaj uszy masz zatkane

Hałasem

Bębnów które nie każą ci myśleć

A twoja dusza idzie w niepamięć

W ograniczonym obrębem

W złodzieju czasem

A zamyślałeś że oszukałeś świat

Prawdy czasu i ich procesów

Nikt nie oszuka

Poezji słowo

Skłaniaj

Tam gdzie

Wytężać nam ducha należy

Polsko

Poznawaj

Tych co cię obnaża

Z twojej macierzy wolności

Nie mając litości

Nasz wróg

Lecz nie walcz jego narzędziem przemocy

To jego zguba

Która mu zabiera czujność

Jakże nienawiść zbija

A Chciwość

Zaślepia

A głupotą otępia

Tym bardziej staje się

Zarozumiały w swym fałszywym

zwycięstwie

To go niszczy

Demoluje

Jego wnętrze

Od samego środka.

Pamiętaj czas jest naszym czasem

Gdy nasza uczciwość

Szuka Prawdy

Wolny Duch -To wolny Od Okultyzmu Masonerii

Wilk ma las ,żmija zarośla, gady dżungle, człowiek dom stworzony dla pokoleń który ma uszlachetniać mądrością dany mu w naturze od Stwórcy. By go pielęgnował po wsze czasy

Poezja duszy

Co serce wzruszy

Jak dzień tęsknoty

To Prawdy podnosisz

Łykający codzienny jej chleb wiosny

Polsko

Poznaj swój dzień Narodzin

Oby siły błękitnej mocy

Dawały ci siły

Które masz wznosisz.

Ku Prawdy jaką masz zrodzić

W swoim sumieniu

Dla przyszłych

Pokoleń

Naszej rodziny

Polski

Czas

Trudny czas naszej ziemi

Odnowa kryzys

I nic nie może

zmienić

Czasu nieporozumień

Tyrani gwałtu

Ucisku

Zazdrości

W zacietrzewieniu

Człowieka mas

A jednak człowiek jest inny

O zmysłach które

Muszą go kotwiczyć

W jego Cywilizacji

W której się cofamy

Polsko ty bądź inna

Miła i głęboko

Posłuszna Prawdzie

Wolna od wszelkich

Przywar tego

Świata które nas

Zniewalają

Wstań z dolin Niewiedzy

Podnieść ducha

Swego

Do Prawdy zmysłów

Co Miłość

Wchłaniasz do swego sumienia

Wyschniętego jeziora

tęsknoty

Aby ożyła w nim wiara

Która ułoży w nas

Dom przyszłych pokoleń

zgody

Wal jak w bęben

wrogich słów strumień

I gorzkich naszych dusz odrazy

Pogardą zapłać ułomnym słowom

Od Lucyfera

Zarazy jakimi pragnie nas

Omotać ciemnej

Nocy głębin oceanów

Potworów cel

Tak by nas zjeść

Nie ta droga nie jej miejscy goryczy

Podawać

Zarazy śmierć

Przed którą zasłania nasz Bóg

Gdy o niego walczymy

Poezja Prawdy

Jak kwiat

Świecie jak cię widzę co wzniecasz ogień mego życia

I Narodów.

Jesteśmy życiem tej ziemi.

Pęczniejąc swą ozdobą

Rozkwita

jego piękność

W promieniach słońca

Tak Prawda nie ma

sobie równych

Gdy swoje mi promieniami

Przenika duszę

I sumienie

A jej mądrość

Nie ma równych

A wytchnienie

Każe nam

Śnić

Latami

Jego owoc

Przynosi stokroć

Pożytku

I dalekie jest od strat

Jako prawdziwe panowanie

Na niej jest

Oparte

I nie masz innej

Prawdziwej

Władzy

Która wytrwa

Wieczność.

Narody wszystkich Narodów.

Tak nas widzi Stwórca ojciec prawdziwy Ojciec żywych

Naszych dusz naszych sumień żywych - w jego imieniu .

Błogosławiąc w nas życie.

W jego orężu tęsknoty.

Będzie upadał Lucyfer Masoński  który nas gnębił 2000 lat.

Ogromne siły z nami z kamień ogromny -

Który zwyciężył nasz Mesjasz Jezus Chrystus.

A my w nim zwyciężajmy.

Dla jego błogosławieństwa naszego i Chwały jego

Którym go obdarzamy po wieki wieków.

Tak Hydry prawdziwej i upokorzenia z jego goryczy

Szwabie precz z twoją fałszywą wiarą niemocy piekieł.

Zwyciężamy.

Iskra SH

Dla Narodów świata.

Gdyż już ona Ojczyzną prawdziwą się staje.

Ojczyzny ojczyzn.

W jedną całość.

Ogromnej skały

I ty i ona się stawaj.

Jako Bohaterka Niemocy.

Jako prawdziwy dzień dniem zwycięstwa się stawaj.

Jako trzeci dzień jest naszym dniem przebudzenia.

 ISKRA - SH

Iskra.SH
O mnie Iskra.SH

Niektórzy nie zdają sobie sprawy co ja piszę. Na ten czas  czekali Pokolenia Polskie.I marzyli o ogromnej Polsce Nowej wielkiej Bogatej Polski. Na Fundamencie Prawdy i jej Poznania. Jako Polacy już nie powinni i nie będą żyli w państwie Kapłaństwa a w Państwie apostolskim. Naród ślepy potrzebuje pasterzy którzy ich prowadzą inaczej są dalej  w prawie opamiętania. A nie poznania. Tu już nikt nikogo nie może zwodzić nie ma na to miejsca. Świat apostolski posiada poznanie Prawdy.Jakim był apostoł Piotr. Świat Kapłański nam przedstawił Paweł.Jako dalszy ciąg starego Testamentu. Świat Apostolski To jest wyjście z procesów Prawa  DO Natury Boga Stwórcy  jaki otrzymali pierwsi rodzice. A to pouczał Piotr apostoł uczeń Mesjasza jako namaszczony przez samego Boga. Jako nam mówi i dziś jeśli was sumienie nie oskarża czyści jesteście. Jako ks.Tischner  nam mówi jako Bóg nas zapyta Josiek kim jesteś. Jako Mesjasz odchodzący z tego świata mówi nie zostawiam was samych Jako Duch Prawdy którego wam poślę doprowadzi was do całej Prawdy. Jako napisano nikt nikogo nie będzie was pouczał o mnie inaczej o naszym Bogu Ojcu.Wszyscy będą mnie znali Te czasy przychodzą. Gdzie się zmienią nasze drogi zmysłowe i zapragniemy natury swojej inaczej natury człowieka jaką mieliśmy u poczęcia stworzenia. I spełnią się słowa jakie zadanie dał Stwórca człowiekowi. I co go czeka i ile nas zginie. Nie uciekniemy od tego zobowiązania albo zginiemy jak określił nasz nam Ojciec Bóg Stwórca . Jakie słowa wypowiedział pierwszym rodzicom.W rozumowaniu mojej interpretacji. rekin

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo