W Ekspresie Brytyjskim zespół Instytutu Wolności przedstawia najważniejsze wydarzenia i najciekawsze teksty z mediów z Wielkiej Brytanii z ostatnich dwóch tygodni. Zapraszamy do lektury.
May przedstawiła plan miękkiego brexitu
Strefa wolnego handlu towarami, oddzielne regulacje sektora usług i usprawniona procedura celna to filary pomysłu rządu Theresy May na relacje z Unią Europejską od 2021 r. W stustronicowej białej księdze zaprezentowanej w czwartek, 12 lipca, rząd proponuje stowarzyszenie z Unią Europejską oparte na najbliższym z istniejących dotąd modeli relacji UE-państwo trzecie. Choć Zjednoczone Królestwo (ZK) chce zakończyć obowiązywanie swobodnego przepływu osób, w dokumencie sugeruje bezwizowy ruch dla obywateli UE, którzy chcieliby w przyszłości przyjechać na „krótkie pobyty związane z pracą”, wakacje czy na studia. Dokument zarysowuje także szerokie partnerstwo w zakresie bezpieczeństwa. Trzon relacji po brexicie i w okresie przejściowym ma stanowić partnerstwo gospodarcze, którego podstawą ma być wspólny rynek towarów, możliwy dzięki „bieżącej harmonizacji regulacji” – w praktyce akceptację przez ZK, za pośrednictwem brytyjskiego parlamentu, reguł unijnych.
Londyn zobowiąże się też do niekonkurowania z UE obniżaniem standardów i chciałby utrzymać członkostwo w niektórych unijnych agencjach. Brak zakłóceń na granicy ZK-UE ma być efektem pozostania obu stron we wspólnym obszarze celnym. Zaś na swoich zewnętrznych granicach ZK miałoby pobierać unijne cła od towarów przeznaczonych na unijny rynek i własne cła na towary przeznaczone na rynek krajowy. Londyn liczy na możliwość prowadzenia własnej polityki handlowej i miejsce w Światowej Organizacji Handlu. Do spójnej interpretacji i wdrażania ustaleń proponuje wspólne ramy instytucjonalne, jednocześnie jednak chce wystąpienia spod jurysdykcji Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
Na podstawie:
https://www.gov.uk/government/publications/the-future-relationship-between-the-united-kingdom-and-the-european-union
https://www.wnp.pl/rynki-zagraniczne/biala-ksiega-brexitu-czyli-jak-zjesc-ciastko-i-miec-ciastko,326937_1_0_0.html
Nowi ministrowie brexitu i spraw zagranicznych
Jeremy Hunt został nowym ministrem spraw zagranicznych, a Dominic Raab nowym ministrem brexitu po rezygnacji Borisa Johnsona i Davida Davisa w proteście przeciwko założeniom białej księgi ds. brexitu. Hunt był ministrem zdrowia od 2012 r., a wcześniej ministrem kultury odpowiedzialnym m.in. za przygotowanie Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Miał odmówić zmiany stanowiska w zimowej rekonstrukcji rządu, co pozwoliło mu zostać najdłużej urzędującym ministrem zdrowia. Skonfliktowany z młodymi lekarzami, zarządzał NHS-em (National Health Service) w okresie pogłębionego niedofinansowania, problemów z wydłużającymi się kolejkami do operacji, brakiem personelu i nadmiernym obciążeniem oddziałów ratunkowych. Kadencję zakończył spektakularnym sukcesem, gdy rząd na 70-lecie NHS przygotował plan wieloletniego dofinansowania służby zdrowia z budżetem 20 mld funtów. Hunt nie ma doświadczenia dyplomatycznego. Mówi po japońsku, gdyż na początku kariery uczył angielskiego w Japonii. Jego żoną jest Chinka. Jest często wymieniany jako możliwy kandydat do zastąpienia May w roli lidera partii.
Dla Dominica Raaba prowadzenie DExEU (Department for Exiting the EU) to znaczny awans. Młody prawnik od lat sprawował funkcje na niższych szczeblach rządu, ostatnio był odpowiedzialny za mieszkalnictwo. Jest uważany za zwolennika twardego brexitu, był członkiem probrexitowej European Research Group i politycznym wychowankiem Iaina Duncana Smitha (lider Partii Konserwatywnej w latach 2001-2003, minister pracy i emerytur w rządzie Davida Camerona w latach 2010-2016). Już trzeciego dnia na nowym stanowisku zaliczył faux pas, gdyż jego ministerstwo nie dostarczyło posłom z wyprzedzeniem kopii białej księgo ds. brexitu i spiker musiał zawiesić na kilka minut posiedzenie Izby Gmin. Na nowym stanowisku Raab będzie musiał zmierzyć się m.in. z oskarżeniami b. wiceministra ds. brexitu Steve’a Bakera, który w wywiadzie dla Daily Telegraph powiedział, że DExEU jest niewiele znaczącą fasadą, za którą Downing Street przygotowało plan miękkiego brexitu.
