I już po….
Nie będę opisywała części oficjalnej. Doskonale zrobili, robią i zrobią to inni:)
Skupię się na tej oficjalnej „inaczej”;)
I oczywiście na OB-CIACHu… (jak fiks to fiks)
„Rozbiliśmy się” z OB-CIACHowym banerem pod oknem (na wprost wejścia do sali). Dostrzec nas było więc stosunkowo łatwo. Każdy, kto chciał porozmawiać z osobami z warszawskiego OB-CIACHu, mógł to zrobić bez problemu.
Nic więc dziwnego, że do naszego stolika podchodziło wielu przemiłych gości. Serdecznie im dziękuję. Poznałam wielu blogerów, których teksty bardzo cenię.
W ramach części oficjalnej rozmawiałam z dwiema osobami: Zbigniewem Ziobro oraz oczywiście z Igorem Janke (tak jak zapowiedziałam w „ostrej” i może trochę niesprawiedliwej notce;) tutaj intuicja.salon24.pl/356568,dlaczego-pan-milczy-redaktorze-janke )
Rozmowa z panem Ziobro była króciutka (chętnych sporo) i ograniczyła się do poinformowaniu o idei OB-CIACHu, zaproszeniu na stronę www.ob-ciach.net/ oraz wręczeniu ulotki.
Z panem Janke rozmawiałam już duuuużo dłużej. Nie mogę narzekać – w dość sympatycznej atmosferze. Po mojej ostatniej notce chyba spodziewał się spotkać jakąś heterę (prawda Panie Redaktorze?:), a tutaj taki OB-CIACH;)
Oczywiście, zgodnie z moimi przypuszczeniami, z rozmowy wiele nie wyniknęło. Igor Janke stwierdził, że na salonie24 przyjęto zasadę „nie promujemy żadnych akcji”, stąd brak OB-CIACHowych notek na SG…
Nie chcę na ten temat dywagować. Do sprawy mam podejście dość pragmatyczne – żadne utyskiwania niczego nie zmienią. Poczekajmy na rozwój sytuacji. Mam nadzieję, że np. relacja z OB-CIACHowego wieczoru kabaretowego, który chcielibyśmy przygotować w grudniu, będzie na tyle atrakcyjnym tematem, że zostanie przez administrację salonu doceniona;)
Najważniejsze, że Igor Janke na własne oczy zobaczył, że to OB-CIACH, a nie obciach…;)
Po części oficjalnej przenieśliśmy się do sali w podziemiach lokalu „Na Rozdrożu” , gdzie zaprosiliśmy wszystkich chętnych do OB-CIACHowego karaoke. Przy dźwiękach „prawiepianina”;) , na którym grał Kayan - wielkie podziękowania!!!:))).:) - śpiewaliśmy rewelacyjne „Przeinaczenia” Niegdysiejszego Blondyna np. takie:
Dołączało do nas wielu gości. Zabawa była naprawdę cudowna. Oczywiście nie zabrakło szlachetnych trunków. Chociaż nie. W pewnej chwili zabrakło…;)
ZAGLĄDAJCIE DO MNIE => UMIESZCZĘ KILKA ZDJĘĆ GRACJANA (jeśli je otrzymam, a jest takie prawdopodobieństwo;)))
A póki co => tak mi się skojarzyło (z OB-CIACHem oczywiście;))):
I pamiętajcie o Fundacji!!!!!!
Fundacja Kocham OB-CIACH , ul. Belgradzka 10/115 02-793 Warszawa
PKO BP 31 1020 1013 0000 0402 0248 7486
SWIFT (BIC) BPKOPLPW PL 31 1020 1013 0000 0402 0248 7486
każda złotówka się liczy:)
dopisek: na cele statutowe i administracyjne
TYM, KTÓRZY ZASILILI KONTO FUNDACJI OGROMNE PODZIĘKOWANIA!!!!!!!
JESTEŚCIE WIELCY - OTWORZYMY LOKAL "KOCHAM OB-CIACH" => TO "DZIEJOWA KONIECZNOŚĆ";)))
Inne tematy w dziale Rozmaitości