W całej krasie ukazano trwałość kolesiostwa od Polski stalinowskiej po Polskę POwską. Belka z SLD kreował się na najmocniejszą personę. Może mianować i odwoływać ministrów, wymuszać ustawy… Nowakowie silniejsi od skarbówki… A Kwaśniewscy? Chroni ich postesbecki system. To wszystko, co oni nazywają prawdą, jest kłamstwem. Najlepszym przykładem ciągłości przyjaźni jest wierszyk, który Bronisław Głupawy wygłosił w dniu pogrzebu W. Jaruzelskiego: „Śpij kolego w ciemnym grobie, niech się Polska przyśni tobie”. Tak, w Polsce było i jest im wyśmienicie. Z pewnością nie dręczą ich żadne koszmary, nie dokucza ubóstwo... O sumieniu nie ma nawet mowy. Chronione są wszystkie prywatne interesy tych chciwych rządzicieli. Mają zapewnioną nietykalność i bezkarność w każdej dziedzinie życia. Robią co chcą i stają się coraz bardziej bezczelni i cyniczni.
Być może jednak czują, że się to zmieni. Dlatego tak zajadle atakują praworządny PiS, a w szczególności J. Kaczyńskiego, A. Macierewicza i M. Kamińskiego. Widocznie obawiają się tego, że wkrótce mogą zostać obnażeni i osądzeni. Upadek będzie bolesny i trwały.
Inne tematy w dziale Polityka