Nie znoszę polityki! Coraz bardziej się do tego przekonuję. Nie znoszę tej całej obrzydliwej hipokryzji, a gdy czytam dziesiątki notek i setki komentarzy, w których „nasi” z taką gorliwością piszą wciąż o dwóch koszmarnych (cynizm z mojej strony) prowokacjach: spaleniu tęczy i budki wartowniczej przed ambasadą rosyjską, to naprawdę dochodzę do wniosku, że nie po drodze mi z wami wszystkimi.
I teraz będzie ostro. Ci, którzy bez przerwy zasłaniają się „prowokacjami” mają mentalność tchórzy i kłamców. Bo BEZ WZGLĘDU na to, czy wydarzenia te były prowokacją czy też nie – BYŁY TO WYDARZENIA POZYTYWNE! DOBRE! ZGODNE Z POLSKĄ RACJĄ STANU!
I każdy, zwłaszcza z was Panowie, powinien być DUMNY z tego, że to on mógł teoretycznie podpalić tę kretyńską tęczę albo wartowniczą budkę. Dwa symbole naszej podległości: tęcza (Unia i LGBT), a nieszczęsna budka wartownicza (Rosja i Smoleńsk),
A Wy? Biegacie po salonie i krzyczycie: to nie ja, to nie ja, to Jaś to zrobił. Żenujące widowisko.
I napiszę coś jeszcze, co tych, o których tu piszę, zaboli, bo prawda potrafi zaboleć wyjątkowo mocno. W okresie okupacji stalibyście pod słupami ogłoszeń, na których wywieszane były listy osób zgarniętych podczas łapanki, a potem rozstrzelanych i szeptalibyście: po co prowokować Niemców, po co tyle niepotrzebnych śmierci? Bo przecież akcje podziemia zbrojnego pociągały za sobą zmasowane łapanki i egzekucje, nie zaprzeczycie. Żaden z was nie byłby w stanie wykonać na kolaborantach wyroku podziemnego sądu, bo to takie agresywne... A po wojnie żaden z was nie zostałby w lesie, aby nadal walczyć - chociaż dzisiaj wzdychacie nad losem Żołnierzy Wyklętych - uznalibyście ich albo za pożytecznych idiotów albo za bandytów (w propagandzie odpowiednik dzisiejszego prowokatora), a sami budowalibyście komunizm, okłamując się, że rozsądnie czekacie na dogodny moment, który pozwoli wam przejąć władzę.
Prawda jest taka, że większość z was Panowie, powinna się mocno zastanowić nad pójściem drogą Anny Grodzkiej! Bo Paniom jestem w stanie szybciej wybaczyć tchórzostwo i zakłamanie. Ot, na słaby charakter kobieta może sobie pozwolić, choć to wstyd.
Prawdopodobnie notka zostanie zwinięta. Trudno.
Dyskusja pod postem - zbędna. Notka napisana tylko po to, aby tych, co trzeba obnażyć i zawstydzić.
Inne tematy w dziale Polityka