Na podstawie:
https://www.telegraph.co.uk/politics/2018/07/14/wreck-brexit-tories-will-split-will-get-corbyn-cataclysm/
https://www.theguardian.com/politics/2018/jul/09/jeremy-hunt-his-journey-to-the-foreign-office
http://ukpoliticspopolsku.pl/rezygnacja-kierownictwa-dexeu-rozpoczyna-rzadowy-kryzys/
Grupa ultrabrexitowców grozi Theresie May wotum nieufności
Przynajmniej dwoje konserwatystów z tylnych ław formalnie zażądało głosowania nad wotum nieufności wobec premier Theresy May. Posłowie Andrew Bridgen i Andrea Jenkyns opublikowali pisma skierowane do przewodniczącego Komitetu 1922, zrzeszającego szeregowych posłów konserwatywnych, w których protestują przeciwko zbyt miękkiej rządowej polityce brexitu. By doszło do głosowania potrzeba 48 zgłoszeń. Bridgen i Jenkyns są członkami około 60-osobowej ultrabrexitowej European Research Group, która od lat w skoordynowany sposób lobbuje za zerwaniem więzi z UE. Jej obecny przewodniczący Jacob Rees-Mogg w serii artykułów dla Daily Telegraph oskarżył premier May o porzucenie pierwotnych założeń z Lancaster House Speech (pierwsze z przemówień nt. wizji brexitu ze stycznia 2017 r.) i próbę odwrócenia wyniku referendum. Rees-Mogg na razie nie wzywa do usunięcia premier May. Jego grupa zgłosiła jednak 4 poprawki do projektu ustawy o handlu, którymi chce wymusić zmianę ustaleń białej księgi dotyczącej przyszłych relacji ZK i UE. Namawia także, by przeciwnicy miękkiego brexitu wstępowali do Partii Konserwatywnej. W sukurs ultrabrexitowcom przyszedł prezydent Donald Trump, który w wywiadzie dla dziennika The Sun skrytykował wizję brexitu premier May. Według dziennika Daily Telegraph specjalny doradca amerykańskiego prezydenta John Bolton miał się dwa tygodnie wcześniej spotkać z ultrabrexitowcami i radzić się jak prezydent może pomóc w doprowadzeniu do „czystego brexitu”. Pozycję premier podkopują także wyniki sondaży. Najpierw badanie pracowni YouGov pokazało dwupunktowy spadek poparcia dla partii Theresy May, a w ostatni weekend w sondażu Opinium Research Partia Konserwatywna zanotowała spadek o 6%. Jednocześnie z 3 do 5% miało wzrosnąć poparcie dla UKIP.
https://www.telegraph.co.uk/politics/2018/07/12/analysis-theresa-mays-brexit-white-paper-has-led-mass-rebellion/
https://www.telegraph.co.uk/politics/2018/07/13/trump-aide-asked-brexiteers-president-can-help-secure-clean/
https://www.politicshome.com/news/uk/political-parties/conservative-party/news/96784/jacob-rees-mogg-urges-angry-brexiteers-join
May pod ostrzałem Trumpa
Prezydent USA Donald Trump rozpoczął 12 lipca długo zapowiadaną dwudniową roboczą wizytę w Wielkiej Brytanii, podczas której spotkał się z premier Theresą May oraz królową Elżbietą II. Trump przyleciał na Wyspy prosto ze szczytu NATO w Brukseli, który został zdominowany przez jego zarzuty w stosunku do pozostałych krajów Sojuszu o nieprzestrzeganie ustaleń w sprawie wydawania 2% PKB na obronność. Prezydent do razu udał się z lotniska Stansted do oficjalnej rezydencji amerykańskiego ambasadora w Wielkiej Brytanii Woody’ego Johnsona za pomocą helikoptera, unikając w ten sposób protestów zorganizowanych w centrum miasta w związku z jego wizytą, w których miało uczestniczyć do 100 tys. osób (największe protesty w dzień powszedni od czasu demonstracji przeciwko wojnie w Iraku w 2003 r.). Choć na konferencji prasowej z May w Chequers, Trump zapewniał o dobrych i szczególnych relacjach pomiędzy Waszyngtonem i Londynem, to chyba najgłośniejszym echem podczas jego wizyty odbił się wywiad, którego udzielił tabloidowi The Sun. Prezydent ostrzegł w nim, że jeśli Wielka Brytania opuści UE na zasadach zaproponowanych przez May, tj. miękkiego brexitu, będzie to równało się z brakiem porozumienia handlowego ze Stanami Zjednoczonymi. Jednocześnie skrytykował brytyjską premier za to, że nie spełnia oczekiwań swoich obywateli, których wola została wyrażona w referendum w czerwcu 2016 r. Trump przyznał również, że Boris Johnson, który dopiero co ustąpił ze stanowiska ministra spraw zagranicznych w związku z nieporozumieniem z May co do formy brexitu, byłby świetnym premierem.
