mjg53 mjg53
86
BLOG

Mocarstwo egipskie to dopiero początek

mjg53 mjg53 Polityka Obserwuj notkę 0

 

Trwa debata o tym, kto „super-układ” przeprowadzi prze Może Czerwone. Wszystko zaczęło się w Starożytności: „A Pan usposobił Egipcjan życzliwie do ludu, tak iż im pożyczyli; i tak złupili Egipcjan”. (Druga Księga Mojżeszowa 12; 36). Dlaczego Pan musiał interweniować? Ponieważ układ zajęty był wyłącznie sobą. Zapracowany w łupieniu Polski układ, po klęsce wizerunkowej, po przejrzeniu tubylców na oczy przebudził i uderzył w lament. Czuły Pan zaczął konsekwentnie wspierać swych sług, by nadal do jego świątyni napływały dary. Złodziejskie praktyki jego ludu go nie obchodziły. Oby tylko nie zbiednieć, oby tylko zmanipulować niezdecydowanych. Oby utrzymać władzę i pieniądze w swoich rękach.

 

Co może oznaczać to łagodnie (niewinnie) brzmiące zdanie „…usposobić życzliwie lud”? Przeanalizujmy ukrytą w nim złowróżbną treść na podstawie historii wyprowadzania Starożytnych Żydów z Egipt. Czołową rolę odgrywa w tym postać Mojżesza – jego geniusz, konsekwencja, pracowitość i nieugiętość. Te cechy przetrwały w diasporze do dziś.

 

Mojżesza, przyszłego przywódcę Izraelitów, adoptowała córka faraona i w ciągu czterdziestu lat nauki posiadł on całą wiedzę Egipcjan: „Toteż Mojżesz został wyszkolony we wszelkiej mądrości Egipcjan. Istotnie, był pełen mocy w słowach i czynach”(Dzieje 7,22).[1]  Po ucieczce z Egiptu, przebywał w kraju Median, gdzie przez 40 lat mógł zgłębiać również wiedzę najwyższego kapłana Midianitów, Jetry, który był jego teściem. Posiadł, więc on zarówno wiedzę tajemną przeznaczoną jedynie dla najwyższych kapłanów w Egipcie, jak i wiedzę tajemną najwyższego kapłana Midianitów. Uczyli go i mistrzowie egipscy, i jego teść, a on bardzo dobrze przyswoił sobie całą ich mądrość i mógł ją doskonale wykorzystywać w praktyce.: „Potem Mojżesz okazał gotowość zamieszkania u tego męża, on zaś dał Mojżeszowi swoją córkę Cypporę”(…). A Mojżesz został pasterzem trzody Jetry, kapłana midianickiego, którego był zięciem. Kiedy pędził trzodę na zachodnią stronę pustkowia, przyszedł w końcu do góry prawdziwego Boga, do Horebu(Wyjścia 2, 21; 3,1).[2]

Ponieważ sam był Żydem, chciał uczynić ze swego narodu wiecznotrwałą potęgę dzierżącą władzę na świecie. Znał też legendy zarówno egipskie, jak i izraelskie, i postanowił je wykorzystać przy stwarzaniu własnej religii. Każdy zniewolony naród marzy o swej wielkości, rozkwicie i samodzielności. Podobno Mojżesz napisał pięć pierwszych ksiąg Biblii św. Czy przedstawił w nich całą historię tak, by odpowiadała ona jego zamierzeniom i ambicjom? Bezspornie zamieścił w nich wzór do naśladowania dla najwybitniejszych proroków i arcykapłanów, którzy kolejno przejmowali po nim władzę nad Narodem Wybranym. Czy, na ten wzór, pisarze Biblii umieszczali w niej taką treść, z której będą mogli korzystać Żydzi, przy realizacji swych ekspansywnych i okrutnych planów?

