Większość Polaków chce jedynie przeżyć. Donald Fałszywy zapewnia, że pieniądze z UE spowodują zmniejszenie skali ubóstwa wśród Polaków. Że około półtora miliona osób zacznie żyć godnie. Czyżby? Nie ufajmy nikomu, kto przesiąkł fałszem. Którą z bezliku swoich obiecanek uczciwie on wypełnił? Te kolejne obietnice należy traktować jak ordynarną propagandę przedwyborczą skierowaną do naiwnych. „Tonący brzytwy się chwyta”. Wiedzą o tym ci zachłanni rządziciele i obiecują. Na pewno jest wielu zdesperowanych ludzi, nie widzący żadnych perspektyw, którzy to łykną. I znów chciwcy będą mogli się panoszyć i szkodzić Polsce.
W samym tylko 2013r były już minister środowiska Korolec, wydał na wycieczki „naukowe” swego resortu około 800 000 000zł. Teraz jest więcej pieniędzy unijnych do wydawania. Już koalicja PO-PSL zwiększyła skalę i zasięg praktyk korupcyjnych, tak jakby chcieli udowodnić, komu należy się największy udział w wydawaniu tych pieniędzy.
Czy pod takimi rządami jest szansa na to, by zmniejszyła się w Polsce skala biedoty, poniżenia, wykluczenia…? Przecież do tej pory panował wśród rządzicieli mit zielonej wyspy i ogólnego dobrobytu. Aż tu nagle Donald Falszywy najpierw ogłasza koniec kryzysu w Polsce, a potem obiecuje wyprowadzenie Polaków z ubóstwa, lub nędzy. Jak Mojżesz? Ale Mojżesz na tyle miłował swój lud, że zrezygnował z zaszczytów i luksusów Egiptu, by służyć rodakom i znaleźć dla nich obiecaną ojczyznę. A Donald Fałszywy?
Jak do tej pory każda afera, czy to korupcyjna, czy inna nieuczciwość jedynie wzmacniały koalicję PO-PSL. „Niezależne” sądy i Trybunał jest nad wyraz spolegliwy wobec tej złej władzy. Wspierają ją również sprzedajni dziennikarze. A rządziciele nadal skłócają społeczeństwo i przerzucają na Polaków odpowiedzialność za wszelkie patologie.
My nie jesteśmy zwolennikami korupcji, zdrady i patologii. Naszym mottem życiowym nie jest hasło: „Polskość, to nienormalność”.
Inne tematy w dziale Polityka