Ponad rok tem - 22 października 2015 r. - zainicjowaliśmy w kościele Dzieciątka Jezus na Żoliborzu msze św. z intencją (wówczas chyba mniej zrozumiałą, niż dzisiaj) : o pojednanie narodu polskiego w duchu Prawdy za wstawiennictwem św. Rity.
http://intuicja.salon24.pl/675119,pojednanie
Wstawiennictwo Świętej od spraw po ludzku beznadziejnych, bo to kościół, w którym od 1968 r. znajduje się cudowny obraz św. Rity, a dwudziestego drugiego każdego miesiąca odprawiane są msze św. za Jej wstawiennictwem.
Gdy zamawialismy intencję nie zwrócilismy uwagi na bardzo symboliczny (jak się później okazało) fakt - intencja została zainicjowana w dniu wspomnienia św. Jana Pawła II. Mamy więc bardzo potężnych Patronów. Dodatkowo był to czwartek (podobnie jak najbliższy), a w czwartki w Dzieciątku Jezus zwyczajowo odprawiane są msze z modlitwą egzorcystyczną. A więc:
- św. Rita - patronka spraw po ludzku beznadziejnych
- św. Jan Paweł II - wielki Polak Patriota
- egzorcyzm - bo zło przybrało olbrzymie rozmiary
Kościół Dzieciątka Jezus to kościół z tradycjami patriotycznymi. Tutaj swoją posługę rozpoczynał ksiądz Jerzy, tutaj w latach 1986-2004 proboszczem był śp. ksiądz Roman Indrzejczyk (kapelan śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego), który zginął w Smoleńsku. Przy czym, kiedy pojawiła sie idea intencji pojednawczej - nikt z nas o tych wszystkich faktach nie wiedział.
Tyle Symbolika (zupełnie z naszej strony niezamierzona), która dla ludzi wierzących (nie mylić z religijnymi) nie jest przecież tylko symboliką - jest rzeczywistością.
Jak rozwinęła się sytuacja po 22 października ubiegłego roku - wiemy. Jakie formy przybiera w ostatnim tygodniu przed świętami Bożego Narodzenia - też wiemy. Głęboki podział, który dotknął nasz naród od samego początku kreowany i sterowany jest przez media oraz polityków, którzy w sposób wyrachowany przenoszą różnice pomiedzy nami na poziom coraz bardziej wyśrubowanych emocji. Lecz o ile zachowanie strony, która straciła władzę było dla wszystkich do przewidzenia, o tyle postępowanie "naszych" często zadziwia. Zadziwia nie tylko gracją słonia w składzie porcelany, ale też samymi pomysłami oraz przedziwnym brakiem konsekwencji. Bo jak wyjaśnić ot, chociażby wycofanie się z ustawy antyaborcyjnej - po czarnych marszach - podobno po to, aby wyciszyć nastroje społeczne i niemal jednoczesne (bo to przecież sprawa dwóch-trzech miesięcy) otwarcie nowego frontu w postaci "porządkowania" kwestii obecności mediów w gmachu sejmu... ?
I nic tu nie pomoże orędzie - bardzo dobre, zresztą - Pani Premier, która rzeczywiscie jest osobą przekonującą, budzącą zaufanie. Nie wiem też jak poradzi sobie w roli mediatora Pan Prezydent (zwłaszcza, że pewnie poza Nim żadna ze stron mediacji nie chce). Współczuję serdecznie obojgu.
Pytanie brzmi, czy my, Polacy, nadal będziemy dawać się przeciwko sobie nakręcać, czy też może wspólnie, bez względu na sympatie polityczne, które są tylko doczesnością, będziemy modlić się za wstawiennictwem św. Rity w najbliższy czwartek, 22-go grudnia o pojednanie narodu polskiego w duchu Prawdy. Zapraszamy WSZYSTKICH LUDZI DOBREJ WOLI do kościoła Dzieciątka Jezus na Żoliborzu, niemal w przeddzień Bożego Narodzenia, na godzinę 18.00!
A przy okazji, bo to juz ostatni tydzień Adwentu:
Spokojnych i błogosławionych świąt Bożego Narodzenia!
Pokój ludziom dobrej woli!
Intuicja :)
Inne tematy w dziale Społeczeństwo