A wszystko to na tle propagandy o faszyzmie. Faszyści, to ludzie, którzy chcą zniszczyć jakąś rasę, lub pozbyć się ludności jakiegoś państwa. A co bardziej perfidni neofaszyści dążą do wrogiego przejęcia własnej Ojczyzny przez możnych sąsiadów w zamian za sute profity. Czyli Wszechpolacy się do nich nie zaliczają. Oni chcą bronić całokształtu niepodległości Polski: politycznej, gospodarczo-ekonomicznej, społeczno-kulturalnej, patriotycznej, religijnej…
W takim razie kto jest w Polsce neofaszystą? Przypomnijmy sobie, co powiedział J. Kaczyński: cytuję z pamięci „Trzeba przeciwstawić się wewnętrznym siłom szkodzącym Polsce”. Jest tu mowa o tych rządzicielach, którzy upatrują niepodległości Polski w jej podległości wobec możnych sąsiadów. Właśnie w ostatnim czasie Polaka straciła EuRoOol Gaz na rzecz Rosji. W wyniku działań koalicji PO-PSL Gazprom zablokował PGNiG. Straty dla Polski będą przeogromne. Ale o tym panuje głucha cisza.
W przypadku J. Tymoszenko „wewnętrzne siły Unii” walczą o jej bezkarność, by mieć korzystny precedens dla siebie. Timoszenko chcą wyleczyć w Niemczech z dolegliwości kręgosłupa. Pewnie „wyprostują” jej i ten moralny, by była przekonana że: „Ukraińskość, to nienormalność” i gdy się dorwie do władzy, zgodnie z tym postępowała. Wówczas Ukraina zostanie brutalnie skolonizowana, ku uciesze chciwych mącicieli świata.
Duża część POwszczyzny uważa, że niepodległość Polski to dziewiętnastowieczny przeżytek. Jest to zgodne z hasłem przewodnim Donalda Fałszywego: „Polskość, to nienormalność”. Nie chodzi im o Europę ojczyzn, lecz o federację. Czyli wyrzeczenie się polskości pod każdym względem.
To właśnie są te siły wewnętrzne szkodzące Polsce. Są oni uzbrojeni w propagandę, międzynarodowe powiązania antypolskie, bogactwo pochodzące od wpływowych środowisk przestępczych… Za pieniądze mogą kupować ustawy im odpowiadające, lub doprowadzać do niepowstawania ustaw potrzebnych dla rozwoju Polski, lub ułatwiających życie Polakom. Popierają wielki, obcy kapitał i banki. Wraz z obecną władzą prowadzą szkodliwą działalność przeciwko Polsce. Już doprowadzono do pozbycia się wszelkich rezerw. Nie ma za co przyspieszyć gospodarki. A o nowoczesności możemy zapomnieć.
Koalicja PO-PSL, zamiast temu przeciwdziałać, toczy wewnętrzną walkę, o dogodne pozycje ekonomiczne w celu wzbogacenia się, lub zwiększenia własnych wpływów politycznych. Najsilniejsi zdecydują, kto zastąpi Donalda Fałszywego. Ale nie łudźmy się. Tam nie ma dobrych. Czyli zmiana szefa nie poprawi sytuacji Polski i Polaków. Wszystko tam przesiąknięte jest korupcją i zakłamaniem. Poseł PO Tomczykiewicz, za jednym zamachem naraził skarb państwa na stratę 70 000 000 zł. Jak do tego się mają wybryki chuliganów w Warszawie? Rząd słusznie uważa, że przestępcy powinni za szkody zapłacić. Ale sam tak działa, by w swoich szeregach znacznie groźniejsi przestępy pozostawali bezkarni. Te ich przekręty najdrożej kosztują podatników i całą Polskę.
Jak dotąd, każda afera wzmacnia koalicję PO-PSL i ich popleczników. Jest to możliwe poprzez profesjonalnie przygotowane odgórnie akcje, znacznie skuteczniejsze niż propaganda komunistyczna. Wszystko w POwszczyźnie jest tajne. Mataczenie jest na porządku dziennym. Do opinii publicznej przedostają się jedynie kontrolowane przecieki. Czasami nagrania. Dawać do myślenia mogą również fakty: dlaczego tylko w Warszawie dochodzi do prowokacji i chuligańskich wybryków w dniu Święta Niepodległości?
Wydarzenia z ostatnich kilku lat pokazują, że ten rząd przygotowuje się do rozwiązań siłowych wobec patriotycznej części opozycji. Już ćwiczy jakim echem odbija się wśród Polaków ich złoczynienie. Jak do tej pory Donald Fałszywy może być zadowolony. Waltz Hanna też triumfuje, mogąc w dalszym ciągu realizować swoje widzimisię. To co demonstrują obecni rządziciele, to nie demokracja większości, lecz dyktat autokratów. Oni się nie zawahają przed niczym, co osłabi Polskę.
Inne tematy w dziale Polityka
