Dopiero teraz Mucha zrezygnowała z prawowania się z inżynierem Kaplerem, budowniczym Stadionu Narodowego w Warszawie, o dodatkowe honorarium. Do tej pory, pomimo tego, że prawnicy jej tłumaczyli, że tej sprawy nie wygra, to robiła swoje (albo cudze). Odrzuciła też propozycję Kaplera o polubowne załatwienie sprawy, bez karnych odsetek. Parła do procesu. Sąd przyznał rację Kaplerowi i kazał mu wypłacić pełne honorarium z karnymi odsetkami. Należy dodać, że było to dodatkowe wynagrodzenie w kwocie ponad pół miliona zł. Miał je otrzymać bez względu na jakość i terminowość wykonanej przez siebie pracy. Ani Kapler, ani Mucha niczym nie ryzykowali. Za koszty procesu i duże karne odsetki zapłacą podatnicy. Kapler zarobi na brakoróbstwie nie mało. Musze „włos” z głowy nie spadnie. Zadowoleni będą również jej poprzednicy: Drzewiecki i Giersz, którzy skonstruowali tak korzystną dla Kaplera umowę. Czy zrobili to charytatywnie?
Jest to nagminne działanie POwszczyzny. Ich ulubieni inżynierowie budujący autostrady też zarabiali po kilkadziesiąt milionów miesięcznie. Nic dziwnego, że polskie przedsiębiorstwa budowlane wykonujące zlecenia musiały upaść i podnieść liczbę bezrobotnych. Ale Nowak okazał się mądrzejszy i nie wszczynał procesów przeciwko faworyzowanym przez POwszczyznę inżynierom, pomimo tego, że żadna autostrada nie została należycie wykonana i ukończona. Nie martwmy się. Im też włos z głowy nie spadnie, a wszystkie koszty pokryją podatnicy – czyli Polacy.
I dziwić się, że mając takich rządzicieli POwszczyzna „buduje” najdrożej i najgorzej na świecie? A jakby tak do tych „inwestycji” doliczyć korupcję? Koszty „utrzymywania” takich rządzicieli i ich popleczników okażą się wówczas tak wysokie, że żadne inne państwo by sobie na to nie pozwoliło. A u nas ci chciwi wyzyskiwacze są faworyzowani przez polskojęzyczne media i „współpracujących” z nimi grabieżców Polski i Polaków. Zarówno rodzimych, jak i zagranicznych. Teraz walczą o utrzymanie się na stołku Kręt Hanny. Ciekawym ile to będzie kosztować podatników i komu włos z głowy nie spadnie. No i jeszcze jedno. Gdy Kręt Hanna pozostanie na stanowisku, to ilu Polaków zasili rzesze bezrobotnych?
Inne tematy w dziale Polityka