Wstrząsające

Przed chwilą obejrzałam wywiad z Mamą ks. Michała Olszewskiego.

Jestem wstrząśnięta.

Jeśli zostanie zamieszczony w necie - zalinkuję (edycja -> film na końcu notki)

Powtórka na TV Republika - z tego, co widzę -  o godz. 23.10.

Nie wiem,  jak w lustro mogą patrzeć dzisiaj osoby, które rozdzierają szaty nad śmiesznymi kombinacjami (o ile w ogóle miały miejsce) Ryszarda Czarneckiego, a zupełnie nie interesuje ich los ks. Michała albo tych nieszczęsnych dwóch kobiet - urzędniczek. Zupełnie nie interesuje ich łamanie prawa przez WŁADZĘ.  Nie interesuje ich fakt, że mamy do czynienia z TORTURAMI.

Cóż to za priorytety? 

To, co się dzieje w Polsce i reakcja, choćby tu, na salonie na to, co się dzieje są zatrważające.

Można poznać ludzi...

Tymczasem zamieszczam nagranie z wczorajszej modlitwy Mamy księdza spod aresztu przy ul. Kłobuckiej.

Łzy tej Matki mają swoją cenę.

Nie boicie się?

TAKI LOS TEMU CZŁOWIEKOWI (I NIE TYLKO TEMU) ZGOTOWALI WYBORCY KOALICJI.

CI, KTÓRZY TERAZ NIE PROTESTUJĄ.

OBUDŹCIE SIĘ albo ZAWSTYDZICIE SIĘ NA WIEKI.

Zgodnie z obietnicą zamieszczam link do rozmowy.

Rozmowy tym smutniejszej, że toczącej się miedzy kobietami, z których jedna straciła niedawno syna, a druga powoli go traci...