Na podstawie:
https://www.theguardian.com/politics/2018/jul/12/may-bids-for-trump-brexit-backing-with-vow-to-rip-up-red-tape
https://www.bbc.co.uk/news/world-us-canada-44822684
Bałkański szczyt w Londynie
W dniach 9–10 lipca odbył się w Londynie piąty już szczyt Bałkanów Zachodnich, który wpisuje się w tzw. proces berliński, zainicjowany w 2014 r. w niemieckiej stolicy. Jest on związany z umacnianiem współpracy z i pomiędzy krajami bałkańskimi, aspirującymi do przystąpienia do Unii Europejskiej w obliczu eurosceptycznych postaw niektórych państw członkowskich i zapowiedzią przewodniczącego Komisji Europejskiej Jeana Claude’a Junckera w 2014 r. czasowego wstrzymania procesu rozszerzenia. Przywódcy państw uczestniczących w procesie berlińskim z zadowoleniem przyjęli starania premierów Zorana Zaewa i Aleksisa Tsiprasa w sprawie przezwyciężenia nieporozumień na tle oficjalnej nazwy Macedonii. W imieniu Wielkiej Brytanii premier May zobowiązała się zwiększyć zarówno finansową, jak i personalną pomoc dla regionu. W pierwszym wypadku Londyn ma wydać w latach 2020-2021 80 milionów funtów rocznie na potrzeby regionu, w drugim – podwoić personel zajmujący się kwestiami bezpieczeństwa na Bałkanach. Ponadto May zobowiązała się do podjęcia większych starań w celu odszukania 12 tys. osób zaginionych w czasie konfliktów z lat 90.
W londyńskim szczycie oprócz premier Wielkiej Brytanii Theresa May oraz nowo mianowanego ministra spraw zagranicznych Jeremy’ego Hunta uczestniczyli m.in. kanclerz Niemiec Angela Merkel, kanclerz Austrii Sebastian Kurz oraz premier Polski Mateusz Morawiecki. W procesie berlińskim uczestniczy 8 państw unijnych (Austria, Chorwacja, Francja, Niemcy, Polska, Słowenia, Wielka Brytania oraz Włochy) oraz 6 państw bałkańskich (Albania, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Kosowo, Macedonia oraz Serbia). Polski premier powiedział również, że przyszłoroczny szczyt Bałkanów Zachodnich odbędzie się w Poznaniu.
Na podstawie: https://www.gov.uk/government/news/uk-hosts-western-balkans-summit
https://blogs.fco.gov.uk/edwardferguson/2018/07/12/when-the-western-balkans-came-to-london/
Sektor ubezpieczeń ucieka z Wielkiej Brytanii
Szefowa wiodącego rynku ubezpieczeń specjalistycznych Lloyd’s of London, Inga Beale, bardzo negatywnie oceniła rządowy plan relacji z Unią Europejską. Uważa, iż obecne ustalenia tylko przyspieszą proces opuszczania firm z Wielkiej Brytanii na rzecz krajów Wspólnoty Europejskiej. Za przykład podaje rynek ubezpieczeń, który chwali się ponad trzystuletnią tradycją. Firmy z tego sektora mają w przyspieszony sposób zakładać swoje filie w Brukseli. Z kolei sektor usług ocenia, iż obecne ustalenia w sprawie brexitu wpłyną negatywnie na zatrudnienie. Godnym przypomnienia jest fakt, że 80% gospodarki Wielkiej Brytanii stanowi właśnie sektor usług, w tym banki, firmy ubezpieczeniowe czy inwestycyjne. Są one najbardziej powiązane z rynkiem UE. TheCityUK, grupa z sektora lobby, określiła rządowe rozwiązania dotyczące sektora usług „godnymi pożałowania oraz frustrującymi”. W odpowiedzi kraje członkowskie UE rozpoczęły starania, aby przyciągnąć jak największą liczbę brytyjskich firm z sektora finansowego. Przykładem są francuscy regulatorzy finansowi, którzy oferują przyspieszone i uproszczone systemy licencjonowania dla brytyjskich firm chcących przenieść się do Francji.
