Liberte Liberte
1038
BLOG

Piotr Augustyniak: Spleśniały mur zwany Polską

Liberte Liberte Społeczeństwo Obserwuj notkę 46

Jeśli tak bardzo przerażają Cię wyznawcy Jedynej Prawdy Prezesa, pomyśl jak wiele jest w nich z narodowego charakteru.

Nikt nie jest tutaj z innej gliny. Nie ma tu żadnych dwóch narodów, żadnych dwóch plemion z innych planet. Wszyscy jesteśmy Polakami. To nie jest slogan ani fikcja. Łączy nas wiele. Rzekłbym, przerażająco wiele. Jeśli tak bardzo gardzisz PiS-em i przerażają Cię jego wyborcy, wśród których widzisz na wpół szalonych na wpół zmanipulowanych wyznawców Jedynej Prawdy Prezesa, pomyśl jak wiele jest w nich z „narodowego charakteru”, z NASZEJ wspólnej, polskiej mentalności.

Chciałbyś wierzyć w inną polskość. W taką, z której mógłbyś być dumny. Próbujesz w niej żyć, próbujesz ją współtworzyć. Dobrze ubraną i dobrze pachnącą, wyasfaltowaną i przebudowaną, tolerancyjną, ciekawą świata i ze światem już obeznaną, z czystymi toaletami, z łatwym dostępem do internetu, pijącą czerwone wino, wygadaną i wyluzowaną. Wierzysz, że budujesz w ten sposób inną Polskę. To Ci pozwala czuć się Polakiem. Nowoczesnym Polakiem i Europejczykiem. Więc niezupełnie rozumiesz, dlaczego tamci Tobą gardzą, uważają za zdrajcę, leminga, gorszy sort, czerwoną hołotę, parszywego liberała i nie-Polaka. Czy może być inne wyjaśnienie niż manipulacja i  paranoja?*

Czy przychodzi Ci czasem do głowy, że te obelgi biorą się jednak również z tego, że budujesz i wyznajesz Polskę-fikcję, dzięki której możesz się odciąć od mięsa narodu?

Jesteś światowcem, w którego ustach „jestem Polakiem” brzmi trochę z angielska, jak połysk, jak wypolerowana emalia. Jak jakaś lamperia biało-czerwona albo tęczowa (do wyboru: wersja  ze strefy kibica albo z Placu Zbawiciela). A że pod spodem jest chropawa ściana, mur spękany, olany i spleśniały – kto by o tym pamiętał. Jesteś taki „polish”, że już się ten mur w Tobie nie przebije. Już go w sobie i w podobnych do siebie nie dostrzegasz.

Ten spleśniały mur pod spodem jednak ciągle jest. I to jest właśnie polska prawda. To jest prawdziwa czyli realna Polska, co się pojawia na Marszu Niepodległości; co ze smakiem i fobią je te kababy; co z maczetami ustawia się na ustawkach; co się dopala dopalaczami; co chce rozwalać, bo zakompleksiona jest i tchórzliwa, ale się w grupie czuje silna, zdrowa, rasowa. „Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę”.

Właśnie ten polski spękany mur mam na myśli, gdy mówię, że wszyscy jesteśmy Polakami. To on sprawia, że „wszyscy Polacy to jedna rodzina…” I Ty masz to w sobie i ja. Wszyscy. Bo wszyscy jesteśmy nasprejowani na tym samym spleśniałym murze. I nawet jeśli tacy kolorowi, „zajebiści”, komiksowi, popkulturowi, żurnalowi, hipsterscy, to my przecież jesteśmy tylko JEGO powierzchnią.

Nie mówię o tym, żeby Cię, broń Boże, przerazić i pognębić. Mówię o tym, żebyśmy się fikcją swojej autokreacji nie zadławili. Żeby się głupio od TEGO w sobie nie odgradzać. Żebyśmy ten mur zaczęli w sobie samych naprawdę dostrzegać i przebudowywać, zanim się zamieni, razem z nami, w kupę zmurszałego szajsu.

 

* Zainteresowanych zjawiskiem polskiej paranoi odsyłam do ostatniego magazynu Liberte!, w którym psychoanalitycznie próbuję wyjaśnić jej naturę.

 

Liberté! to niezależny liberalny magazyn społeczno-polityczny. „Głos wolny wolność ubezpieczający”. Zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej oraz zachęcamy do prenumerowania.

Liberte
O mnie Liberte

Nowy miesięcznik społeczno - polityczny zrzeszający zwolenników modernizacji i państwa otwartego. Pełna wersja magazynu dostępna jest pod adresem: www.liberte.pl Pełna lista autorów Henryka Bochniarz Witold Gadomski Szymon Gutkowski Jan Hartman Janusz Lewandowski Andrzej Olechowski Włodzimierz Andrzej Rostocki Wojciech Sadurski Tadeusz Syryjczyk Jerzy Szacki Adam Szostkiewicz Jan Winiecki Ireneusz Krzemiński

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (46)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo