"Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie"
Podobno Hameryka uważa nas za największego przyjaciela. Tylko dlaczego nie jesteśmy traktowani tak jak Izrael – włącznie z prowadzeniem za nas wojen z ludami, które uznaliśmy za wrogów?
To tak razi w oczy, jak Autostrada wolności. Nazwana tak chyba dla tego, że daje wolność mocarnym chciwcom i cwaniaczkom do ostrej jazdy i bezkarności. Włącznie z fałszowaniem wyborów.