Pamietam jeszcze jak kara za jazde bez biletu, a bylo to okolo 20 lat temu wynosila 440 Szylingow. Na tamte czasy (inflacja itp.) bylo to stosunkowo duzo. W tej chwili to okolo 30€.
Obecnie kara za jazde bez biletu w komunikacji miejskiej wynosi 103€ (ponad 3 razy wiecej). Jezeli zostal ktos zlapany ma czas 3 dni na zaplacenie tej kwoty. Pozniej bedzie duzo wiecej. Slogan wiedenskich linii to: "Jazda na czarno nie tylko nie jest fair w stosunku do innych ktorzy placa, ale takze nieoplacalna".
Dziennie jest okolo 100 kontrolerow naraz "w akcji" i kontroluja okolo 20.000 ludzi. Sa strony internetowe, a nawet komunikaty w wiedenskim radiu, gdzie takich kontroli mozemy sie dzisiaj spodziewac. Kilka razy w tygodniu przy wyjsciach z wiekszych stacji metra robia "lapanke" i sprawdzaja kazdego kto schodami w gore zmierza w kierunku wyjscia. Moga to robic, poniewaz samo wejscie na stacje bez biletu jest tak samo karalne. W kazdym razie bylem i jestem dosyc czesto swiadkiem takich "lapanek".
A tu zamieszczam Link do jednej z takich lapanek:
http://www.youtube.com/watch?v=QGOnBqdW618
Interesuje sie historia Wiednia i jej ciekawostkami, ktore nabylem od austriakow starszej daty i ktore to chcialbym przekazac dalej. Pokazuje miasto Wieden "od kuchni".
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości