Warto zastanowić się nad następującymi pytaniami:
Dlaczego nie zbadano tych elementów wraku, które przywozili w pierwszych miesiącach podróżni ( co potwierdził prokurator w odpowiedzi na ostatnie pytanie przedstawiciela rodziny jednej z ofiar)?
Dlaczego wybrane próbki przez prokuratorów przybyły do Polski dopiero po kilku miesiącach?
Jak wiarygodne są badania umytego wraku - wystarczy porównać zdjęcia po katastrofie i obecne?
Dlaczego nie pozwolono na obecność w trakcie ekshumacji niezależnego eksperta wybranego przez rodzinę ofiary katastrofy?
Inne tematy w dziale Polityka