dla Zuziu
***
miałam sen
o naturze mostu nad utratą dwoistej
w niebo spadał świat paliło lato
krwistą czerwienią słońca co nie zna umiaru
na nim ja popiół z drzewa wiadomości żaru
nie było żadnego poduszką zduszony
a więc most
rozpostarty pomiędzy pylony których
wieże ukryły to co się nie stanie
nim świt nadszedł kur zapiał
trzykrotnym wołaniem

z netu
Inne tematy w dziale Kultura