Mojżesz był mocarzem. Przerósł wszystkich swoich przeciwników. Podjął bez większego ryzyka udaną próbę wyzwolenia Izraelitów z niewoli egipskiej. Dla ostrożności, przygotował swego brata Aarona, by mu w tym czynnie pomagał. Oczywiście zaaranżował to wszystko tak, jakoby działał z nakazu Boga. Ów mędrzec, właśnie wtedy stworzył nową, monoteistyczną religię, która przetrwała do dziś. Dopasował ją do potrzeb swego ludu i własnych ambicji. Udowodnił tym swą wyższość nad nauką kapłanów egipskich, faraona odarł z ‘boskości’, a jego syna utopił w wodach Morza Czerwonego.

W ten sposób rozpoczął Mojżesz ekspansję Izraelitów na świat i przedstawił ten proces jako Dzieło Boże:„Toteż Jehowa rzekł do Mojżesza: ‘Oto uczyniłem cię Bogiem dla faraona, Aaron zaś, twój brat, stanie się twoim prorokiem. Ty będziesz mówił wszystko, co ci nakażę, natomiast Aaron, twój brat, będzie przemawiał do faraona i ten odprawi synów Izraela ze swojej ziemi’”(Wyjścia 7, 1-2).[3] Manewr ten gwarantował pozostanie wiedzy, którą dysponował Mojżesz w rodzinie. A była to przeogromna wiedza, gdyż posłużyła do zmuszenia faraona i Egipcjan do uległości wobec Mojżesza i Żydów.

Mojżesz wymagał od Żydów całkowitego posłuszeństwa: „Jeśli więc będziecie bezwzględnie posłuszni memu głosowi i naprawdę będziecie zachowywać moje przymierze, to staniecie się moją szczególną własnością, spośród wszystkich ludów, gdyż do mnie należy cała ziemia. A wy sami staniecie się dla mnie królestwem kapłanów i narodem świętym. Oto słowa, które masz powtarzać synom Izraela”(Wyjścia 19; 5,6).[4] Całkowita jasność sytuacji: za posłuszeństwo – nagroda. Prawo jasne i skuteczne. Dla lepszego zapamiętania, Mojżesz powtórzył go jeszcze raz, dopisując srogie kary za nieposłuszeństwo: “Oto kładę dziś przed wami błogosławieństwo i przekleństwo: błogosławieństwo, jeśli będziecie posłuszni przykazaniom Jehowy, swego Boga, które wam dzisiaj nakazuję; a przekleństwo, jeśli nie będziecie posłuszni przykazaniom Jehowy, swego Boga, i zboczycie z drogi, co do której wam dzisiaj nakazuję, a będziecie chodzić za innymi bogami, których nie znacie Powtórzonego Prawa11;26-28”.[5] Mojżesz nie żartował. Za błahe przewinienia prości Izraelici karani byli śmiercią.

Odtąd ci dwaj przywódcy Żydów górowali już nad faraonem, kapłanami egipskimi, całym Egiptem i ludem Izraelskim. Lecz Mojżesz wspomniał na krzywdy wyrządzone przez władze egipskie Izraelitom. Nadszedł czas odwetu: „A ja pozwolę, by serce faraona zacięło się w uporze, i pomnożę moje znaki i moje cuda w ziemi egipskiej. A faraon was nie posłucha, i będę musiał położyć swą rękę na Egipcie i wyprowadzić moje zastępy, mój lud, synów Izraela z ziemi egipskiej za sprawą potężnych sądów. I Egipcjanie poznają, że ja jestem Jehowa, gdy wyciągnę rękę przeciwko Egiptowi i wyprowadzę spośród nich synów Izraela”(Wyjścia 7;3-5).[6]Jest to zapowiedź działania niegodnego Boga, gdyż przebija z niego żądza niepohamowanej, ślepej, totalnej zemsty, stronniczości i innych niskich instynktów w stosunku do innej kultury, lub cywilizacji, powodującej cierpienie nawet istot niewinnych. Ale było to zgodne z wolą i mentalnością Mojżesza. Mojżesz był nieugięty, wciąż działał tak, jakby za nim stał Bóg.

