Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Z parytetu, się pisze/mówi, z parytetu. Na tej zasadzie Anna Grodzka TRAFIŁ do parlamentu poprzedniej kadencji.
Parytet to potęga. Wciąż żyw.
Przecież to liberałowie!
Oni nic nie muszą ćpać, bo upajają się swoją ideologią ;-)
Dbajmy o nich, bo za kilka lat to mogą być jedyni liberałowie na globie.
Dlatego proponuję traktować ich z delikatnością (jako ideologów specjalnej troski).
Przez jakis czas myślałem że można zawrzeć taki kompromis: sędziowie wybrani w 2015 r. z obu stron będą zaprzysiężeni, żeby liczba 15 się zgadzała to 3 najdłuższych stażem z poprzedniego skladu zrezygnuje. No ale potem zobaczylem że jest wśród nich prof. Rzepliński więc na taki akt nie ma co liczyć ze względów ambicji osobistych. Najbardziej dziwi mnie że inni "starzy" sedziowie Trybunału nie zrobili tak; szkoda że nie okazali się lepsi od niego. Prycypialne przyspawanie do swoich posad to nie jest obrona demokracji...
Chyba najlepszy na salonie24. Na pewno lepszy od blogu pana senatora Libickiego, więc najlepszy, jednak.
Uważam, że powinien być, nie na zielono oznaczony, a złotym kolorem.
P.S.
a kwartalnik, oczywiście zaprenumeruję...
"niezależny liberalny magazyn społeczno-polityczny".
Magazyn z ideologiczną rupieciarnią.
No i co z tego, ze niezależny (od dotacji?) i liberalny (czyli socjalizm), skoro rupieciarnia pozostaje rupieciarnią.