A może z premedytacją? E, chyba nie, po prostu weszło im to w geny.
Żołnierze rosyjscy przepraszali i ubolewali z tego powodu, że wypłacali sobie pieniądze z karty płatniczej pana Przewoźnika. Wyglądali na szczerze skruszonych – jak krokodyl, który wylewa łzy po nakarmieniu się ofiarą. Za to nie wyglądali na zbyt bystrych. To kto im dał kody dostępu, by mogli z tych kart skorzystać?
Dziś rano w TVN-info dwaj ludzie niegodni zaufania – Niesiołowski z Mazowieckim szczerze zarzucali patriotycznej części społeczeństwa, że posługuje się rzeką kłamstwa przeciwko PO. Ale czym jest ta rzeka kłamstwa w porównaniu z groźnymi oceanami nieuczciwości skierowanymi przeciwko Polsce i Polakom w wydaniu koalicji PO-PSL i ich popleczników? Oni wciąż sieją wrażą propagandę przeciwko wszystkiemu co polskie. Czy czynią to spontanicznie, a może są tak skonstruowani (nakręcani), że inaczej nie potrafią?
No i koronny zarzut ludzi niegodnych zaufania: dziennikarze pomagają partii PiS. A czy tym autorytarnym rządom nie pomagają polskojęzyczne media oraz polskojęzyczni poplecznicy? Może czynią to już coraz mniej, gdyż tej chciwej na pieniądze koalicji już nic nie pomoże. Niemniej nadal dokładają wszelkich starań, manipulując informacjami i zatajając prawdę, by pomóc tym, którzy niszczą Polskę.
To komu służą ci rządziciele? A komu służą żołnierze rosyjscy? – bo chyba nie Polsce.
Inne tematy w dziale Polityka