Niewielki komunikat opublikowany 11 stycznia na blogu Google Chrome wywołał spory wstrząs na rynku multimediów. Według podanej informacji przyszłe wersje przeglądarki Google Chrome nie będą miały wbudowanego dekodera wideo H.264.
Tą decyzją Google przekroczył Rubikon - postanowił zdecydowanie wesprzeć nowy standard w Internecie.
Firma chce postawić na otwarte formaty (Open Source), a w szczególności na WebM.
WebM jest już wykorzystywany w czołowym projekcie firmy - światowej telewizji internetowej oraz na YouTube.
Otwartość WebM oznacza możliwość darmowego wykorzystania go przez producentów i konsumentów. Wśród organizacji wspierających nowy format są: Adobe, projekt Android, Skype, AMD, nVidia, Logitech, Texas Instruments, Freescale Semiconductor, Broadcom.
Obecnie 60-70% przekazów wideo w Internecie jest realizowanych w oparciu o opatentowany system kodowania H.264, więc ta decyzja oznacza, że Google zaczyna grać na zmarginalizowanie tego popularnego standardu.
To działanie spotka się na pewno z silnym oporem ze strony Apple i Microsoft, które nie są zainteresowane w umacnianiu pozycji Google.
![](http://images.dipol.com.pl/images/info/0001011162.jpg)
Porównanie popularności formatów wideo odtwarzanych w Internecie w ubiegłym roku
(źródło: www.encoding.com)
Kiedyś nakładem ogromnych środków prowadzono wojny o terytoria, czy bogactwa naturalne, teraz podobne środki są przeznaczane na opracowanie i wdrożenie technologii, które mogą stać się światowymi standardami. Kontrolowanie technologii, która jest światowym standardem, może dawać ogromne profity związane z opłatami patentowymi. Nawet standard otwarty, będący pod kontrolą, pozwala na osiąganie zysków poprzez łatwiejsze wdrażanie nowych usług i produktów, czego przykładem jest będący pod kontrola Google - system Android.
To zagrożenie zauważyły Chiny, które przyjęły program opracowania własnych standardów, odpowiadających tym światowym. Tak więc Blu-ray ma odpowiednik China Blue High-Definition (CBHD), w telewizji cyfrowej DVB-T to mniej zaawansowany standard w stosunku do chińskiego DMB-T/H (Digital Multimedia Broadcast-Terrestrial/Handheld), wspomniany H.264 ma odpowiednik AVS.
![](http://images.dipol.com.pl/images/info/0001011161+.jpg)
Porównanie klatek ze strumienia VP8 i H.264
(źródło: www.streamingmedia.com)
Format wideo to sposób na transmisję plików multimedialnych (przechowanie treści w pliku, kompresja oraz synchronizacja wideo i audio). Można go nazwać "samochodem z multimediami poruszającym się po autostradzie Internetu".
WebM - nowy format wideo jest oparty na:
- kontenerze Matroska (kontener multimedialny, czyli format przechowywania obrazu i dźwięku w jednym pliku),
- kodeku wideo VP8,
- kodeku audio Vorbis.
Kontener Matroska - w założeniu twórców ma tworzyć nowoczesny, niezależny od platformy format audio/wideo i stanowić alternatywę dla istniejących licencjonowanych kontenerów, takich jak: AVI, ASF, MOV, RM, MP4, MPG.
Kodek wideo - obecnie najpopularniejszym i najlepszym (stosunek jakości obrazu do objętości pliku) kodekiem video jest H.264. W pakiecie WebM zastosowano kodek VP8, przejęty przez firmę Google w lutym 2010 r. poprzez kupno firmy On2 Technologies. Popularyzacja nowego kodeka może przynieść poważne zmiany we wszystkich dziedzinach związanych z telewizją, w tym także CCTV.
Kodek audio - najsilniejszą pozycję w tej dziedzinie ma MP3, w WebM zastosowano Ogg Vorbis.
Rezygnacja z H.264 najwyraźniej świadczy o pomyślnym przebiegu testów nad WebM w serwisie YouTube, które już od dłuższego czasu są prowadzone, a ich wynik można zobaczyć oglądając filmy skompresowane nowym kodekiem na tej stronie.
Inne tematy w dziale Technologie