Na podstawie: https://www.bbc.co.uk/news/business-44805565, http://www.businessinsider.com/french-regulators-simplify-speed-up-licensing-british-finance-firms-brexit-2016-9?IR=T
Wartość rynku nieruchomości spada
Wartość brytyjskiego rynku nieruchomości spadła od początku roku o 26.9 miliarda funtów. Wzrost cen nieruchomości na Północnym Wschodzie i w Walii nie wystarczył, aby powstrzymać spadające ceny w wielu innych regionach kraju. Średnia wartość domów od 1 stycznia do 30 czerwca tego roku spadła o 927 funtów od 1 stycznia do 30 czerwca tego roku. W obecnej chwili rynek mieszkaniowy w Wielkiej Brytanii wart jest 8.2 biliona funtów (dane z serwisu Zoopla). Spadek cen oznacza odwrócenie trendu wzrostu na rynku nieruchomości, wobec ubiegłorocznego wzrostu o 3.5 %, mimo spadku cen w Londynie i na Południowym Wschodzie. Zoopla podaje, iż według najnowszych danych na lokalnym poziomie, angielskie miasto Barrow-in-Furness zlokalizowane w Cumbrii odnotowało największy wzrost wartości nieruchomości (6.7%) w ostatnich sześciu miesiącach. Dla kontrastu Reigate w Surrey odnotowało spadek wartości o 6.7%. Analitycy zgodnie twierdzą, iż za spowolnieniem na rynku nieruchomości stoi brexit. Od 2016 r. ceny mieszkań rosły o wiele wolniej niż przed referendum, na co również miał wpływ osłabiający się funt i rosnąca inflacja. Prężny rynek nieruchomości w Wielkiej Brytanii zależy od kondycji brytyjskiej gospodarki, więc jeśli funt będzie się dalej osłabiał, inflacja rosła, a stopy procentowe zostaną podwyższone, możliwości wzrostu dla tego sektora będą ograniczone.
Na podstawie: https://www.telegraph.co.uk/property/house-prices/value-uk-property-market-falls-269bn-house-prices-stagnate/
Rekordowa liczba niezadowolonych z infrastruktury
Zgodnie z Infrastructure Survey 2017 – ankiety przeprowadzanej przez Konfederację Przemysłu Brytyjskiego i międzynarodową korporację AECOM – tylko jedna piąta firm jest usatysfakcjonowana tempem rozwoju infrastruktury w Wielkiej Brytanii, podczas gdy 74% wątpi, że podczas kadencji tego rządu infrastruktura się poprawi. Ankietowani za powód podają rządową niekonsekwencję, jak i polityczne ryzyko. Po raz pierwszy ankieta zawierała również opinie obywateli na temat infrastruktury. Jak się okazało, opinia na jej temat jest zbliżona do tej przedstawionej przez firmy: 76% respondentów podobnie jak przedsiębiorcy powątpiewa, że podczas kadencji obecnych rządów coś pozytywnego zmieni się w sektorze infrastrukturalnym. Warto zaznaczyć, że do tej pory inwestycje w infrastrukturę Europejskiego Banku Inwestycyjnego w Wielkiej Brytanii stanowiły 47% i wątpi się, iż po opuszczeniu Wspólnoty Europejskiej te nakłady zostaną utrzymane.
https://www.independent.co.uk/news/business/news/uk-firms-infrastructure-record-number-unhappy-state-region-cbi-aecom-conservative-government-a8017051.html
Wielka Brytania porzuca tradycyjne postrzeganie ról społecznych
Według najnowszych badań zatytułowanych „Brytyjskie Postawy Społeczne”, prawie trzy czwarte brytyjskiej opinii publicznej nie podziela poglądu, że kobiety powinny zajmować się domem, a mężczyźni zarabianiem na życie. Porzuca tym samym tradycyjne postrzeganie ról społecznych. W badaniach przeprowadzonych przez największą niezależną agencję badawczą w Wielkiej Brytanii NatCen aż 72% badanych odrzuca konserwatywne poglądy w tym zakresie. Jest to istotny wzrost, ponieważ jeszcze dziesięć lat temu było to 48%. Co ciekawe, wyniki kobiet w zakresie odrzucania tradycyjnych ról są wyższe od wyników mężczyzn o 6%. Osoby między 45 a 54 rokiem życia, z wyższym wykształceniem oraz wyższymi dochodami częściej nie zgadzają się z poglądem, że kobiety powinny pozostawać w domu, porzucając na jego rzecz własne życie zawodowe. Począwszy od 1983 roku NatCen rokrocznie przeprowadzana badania na temat życia w Wielkiej Brytanii oraz sposobu zarządzania krajem na grupie ponad 3 tysięcy osób.
Na podstawie: https://www.theguardian.com/lifeandstyle/2018/jul/10/survey-finds-uk-is-abandoning-traditional-views-of-gender-roles
Kampania na rzecz zwiększenia niereligijnych opiekunów duszpasterskich w szpitalach
Brytyjskie Towarzystwo Humanistyczne (BHA) wzywa do zwiększenia zatrudnienia niereligijnych opiekunów duszpasterskich oraz zakończenia dyskryminacji osób niereligijnych leczonych w państwowych placówkach służby zdrowia. Brytyjscy humaniści zbierają fundusze, aby wyszkolić swoich pierwszych pracowników wykonujących zadania duszpasterskie. Taki kurs jest obecnie prowadzony przez Nową Szkołę Psychoterapii i Counsellingu oraz wspierany przez Uniwersytet Middlesex. Powołując się na dane pokazujące, że religijni duszpasterze nie składają wizyt osobom niewierzącym, Richy Thompson z BHA uważa, że osoby bez przekonań religijnych są nienależycie traktowane przez szpitale. Twierdzi również, że osoby te powinny mieć zagwarantowane wsparcie duszpasterskie od osób o poglądach do nich zbliżonych. Niektóre denominacje chrześcijańskie w Wielkiej Brytanii są zaniepokojone kampanią BTH oraz apelują o przeprowadzenie narodowego audytu, który pokazałby rzeczywiste potrzeby ludzi w kraju.
Na podstawie:
https://www.theguardian.com/society/2018/jul/15/humanists-campaign-non-religious-nhs-chaplains
https://www.premierchristianradio.com/News/UK/Humanists-demand-more-non-religious-NHS-chaplains
Numer przygotowali:
Marcin Furdyna (redaktor prowadzący) – historyk, publicysta. Absolwent Instytutu Historycznego UW, Podyplomowych Studiów Wschodnich na SEW UW oraz Akademii Młodych Dyplomatów w Europejskiej Akademii Dyplomacji. Autor artykułów i wywiadów w prasie polskiej (m. in. „Plus Minus”). Współautor wywiadu-rzeki z Leszkiem Moczulskim „Czytaliśmy Piłsudskiego” (Sic!, 2016).
Katarzyna Sobiepanek – dziennikarka polityczna i tłumaczka j. angielskiego specjalizująca się w Wielkiej Brytanii, założycielka i redaktorka portalu „UKpolitics po polsku”, właścicielka firmy Green Cat Tłumaczenia, wcześniej szefowa działu Europa i Unia Europejska Portalu Spraw Zagranicznych, stażystka w Conservative Friends of Poland w Londynie i Instytucie Kościuszki w Krakowie; absolwentka stosunków międzynarodowych i filologii angielskiej na Uniwersytecie Szczecińskim, British Studies na Uniwersytecie Humboldtów w Berlinie oraz tłumaczeń konferencyjnych na UAM w Poznaniu.
Aneta Balcerzak – psycholog międzykulturowy. Absolwentka Podyplomowych Studiów z Polityki Zagranicznej i Dyplomacji Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych i Collegium Civitas, Podyplomowych Studiów Biznesu na Rynkach Wschodzących Azji, Afryki, i Ameryki Południowej Szkoły Głównej Handlowej oraz Szkoły Trenerów (Ośrodek Psychoedukacji INTRA). Od wielu lat pracująca z zespołami wielokulturowymi w globalnych, międzynarodowych korporacjach.
Wojciech Adamczyk – absolwent King’s College London na kierunku magisterskim China and Globalisation, przyszły student The School of Law and Economy of China na Uniwersytecie Warszawskim. Pasjonat studiów chińskich, stosunków międzynarodowych oraz polityki zagranicznej.
Chcesz otrzymywać Ekspres bezpośrednio na mail?
Zapisz się tutaj: http://instytutwolnosci.pl/ekspresy/
Instytut Wolności jest niezależnym od partii politycznych think tankiem nowej generacji, założonym przez Igora Janke, Dariusza Gawina i Jana Ołdakowskiego.
Zapraszamy na stronę Instytutu Wolności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka