Tak oznajmiono dziś w TVP w wieczornym dzienniku. Omawiano aferę Amber-Gold. Ale czy można się dziwić, skoro ten przekręt reklamowała partia złodziei, a Donald Fałszywy zatajał ich machlojki przed Polakami przez kilka miesięcy? Nic dziwnego, przecież chronił synka. O tym wszystkim TVP nawet nie przypomniała. Zresztą nie tylko tę aferę, powiązaną z koalicją PO-PSL, kryją wrogie Polsce media. A kto jeszcze pomaga, by aferzyści uniknęli kary, a rząd dymisji?
Skoro kryją, to jak mocno są związani ze światem przestępczym? Musi im się to opłacać, gdyż czyniąc to stali się niegodnymi zaufania nikczemnikami, którzy sami pozbyli się honoru. I jak tu się dziwić, że oszustów na rynku nie ubywa, skoro ci rządziciele nadal cieszą się poparciem i prestiżem?
Inne tematy w dziale Polityka