Dziś rano w TVN prorządowi dziennikarze namawiają, by wysyłać do nich swoje opinie na temat, co zrobi J. Kaczyński z tymi posłami PiS którzy… O zgrozo! Ich żony też. Aj waj! Gwałt się stał.
Mądry człowiek z tego Kaczyńskiego. Dosłownie dzień wcześniej wypowiedział się o zdrowo rozumianej zasadzie proporcjonalności. Ale widocznie do pismaków to nie dotarło, gdyż jak zwykle po chamsku wrzeszczą.
A jak zareagował Tusk (i media) na wiadomość o przestępczym działaniu swego syna w aferze Amber Gold? Przecież wiedział o tym pół roku wcześniej, gdyż poinformował go o wszystkim kamrat M. Belka.
A jak zareagował Wałęsa na wieść, że jego synalek po pijanemu spowodował wypadek drogowy, w którym trwałą szkodę poniosła Polka? Wymyślono nawet jednostkę chorobową, by uniewinnić winowajcę: „Zaćmienie jasne”. Jasne to to, że było to zaćmienie alkoholowe bezkarnego cwaniaczka. A drugi jego synek, jadący z prędkością ponad 200km/h doprowadził do wypadku, za który odpowiada niewinny Polak.
A Schetyna. Za aferę hazardową został ministrem spraw zagranicznych w PO. Wprawdzie Tusk najpierw go wyrzucił z rządu. Pewnie trzęsący się ze strachu Chlebowski powiedział całą prawdę. Ale po kilku latach, jak już ich głupki o tym zapomniały, znów powrócił do łask. Itd., itd.
Inne tematy w dziale Polityka