Kapłani egipscy i Mojżesz nadal utrzymywali wiernych w przekonaniu, że robią to z woli, lub za przyzwoleniem własnych bóstw. Lecz Mojżesz lepiej umiał poddawać przeciwników zbiorowej halucynacji, lub innemu oszustwu, gdyż wygrywał za każdym razem.

Do tej pory Biblia nakazuje tak rozumieć wszystkie poczynania tego Boga i głęboko w to wierzyć, jakoby działał w słusznej sprawie i to ze szlachetnych pobudek. A może chodziło tylko o to, by upokorzyć wszystkich Bogów Egiptu wraz z faraonem, którego też uważano za Boga? Możliwe, gdyż wówczas jahwiści osiągnęliby wszelkie sukcesy: gospodarcze, militarne, religijne nad Egiptem, a w przyszłości nad światem. Jest to udany początek ekspansji w imię Boga Żydów.

Dochodzimy teraz do sedna sprawy. Mojżesz musiał zsyłać na nieszczęsnych Egipcjan coraz to nowe plagi, gdyż jak twierdził jego Bóg, serce faraona trwało w uporze. W takiej sytuacji prorok Jehowy, Mojżesz mógł się mścić do woli. Czynił, co chciał, a w oczach wiernych pozostawał niewinny jak jagniątko: „A kapłani uprawiający magię próbowali uczynić to samo za pomocą swoich sztuk tajemnych, żeby sprowadzić komary, lecz nie byli w stanie. I człowieka oraz zwierzę obsiadły komary. Dlatego kapłani uprawiający magię rzekli do faraona: ‘To palec Boży!’ Ale serce faraona trwało w uporze i nie posłuchał ich, jak to powiedział Jehowa”(8;18,19).[7]W oczach ludzi wsparcie Boga dawało Mojżeszowi przewagę. Ale w rzeczywistości Mojżesz umiał więcej od innych i wzbudzał wśród nich lęk. W przeciwnym razie zostałby zabity albo przez straż faraona, albo przez kapłanów egipskich, których publicznie ośmieszył. Nie wiedzieli oni jednak, czy wśród Izraelitów nie ma jeszcze jakichś innych osób wtajemniczonych, umiejących posługiwać się równie sprawnie wiedzą tajemną, którzy pomszczą śmierć swojego przywódcy. Przeciwko Mojżeszowi szemrał również jego własny lud – Żydzi. Jednak ze strachu przed okrutnym Bogiem bali się zamordować i Mojżesza i jego brata.

A może klany wtajemniczonych szanowały wzajemnie swoją uprzywilejowaną pozycję? Dla własnego dobra, musieli publicznie udawać, że są godnymi sługami swych  bóstw i nie przekraczały jawnie zasad solidarności obowiązującej wśród nich. Tak, jak dziś. Jakby wyglądały bożki strony przeciwnej, gdyby ostentacyjnie zamordowano ich głównego przedstawiciela wśród ludzi, a bogowie nie kiwnęliby nawet palcem w jego obronie?

Ale zupełnie, czym innym było mordowanie niewygodnych jednostek we własnym gronie. W Biblii jest wiele tego typu opisów. Wprawdzie, w czasach późniejszych, prorok Eliasz wymordował publicznie kapłanów i czcicieli Baala. Ale wtedy pozycja Jehowy i jego kapłanów wśród Izraelitów była już trwale ugruntowana. Być może zrobił to dlatego, że wszystkie inne religie Żydzi uważali za fałszywe i je zwalczali. Najlepiej poprzez dokonywanie mordów i pogromów na ich wyznawcach. Ich Bóg tego właśnie od nich żądał. Wpajano im, że żeby móc nadal żyć i cieszyć się jego błogosławieństwami, musieli mordować wszystkich swoich przeciwników.

