Prezydenta jako WIARYGODNEGO polityka oceniam jednoznacznie pozytywnie, a wiarygodność, czyli po prostu uczciwość, jest dla mnie sprawą niezwykle istotną.
Od początku do końca mówił DOKŁADNIE to samo. Swoją politykę budował wokół chrześcijańskiego systemu wartości i temu systemowi pozostał wierny, choć było trudno. Chybotnął:) się lekko przy wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 r., czyli u praźródła, w miejscu, gdzie niezwykle trudno być politykiem i jednocześnie pozostać chrześcijaninem.
(dowodem zalinkowane na końcu tekstu moje własne:) notki, od 2016 r. począwszy)
NATOMIAST
Prezydenta jako SKUTECZNEGO polityka oceniam...
No właśnie...
Tutaj otwieram pole do dyskusji.
Najłatwiej byłoby postawić tezę, której doświadczalnie negatywnie zweryfikować już nie można, i napisać: sądownictwo i "wolne media" zostały przez Prezydenta spaprane.
Ale czy aby na pewno?
Pomijając fakt, że przeciw reformom podjętym w Polsce wrzask podnosiło wówczas pół owej Polski (Polski?) i cała zagranica (!), nie zapominajmy, że GRA TOCZY SIĘ DALEJ.
I w tej chwili obecnie rządzący w swoim bezprawiu zaplątali się już tak mocno, że coraz częściej w przestrzeni publicznej słychać głosy przypisujące im miękki zamach stanu, a Komisja Wenecka mogła co najwyżej stwierdzić, że "ani istniejące orzeczenia ETPCz i TSUE, ani decyzje polskiego Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego, nie wywołują skutku w postaci unieważnienia ex tunc uchwał tzw. neo-KRS, co więcej - nie wpisuje się to w koncepcję praworządności.". To MOCNA sytuacja. Oczywiście kombinować będą dalej, ale jednak pod górę.
Jeśli wszystko rozegra się w sądach, zabraknąć może chętnych do sygnowania własnym nazwiskiem sfingowanych wyroków...
Jeśli rozegra się poza sądami - i tak już jesteśmy pogrzebani.
Powstrzymajmy się więc z negatywną oceną PADa jako skutecznego polityka, bo może niechcący okazać się, że uczciwość i miłosierdzie pierwszy raz na tym bożym świecie po prostu się opłaciły, ale może też okazać się, że zostaniemy pogrzebani (wtedy skuteczność PADa faktycznie mizerna). Przynajmniej jednak bez hańby.
Notki:
https://www.salon24.pl/u/intuicja/1063063,osobista-wygrana-andrzeja-dudy-w-poprzek-przekazowi-telewizji-jacka-kurskiego
"Tegoroczna wygrana to przede wszystkim OSOBISTA wygrana Andrzeja Dudy. Niejako w poprzek telewizji Jacka Kurskiego, której przekaz, wbrew temu, co niektórzy dziennikarze starają się wmówić, był przeszkodą, a nie wsparciem dla Prezydenta.
Ideałem nie jest, ale ideału w polityce (w życiu, zresztą, również) nie poszukuję i nie oczekuję. Wystarczy mi wiarygodność. Moim zdaniem Andrzej Duda jest wiarygodny.
PAD jest obecnie JEDYNYM politykiem, który CHCE i jest władny zakończyć wojnę polsko- polską, choć będzie to niezwykle trudne. Zbierze baty zarówno od własnego radykalnego elektoratu (jeśli ten nie wyciągnie wniosku z wyniku tegorocznych wyborów, a wniosek jest dość oczywisty: jesteśmy podzieleni mniej więcej 50/50 i MUSIMY szukać porozumienia) oraz od „totalnych” – czyli radykałów drugiej strony, których istotą funkcjonowania jest negacja i podważanie wszystkiego, co zaproponuje strona przeciwna."
https://www.salon24.pl/u/intuicja/882739,brawo-panie-prezydencie-wiedzialam-na-kogo-glosuje
"Jestem pod wielkim wrażeniem inteligencji i dalekowzroczności Prezydenta Andrzeja Dudy.
Referendum i pytania, które w nim stawia (bardzo, w moim przekonaniu, dobre) wywołać mogą jeden arcyważny, choć być może niedostrzegany dzisiaj, efekt (oczywiście przy przyzwoitej frekwencji):
poznamy prawdę o Polsce i Polakach, przestaniemy obracać się w świecie własnych wyobrażeń, nierzadko narzuconych przez media, i wielce prawdopodobne, że okaże się, iż nie różni nas tak wiele, a w sprawach fundamentalnych mamy takie same poglądy, że nie ma podziału, który nam się od lat funduje i związanego z nim konfliktu, który nieustannie się podsyca.
Doskonała próba rozbicia szklanego sufitu. "
https://www.salon24.pl/u/intuicja/705708,blogoslawiona-polaryzacja
"Apel Prezydenta Andrzeja Dudy - za który Prezydent zdążył już zebrać baty - tę linię wyznaczył. Jest nią - CHRZEŚCIJAŃSKI SYSTEM WARTOŚCI - nowa jakość (jak to z chrześcijaństwem bywa :)), niezrozumiała dla ludzi pysznych. Po jednej stronie znajdą się więc nieskorzy do jakiegokolwiek dialogu, a wśród nich i ci nieufni, i ci hardzi, i najzwyklejsi trolle (z obydwu stron), a z drugiej ci, którzy potrafią określić wspólne cele i stać ich na podjęcie wspólnych działań dla wspólnego dobra. Oczywiście różnice poglądów pozostaną, ale może wreszcie przeniesiemy je z poziomu emocji na poziom spokojnej, rzeczowej dyskusji. O, to byłby sukces.
No nic, zobaczymy, czy jest nam to pisane.
Dla doprecyzowania – podstawą chrześcijaństwa nie jest Dekalog (panowanie Prawa), lecz wiara (panowanie Łaski) i dwa przykazania miłości.
Muszę przyznać, że podziwiam odwagę Prezydenta Andrzeja Dudy:)"
https://www.salon24.pl/u/intuicja/694874,dobra-wola-i-trzezwy-osad-to-podstawy
"Dążenie do pełnej zgodności poglądów to cecha politycznego sekciarstwa. Budujmy front ludzi dobrej woli i trzeźwego sądu. Są tacy po obu stronach politycznego spektrum i na nich stawiajmy.""
https://www.salon24.pl/u/intuicja/686971,prof-wolniewicz-o-silach-przeciw-dudzie
(link do wystąpienia)
https://www.salon24.pl/u/intuicja/665268,wielki-uklon-dla-prezydenta
(notka ad vocem, z tekstu nie wynika, o co szło, a niestety, nie pamiętam)
Inne tematy w dziale Społeczeństwo