Ku pamięci... Ku przestrodze...
Nie. To nie jest uprawianie polityki na nieszczęściu ludzi. To prawda, która może wreszcie dotrze do naszego w dużej (?) mierze zmanipulowanego społeczeństwa!
Dopisek po edycji:
I żeby było jasne: ludziom, którzy teraz cierpią, żyją w lęku o swoją przyszłość, tracą dorobek życia, płaczą i modlą się ratunek - trzeba współczuć i pomagać. Pomagać z całych sił! Bez względu na ich wcześniejsze wybory... Solidarnie.
Ale trzeba też przypominać wszystkim, co kto mówił i pisał w tym temacie. Może uda się zapobiec pozostałym nieszczęściom, które nam gotują.
To już kolejna moja notka z przesłaniem: dość szczegółów! To nie są czasy dla szczególarzy. To czasy zbyt poważne w swej krzywdzie, zbyt bolesne...
CZY POLAKÓW MUSI ZAWSZE JEDNOCZYĆ DOPIERO NIESZCZĘŚCIE...?!
------------‐---------‐----------------------
Cytuję fragment wpisu Minister Urszuli Sary Zielińskiej z 3 listopada 2020 r. (a więc z czasów, gdy nie była jeszcze sekretarzem stanu w Min. Klimatu i Środowiska):
"Planowany zbiornik retencyjny Wielowieś Klasztorna na rzece Prośnie został zaprojektowany ponad 40 lat temu - w 1978 roku. W czasach gdy rozpoczynano prace nad jego koncepcją, zbiornik odpowiadał wtedy przyjętym standardom przyrodniczym, ekonomicznym i społecznym.
W naszej ocenie planowany od ponad czterdziestu lat zbiornik zaporowy nie spełnia w najmniejszym stopniu współczesnych potrzeb, jego budowa jest sprzeczna z wytycznymi krajowymi i unijnymi. Najsilniej ten problem odczują mieszkańcy miejscowości położonych nad rzeką Prosną.
W dobie zmiany klimatu i postępującego problemu suszy inwestowanie w zbiorniki zaporowe niszczące przyrodę jest w naszej ocenie najgorszym możliwym rozwiązaniem (...) "
I może jeszcze zdjęcie kampanijne (!) znanej polityki z partii pustych serc Gabrieli Lenartowicz...
Dobranoc (?)
Inne tematy w dziale Polityka