Prawdą jest również i to, że w większości przypadków niewygodni prorocy Boga Najwyższego ginęli, mordowani w okrutny sposób. Zabójcami byli najczęściej nieposłuszni, wysocy rangą, kapłani żydowscy współpracujący z odstępczymi królami izraelskimi, którym znudziło się przestrzeganie rygorów tej religii. Oczywiście do takich zdarzeń dorabiana była ideologia: „To, co znosicie, służy karceniu. Bóg obchodzi się z wami jak z synami. Bo jakiż to syn, którego ojciec nie karci?”(Hebrajczyków 12;7).[8]Takie uzasadnienie działalności Bożej zapisał w Biblii Świętej znawca Prawa – apostoł Paweł. Pomordowanych nazywano wówczas wybrańcami zasługującymi na szczególne względy Boga: „Kto powstrzymuje swą rózgę, nienawidzi swego syna, ale miłuje go ten, kto go dogląda z karceniem”(Przysłów13;24).[9] Skutecznie zamazywano w ten sposób prawdę. W Biblii poświęcono wiele miejsca na omawianie takich przypadków. Nasuwa się na myśl znane i często z przekonaniem używane powiedzenie: “Niezbadane są wyroki Boże”.

Mojżesz zesłał na wszystkich Egipcjan 10 dotkliwych plag, by zastraszyć i upokorzyć cały starożytny świat. Wiedział dobrze, że złe wieści się rozchodzą. Zresztą do dziś skutecznie stosuje się te metody. W ten sposób zaczęto wyrabiać przekonanie w innych narodach, że Żydom trzeba we wszystkim ustępować i ich popierać.

Omówiona zostanie teraz ostatnia plaga zesłana na Egipt: „I Mojżesz rzekł jeszcze: ‘Oto, co powiedział Jehowa: „O północy wejdę w środek Egiptu i umrze każdy pierworodny w ziemi egipskiej, od pierworodnego syna faraona, który zasiada na tronie, do pierworodnego służącej, która jest przy żarnach, i każdego pierworodnego zwierzęcia. I w całej ziemi egipskiej powstanie wielki krzyk, jakiego jeszcze nigdy nie było i jaki nigdy więcej nie powstanie. Lecz przeciw nikomu z synów Izraela żaden pies nie ruszy językiem, od człowieka do zwierzęcia; żebyście poznali, iż Jehowa potrafi uczynić różnicę między Egipcjanami a synami Izraela”’”(Wyjścia 11;4-7).[10]Należy zwrócić jeszcze uwagę i na ten szczegół, że w swej żądzy mordu i odwetu nie uczyniono żadnej różnicy pomiędzy Egipcjanami, którzy rzekomo krzywdzili Izraelitów, od tych, którzy tego nie czynili. Zastosowano zbiorową odpowiedzialność, tak charakterystyczną dla totalitaryzmu. Okrucieństwo posunęło się do granic absurdu. Anioł Boży wymordował wszystkich pierworodnych synów ludzkich. Ale Boga to nie zadowoliło. Wymordował też wszystkie pierworodne sztuki zwierząt hodowlanych należących do Egipcjan. A one, z całą pewnością nie uczyniły Żydom nic złego. Ten rażący brak sprawiedliwości już raz Bóg zademonstrował w Potopie. To też opisał Mojżesz w pierwszej księdze biblijnej i przedstawił jako słuszne i sprawiedliwe. W Biblii uzasadniono tamtą zbrodnię tym, że Bóg chciał z Ziemi wyplenić zło. Ale po Potopie znów zło rozkwitło. Czyli działanie Boga nie był ani mądre, ani sprawiedliwe. Mądrość nigdy nie dąży do pogorszenia sytuacji i przewiduje skutki swoich decyzji. Tę zbrodnię uzasadniono tym, że chciano pozbawić Egipcjan ich najwartościowszych sił rozrodczych. Wzmianki o tym są w Psalmach. Ludobójstwo w czystej postaci.

