Państwo Janke - być może nie do końca zdając sobie z tego sprawę - zniszczyli wspólnotę. Bo jakaś między nami więź zaistniała, prawda?
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie!
I tych, którzy mnie lubili, i tych, którzy lubili mnie tak jakby mniej ;)
Serio!
Serdeczności i do zobaczenia!
Może zorganizowalibyśmy jakieś blogerskie spotkanie? Hm?
Warunek - w Warszawie :))
Pytam serio, bo coś z tym fantem Jankeowym trzeba zrobić;)
Intuicja (intuicjablog@interia.pl)
Inne tematy w dziale Społeczeństwo