POwszczyzna (od dulszczyzny) uprawia szkodliwy nurt ekonomiczny – neoliberalizm. Oprócz tego niszczy Polską demokrację i pogłębia rozwarstwienie społeczne.
W te destrukcyjne działania wpisuje się „Lewiatan”. Dziś Mordasiewicz wygłaszał wzniosłe sentencje o solidarności, mówiąc, że Polska dobrze zrobiła pomagając Grecji. Dodał, że pomocy oczekują również Hiszpania, Portugalia… Ale autorytety z zakresu ekonomii twierdzą, że te 8 000 000 000 zł, które Donald Fałszywy dał na ratowanie „biednych” Greków, to pieniądze bezpowrotnie stracone.
Mordasiewicz wygłosił jeszcze inną sentencję, która zabrzmiała jak groźba: „Frustracja nie ogarnia biednych…”. Jego zdaniem jest w Polsce coraz lepiej, bogacimy się i dlatego protestujemy. Tak jakby chciał Polaków pogrążyć w nędzy i ubóstwie umysłowym, by mieć spokój. Czy przypadkowo, koalicja PO-PSL realizuje ten trend od sześciu lat?
„Polskość, to nienormalność”, „Biedni nie protestują”… ci rządziciele i bogaci chciwcy celowo dążą do pogorszenia sytuacji społeczno-ekonomicznej Polaków. Tych polskojęzycznych pracodawców, a raczej wyzyskiwaczy nasz los nie obchodzi. Oni chcą wepchnąć miliony rodzin w skrajne ubóstwo. Chcą z nas zrobić niewolników pozbawionych wszelkich praw. Chcą nas tak ucisnąć, byśmy nie protestowali.
POwszczyzna i jej poplecznicy prowadzą politykę wszechstronnego rujnowania Polski. Doprowadzili do likwidacji zakładów pracy, zwiększenia bezrobocia, wydłużenia wieku pracy, eksplozji umów śmieciowych, teraz wprowadzają elastyczny czas pracy. To wszystko powoduje zmniejszenie wpływów do budżetu, ogranicza popyt wewnętrzny, prowadzi do likwidacji stanowisk pracy i upadku małych i średnich przedsiębiorstw, które mogłyby powodować wzrost gospodarczy.
Ci złoczyńcy się bogacą, my popadamy w nędzę. Ich propaganda każe nam ich podziwiać, a nienawidzić PiS i polskości. Mamy być poddanymi Europy i odrzucić własna historię, tradycję, obyczaje, religie, gdyż są już nie modne, przestarzałe, wręcz wstydliwe. Jest to z ich strony dyktat graniczący ze zdradą.
Wypaczają prawo, gdyż prawdy w nich nie ma i nie kierują się sprawiedliwością. POwszczyzna coraz bardziej decyduje za nas. Zaczęło się od utrudniania dostępu do kredytów hipotecznych w obcych walutach. Teraz trzeba mieć wkład własny, by dostać jakikolwiek kredyt hipoteczny. Czyli – państwo dla bogaczy. Biedota ma prawo zdychać pod szpitalem.
Do likwidowania demokracji wpisał się również Bronisław Głupawy. Zniechęca Polaków do brania udziału w referendum za odwołaniem Kręt Hanny. Teraz popisał się Prezydenckim projektem ustawy o referendach i tzw. projektach obywatelskich. Jest to jawne pogwałcenie demokracji. W pierwszym przypadku utrudni usuwanie ze stołków chciwych złoczyńców. W drugim umożliwi złoczyńcom forsowanie korzystnego tylko dla nich działania. Weźmy pod uwagę najbardziej wpływowa część społeczeństwa, która uwłaszczając się na dorobku Polaków zdobyła bogactwo i władzę. Chodzi o postkomunistów. Teraz będą coraz bardziej groźni. Wystarczy, by się skrzyknęli i przegłosowali gdziekolwiek w Polsce swój projekt, by stał się on obowiązującym prawem. Jak wiadomo komuchy są silni, zwarci, zjednoczeni i jednomyślni w parciu do celu. Raz zdobytej władzy nigdy bez walki nie oddają. Teraz Bronisław Głupawy przysporzy im mocy. Moskwa będzie rada.
Inne tematy w dziale Polityka