Niestety, Biblia zapowiada, że w przyszłości Bóg też będzie stosował podobne metody do wszystkich, którzy mu się nie podobają. Będzie ich mordował i palił żywcem:, „Bo zgodnie ze swym życzeniem przeoczają fakt, iż od dawna były niebiosa oraz ziemia spoiście wystająca z wody i pośród wody za sprawą Bożego słowa; lecz i przez te rzeczy ówczesny świat uległ zagładzie, gdy został zatopiony wodą. Lecz za sprawą tego samego słowa teraźniejsze niebiosa i ziemia są odłożone dla ognia oraz zachowane na dzień sądu i zagłady ludzi bezbożnych”(Drugi list Piotra 3; 5-7).[11]

Należy jednak uznać i docenić fakt, że Mojżesz przykładał olbrzymią wagę, do opisania i utrwalenia historii biblijnej w wersji, która mu odpowiada. Według jego sprawozdania Egipt został rzucony na kolana. Upokorzony, spełniał posłusznie żądania dumnych Izraelitów. I nie jest ważne, czy tak było w rzeczywistości. Mojżesz dał Izraelitom gotowy wzór do naśladowania. Pokazał im, w jaki sposób można podporządkować sobie narody, a nawet mocarstwa. Dokonuje się tego przy pomocy silnego sojusznika o niepodważalnym autorytecie – np. Boga, dysponującego wiedzą i władzą. Dzięki temu wybrany przez niego naród staje się silny, wpływowy i bogaty. Naród ten może, w imię Boga, dokonywać zaboru innych ziem. Ale może to być również grupa ludzi mających bogactwo i władzę, którzy zapragnęli kontrolować innych i zmuszać je do uległości rujnując gospodarczo i demograficznie.

 Równie dobrze może służyć wrogiemu przejęciu innych narodów wypaczona ideologia – np. marksistowsko-leninowska, wspierająca się na woli mas. Poprzez gorliwe wykonywanie żądań mas upokarza się innych, zastrasza oraz całkowicie przejmuje nad nimi kontrolę, poprzez wymordowanie rodzimej inteligencji. W ten sposób wpływa się tak skutecznie na psychikę niszczonego narodu, że panuje się nad nim w najważniejszych sprawach: finansach, demograficznych i historycznych. Zabiera się takim narodom korzenie i tożsamość. Panuje się wówczas nad całymi terytoriami i ludami.

Takie wypaczone ideologie konsekwentnie i brutalnie dążą do pozbawienia innych kapitału, również żywego i całkowitego sparaliżowania gospodarczo-ekonomicznego. Naród taki staje się wówczas bezbronny: “I synowie Izraela postąpili zgodnie ze słowami Mojżesza, prosząc Egipcjan o przedmioty ze srebra i o przedmioty ze złota oraz o płaszcze. A Pan  sprawił, że lud znalazł łaskę w oczach Egipcjan tak, iż dali im to, o co prosili, i ogołocili Egipcjan”(12;35-36).[12]Koniecznie trzeba było wymordować ich pierworodnych. By pozbawić Egipcjan sił witalnych, najwartościowszych obywateli – pierworodnych. To samo ten Bóg uczynił ze zwierzętami. Mocarstwo egipskie już nie istnieje. Czy pobyt Żydów w Egipcie był korzystny dla Egipcjan?

 

