Zawalczmy o przestrzeń publiczną w ramach akcji „RÓŻA”! Zanim napiszę, na czym akcja miałaby polegać – króciutki przyczynek.
Nie dalej jak w środę jechałam metrem - mnóstwo ludzi, taka pora - a ponieważ jakiś czas temu mocno zaangażowałam się w modlitwę różańcową i doszłam do przekonania, że jest ona czymś absolutnie przepięknym i doskonałym – pomyślałam, że może warto by nie tracić czasu na bezmyślne wpatrywanie się w wiszący na wprost ekranik, tylko zrobić coś, co uważam za dobre i pożyteczne [czytaj: odmówić różaniec:)] No więc pomyślałam i już za chwilę uświadomiłam sobie, że najzwyczajniej w świecie się wstydzę, chociaż nie chodziło mi przecież o jakieś ostentacyjne, głośne odmawianie tej modlitwy. Nie. Ot, po prostu o odmawianie w myślach, ale na różańcu, którego nie należy chować.
I co tu dużo mówić, dość dużą konsternację wywołał we mnie ten fakt:) Okazało się bowiem, że i ja uległam nachalnej indoktrynacji, która nakazuje przyjąć, iż w miejscu publicznym nie wypada się nawet przeżegnać, a już pomodlić... Kompletny obciach. Nic więc dziwnego, że różaniec pozostał już tylko w rękach osób duchownych, w rękach osób starszych ewentualnie w rękach osób mających problemy natury psychicznej. Któż chciałby się z nimi utożsamiać, prawda? (o tych ostatnich osobach mowa)
Oczywiście taka refleksja mogła spowodować jedyną możliwą, z mojej strony, reakcję:) – należy zmienić ten stan rzeczy i to nie tylko w aspekcie indywidualnym, to stanowczo za mało, należy przełamać pewien fałszywy schemat, a przy okazji zawalczyć o przestrzeń publiczną w naszym kraju. Tego samego zdania są moi przyjaciele z Róży pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej Królowej Polski (zainicjowanej 01.11.2014), z którymi rozmawiałam.
---------------------------------------
Akcja „RÓŻA” jest bardzo prosta. Chodzi o to, aby zachęcać do odmawiania różańca również w miejscach publicznych. Tylko tyle i aż tyle. Proszę zauważyć, że w ten sposób pieczemy dwie piecznie na jednym ogniu:) :
- przełamujemy kolejny schemat – różaniec nie jest obciachem, ludzie odmawiający tę modlitwę to nie tylko babcie z kółka różańcowego (przy całym dla nich szacunku:) )
- nie dopuszczamy do zsekularyzowania przestrzeni publicznej w Polsce
W jaki sposób można realizować akcję RÓŻA? Równie prosto. Poprzez:
- ulotki pozostawiane w kościołach z apelem o nie wstydzenie się różańca i odmawianie go w miejscach publicznych, jeśli tylko mamy taką potrzebę i ochotę.
- marketing szeptany:) - NIE DO PRZECENIENIA!
Czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?
[Opracujemy taką ulotkę, można ją będzie pobrać i wydrukować. Może ktoś z Was pomoże?:) ]
Ja ze swej strony mam tylko jedną prośbę: jeśli można by podczas rozpowszechniania akcji RÓŻA prosić o dołączenie do intencji różańcowych choćby tylko jeden raz:) intencji członków Róży PW Matki Boskiej Częstochowskiej Królowej Polski – będziemy bardzo, bardzo wdzięczni (takie krótkie westchnienie, przed odmówieniem różańca – "w intencjach Róży PD MBCzKP")
Nasza intencja ogólna jest następująca: „Aby nasza ojczyzna pozostała wierna Wierze Ojców, a tym samym zasłużyła na opiekę Maryi w zbliżających się trudnych czasach”.
Pomyślcie o tym przed snem:)
Dobranoc:)

Królowa Różańca Świętego
Inne tematy w dziale Społeczeństwo