Jestem pod wielkim wrażeniem inteligencji i dalekowzroczności Prezydenta Andrzeja Dudy.
Referendum i pytania, które w nim stawia (bardzo, w moim przekonaniu, dobre) wywołać mogą jeden arcyważny, choć być może niedostrzegany dzisiaj, efekt (oczywiście przy przyzwoitej frekwencji):
poznamy prawdę o Polsce i Polakach, przestaniemy obracać się w świecie własnych wyobrażeń, nierzadko narzuconych przez media, i wielce prawdopodobne, że okaże się, iż nie różni nas tak wiele, a w sprawach fundamentalnych mamy takie same poglądy, że nie ma podziału, który nam się od lat funduje i związanego z nim konfliktu, który nieustannie się podsyca.
Doskonała próba rozbicia szklanego sufitu.
Brawo Panie Prezydencie, wiedziałam na kogo głosuję!
Dopiszę tutaj, ponieważ w komentarzach zbyt duży chaos. Zdecydowanie lepszy był układ chronologiczny.
Prezydentowi może udać się rzecz następująca: odwrót od narracji "permanentnej wojny polsko-polskiej" poprzez przekierowanie zainteresowania/aktywności Polaków na problemy (pozostanie oczywiście ok. 15-20% destruktorów).
A to byłby sukces olbrzymi.
Inne tematy w dziale Polityka