Live times site 1 / News Times site 3
Potęga Prawdy
Jak głaz kamienny potęgi
Wytęż muskuły swej duszy
Gdyż nie siła w słabości
Człowieczej skarłowaciałej
Karykatury
Gdzie nienawiść podsycana
za plecami
Która zgnije jako faszyzm
Prawda
A z nią słowo
Jest jak miecz obosieczny
Nie lękaj się słowa
Nie lękaj się tego co oświeca nasze dusze
Nie powracaj do pokuszeń
Lucyfera które bolą
Prawda co mądrością
Na twoim panowaniu
Ostoją się Narody
A tyle ich mordów
I niezgody
W poróżnieniu
Języków
Jakie człowiek zapożyczył
Od zwierzyny gadów
Smoków
I różnych Potworów
Co go omamiły
Tak żadna ideologia i wymysł ludzki
Nie przekreśli
Natury Boga
Inaczej zginie
Jak to mówił Jezus Chrystus
A diabeł w swoim nie wytrwał
Tylko Prawda
Jest dziełem
Zwycięstwa
-------------------------------------------------
Mosty
Buduj mosty
Likwidujmy pomosty
Nad którą to wtóruje cierń
Na stabilnych filarach
Beton stal mocy
Nie w mocach nocy jest
Dzień
Jako
Poetyckiego
Ducha wznoś
Oręż zwycięstwa
Miłość jako światłem sumienia
Z dnia na dzień
do wysokich skał
Jako w Prawdzie za urocza
jej dzień
Wynosi mądrość jako
Moją poezją
ducha - cię raczę
Na nowy styl
Polski
A nie tułaczem
Cię zwą
Polsko
Dla ciebie Polsko te słowa
Abyś pojęła
Wysiłki swoje
Dla kogo stąpasz
Jak to mówił Jezus Chrystus
A diabeł w swoim nie wytrwał
Tylko Prawda
Jest dziełem
Zwycięstwa
Zdrojowy salon ducha
Polsko
Uzdrawiaj swego ducha Narodu
Wznoś potęgę swego głodu
Tam macierz twego
Zwycięstwa
Scali nas jako Naród
W potędze
Jednej myśli Prawdy
W całej pełni
Swojej przestrzeni
Wijesz swój spokój
Zieleni
Wodospadów szum i ptaków śpiew
Wśród pustynnych zamieci burzowych
Piachu
Nie masz tam życia
co grozą
zasycha ci język
Paraliżuje ci cień
Pustynnych
Iść nam należy
Tak aby Prawda
w nas
Zapuszczała korzenie
Po wsze pokolenia
Wbrew naszym wrogom
Co otaczają nas zgrają wilkami
By niewyrozumiałość
Stawała się światłem
Ciemnej nocy
Naszych serc
I duszy
Czasy
- Przychodzą czasy gdzie nam iść do Prawdy iść czas Droga niesie chleb życia Trwanie wiarę i siły
Tego nie znają poganie -
W skale
Co scalasz Naród cały
Jako głaz mocy
Tytanowej siły
Co bronisz swojej przemocy
Polsko
To w odwrotności
Procesów dno
Nie w zagorzałej nienawiści
Co rozeznanie rozmywa
Cel poznania
Prawdy
Tam nie ma mądrości
Tam nie ma Polski
A wręcz szukać nam Prawdy
I jej owocu
Prawdziwej wolności
A w naszym sumieniu
Polska jako
Kołyska naszych
Narodzin.
Rekin
ISKRA SH
Z płonącymi Narodami
Polsko wychodzącą iskrą
Nie tam gdzie zaiskrzyło a gdzie ogień płonie.
To tego Diabelskiego Podłego oprawcy zmyliło.
Iskra z wami.
Bóg daje wszystkim nie dzieli.
Ile z niego weżniesz tyle masz.
Trzeci dzień mamy.
To nasz dzień nie Lucyfera.
Tak kochani cały świat z nami.
Precz ze SZWABEM to już historia.
Nie będzie nas tumanił.
Jako biedny i szczęśliwy.
Najedzony robakami.
Niech je żre z ziemi naszej
Obrócony i nachlany.
Rekin
Niektórzy nie zdają sobie sprawy co ja piszę.
Na ten czas czekali Pokolenia Polskie.I marzyli o ogromnej Polsce
Nowej wielkiej Bogatej Polski. Na Fundamencie Prawdy i jej Poznania.
Jako Polacy już nie powinni i nie będą żyli w państwie Kapłaństwa a w Państwie apostolskim.
Naród ślepy potrzebuje pasterzy którzy ich prowadzą inaczej są dalej w prawie opamiętania.
A nie poznania. Tu już nikt nikogo nie może zwodzić nie ma na to miejsca.
Świat apostolski posiada poznanie Prawdy.Jakim był apostoł Piotr.
Świat Kapłański nam przedstawił Paweł.Jako dalszy ciąg starego Testamentu.
Świat Apostolski To jest wyjście z procesów Prawa DO Natury Boga Stwórcy jaki otrzymali pierwsi rodzice.
A to pouczał Piotr apostoł uczeń Mesjasza jako namaszczony przez samego Boga.
Jako nam mówi i dziś jeśli was sumienie nie oskarża czyści jesteście.
Jako ks.Tischner nam mówi jako Bóg nas zapyta Josiek kim jesteś.
Jako Mesjasz odchodzący z tego świata mówi nie zostawiam was samych Jako Duch Prawdy którego wam poślę doprowadzi was do całej Prawdy.
Jako napisano nikt nikogo nie będzie was pouczał o mnie inaczej o naszym Bogu Ojcu.Wszyscy będą mnie znali
Te czasy przychodzą.
Gdzie się zmienią nasze drogi zmysłowe i zapragniemy natury swojej inaczej natury człowieka jaką mieliśmy u poczęcia stworzenia.
I spełnią się słowa jakie zadanie dał Stwórca człowiekowi.
I co go czeka i ile nas zginie.
Nie uciekniemy od tego zobowiązania albo zginiemy jak określił nasz nam Ojciec Bóg Stwórca . Jakie słowa wypowiedział pierwszym rodzicom.W rozumowaniu mojej interpretacji.
rekin
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo