Dziś w TVP-Polonia, tuż po 16, A. Wajda sławił L. Wałęsę za to, że świetnie umiał rozmawiać z Milicją Obywatelską. Funkcjonariusze nie umieli go zagiąć, tak błyskotliwie im odpowiadał. Wajda podkreślił, że takiej wiedzy nie zdobywa się w szkole. Słusznie. Na pewno nie uczyli tego ani w podstawówce ani w ZSZ kształcącej elektryków. A jednak L. Wałęsa tę wiedzę opanował do perfekcji.

Mieszkam niedaleko rodziny przestępczej i nie raz słyszałem jak starzy przestępcy uczą skutecznie rozmawiać z Policją swoje dzieci, lub młodych przestępców. Dla nich jest to niejednokrotnie jedyna „szkoła”. W dodatku często daje możliwość wywinięcia się od kary, lub odpowiedzialności. Dlatego młodociani przestępcy chętnie opanowują tę wiedzę. Szybkie riposty pozwalają im też skuteczniej manipulować ludźmi im podległymi, lub zastraszać, albo bajerować ewentualne ofiary. A więc w oparciu o dobrze rozwinięte ośrodki mowy, mogą robić różnego rodzaju kariery.