Przywódcy Izraela słabsze od siebie narody najczęściej mordowali w całości. Oczywiście przedstawiono to w Biblii w ten sposób, że zmuszało ich do tego Prawo Boże, któremu nie wolno się przeciwstawiać. Taka religia i taki Bóg był dla Starożytnych Żydów bardzo korzystny w rozwiązywaniu wszystkich spraw wagi państwowej. Przypomina to znane powiedzenie bolszewików trzymających władzę w Rosji Sowieckiej: “Sprzedamy kapitalistom sznur, na którym ich powiesimy”. Oni też nie przebierali w sposobach prowadzenia własnej polityki. A przyjęta przez nich filozofia marksistowsko-leninowska całkowicie usprawiedliwiała ich czyny. Była to ich religia. Wręcz uważali, że mają moralne prawo i obowiązek do zaprowadzenia na świecie wymyślonego przez nich „ustroju dobrobytu”. Tym razem przy pomocy innego Boga – Lenina. Można śmiało powiedzieć, że był to naród i ekspansywny i okrutny. Najboleśniej przekonali się o tym ich sąsiedzi. Lecz i całemu światu, podczas „zimnej wojny” zagrażał nuklearny Armagedon. Religie, ideologie, doktryny i formy rządów się zmieniają. A czy zmieniają się również narody? Czy Rosja po runięciu komunizmu stała się łagodna jak baranek? Czy komunizm polepszył los narodów, które zawłaszczył, czy doprowadził je do ruiny? A co najważniejsze – czy te narody już zdołały się uwolnić od wpływów swych byłych prześladowców i czy ci prześladowcy zaniechali swej ekspansywnej i okrutnej polityki względem innych?

Przeszłość, nawet ta najodleglejsza, jest ważna. Tym bardziej, że była wpajana w narody przez tysiąclecia. Nie zmieniamy się tak szybko, jak byśmy chcieli. Wszechstronne i powszechne nauczanie, to proces otwierania granic – także umysłowych. W naukowym poznawaniu świata, nie ma miejsca na „święte tabu”. Nie można osiągnąć trwałych sukcesów bez wolności i dostępu do wiedzy naukowej wolnej od dogmatów i zabobonów. Musimy racjonalnie analizować informacje, bo w ten sposób nauczymy się myśleć i lepiej zrozumiemy przesłania historyczne. Wszędzie tam, gdzie nie ma logiki, należy spodziewać się podstępu. Gdy spotykają nas niepowodzenia, to nie wpadajmy w panikę. Nie traćmy zdrowego rozsądku, lecz szukajmy sami racjonalnego, korzystnego wyjścia z sytuacji. Ale ma to być moralne i zgodne z ludzkim prawem. Wiadomo przecież, że istnieje również „prawo ludożercy”, potajemnie stosowane przez dewiantów, najczęściej w imię jakiegoś Boga, lub nikczemnej ideologii. Szokujące treści przyjmujmy lub odrzucajmy, ale decyzje podejmujmy na bazie wiedzy, doświadczenia i ogólnoludzkiej moralności. Nie damy się wtedy ogłupiać i wykorzystywać. Czytajmy też i Biblię, ale ze zrozumieniem. Wtedy odgadniemy samo sedno jej treści i przesłania dziejowego. Odpowiedzmy sobie również na pytanie: “Czy Jehowa założył, że centralne zarządzanie doprowadzi całą ludzkość do szczęścia?” Fakty historyczne zaprzeczają temu, np. komunizm. Nie da się osiągnąć powszechnego dobrobytu, rozwoju i szczęścia bez kultywowania takich wartości jak: szacunek, uczciwość, odpowiedzialność, sprawiedliwość, umiłowanie pokoju, piękna, mądrości i wolności (również dla innych). Wolność słowa i myśli musi być zagwarantowana wszystkim. Jest to możliwe w demokracji. Stanowczo odrzućmy wszelkie idee i poglądy krępujące wolność i humanitaryzm.

 

[1]     Dzieje Apostolskie 7: 22

[2]     Wyjścia 2: 21;  3: 1

[3]     Wyjścia 7: 1-2

[4]     Wyjścia 19: 5-6

[5]     Powtórzonego Prawa 11: 26-28

[6]     Wyjścia 7: 3-5

[7]     Wyjścia 8: 18-19

[8]     Hebrajczyków 12: 7

[9]     Przysłów 13: 24

[10]    Wyjścia 11: 4-7

[11]  Drugi list Piotra 3: 5- 7

[12]    Wyjścia 12: 35-36

mjg53
O mnie mjg53

dociekliwy komentator rzeczywistości

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka