Czy polskim D. Trumpem ma szansę zostać P. Czarnek?
Coraz bardziej przekonuje mnie jego kandydatura...
Karola Nawrockiego bardzo szanuję i cenię, ale wydaje mi się, że jednak jest za miękki, aby wygrać w tym emocjonalnym piekle...
To będzie walka obliczona - ze strony obecnie rządzących, a zwłaszcza sprzyjających im mediów (chyba, że coś się jednak w TVN zadzieje) - na wyniszczenie przeciwnika.
Wyjątkowo brutalna i podła.
Riposta będzie musiała być natychmiastowa, błyskotliwa, cięta i inteligentna.
I zaserwowana z ogromną pewnością siebie.
To musi być ktoś, kto wypunktuje w sposób bezceremonialny kandydata drugiej strony.
I prof. Czarnek byłby, w mojej opinii, oczywiście:). najlepszy.
Takie czasy. Potrzebny jest fajter:)
W innym przypadku: zniszczą, oplują, wgniotę w ziemię i powiedzą, że że nic się nie wydarzyło, że to nieprawda...
Ale , czy ja życzę piekła rodzinie prof. Czarnka?
Nie życzę...
I to się nazywa pat.
Inne tematy w dziale Polityka