M. Celiński: Kup pan mp3 z rozmową premiera

Doniesienia Gazety Wyborczej o dostępnych na rynku nagraniach rozmów prowadzonych w rezydencji premierów na Parkowej powodują, że można zwątpić w dosadność określeń stanu państwa b. ministra spraw wewnętrznych nagranych  przez kelnerów. Jest  gorzej niż mówił Sienkiewicz.

Podsłuchy w restauracjach, w których bywali politycy to była kompromitacja służb. Podsłuchy w rezydencji  premiera RP to coś dużo więcej.

Żyjemy w 40 milionowym kraju, zaliczanym do cywilizowanych i rozwiniętych. Opłacamy z naszych podatków kilka służb, których nieźle wynagradzani agenci mają jeden cel – pilnować bezpieczeństwa wewnętrznego. I w tym kraju, z tymi służbami i ich agentami premier nie znajduje miejsca, w którym mógłby porozmawiać bez obawy, że mp3 z nagraniem tej rozmowy będzie do kupienia w Spotify czy jakimś innym sklepie internetowym?

Nie ma znaczenia kto z kim rozmawiał na Parkowej – Tusk z Kulczykiem, czy jakikolwiek inny premier z kimkolwiek innym. Premierzy się zmieniają, ich goście też. Ale każdy z premierów musi mieć zapewniony przez służby luksus rozmowy, której nagraną treścią nie będą go potem szantażować lobbyści czy grupy przestępcze. To standard cywilizowanego kraju.

To co się stało, to nie jest sprawa na postępowanie wewnętrzne w ABW czy BOR. To sprawa na bezwzględną czystkę w tych instytucjach – od samych szefów po agentów bezpośrednio zabezpieczających rząd. Bo albo mamy do czynienia ze skrajnym nieprofesjonalizmem i wybitnie niską inteligencją, albo z pracą dla ośrodków zupełnie innych niż państwo polskie, gdzie pensja agenta jest jedynie dodatkiem do honorariów, jakie można uzyskać za nagrania.

Żadne państwo nie może tolerować takiego procederu, wobec żadnego swojego rządu czy premiera. Nigdzie służby nie mogą rozgrywać w taki sposób swoich politycznych przełożonych – czy ich lubią czy nie.

Nagrania kelnerów to była bolesna wpadka, nagrania z rezydencji  premiera to test dla państwa, który można zaliczyć jedynie spektakularnymi, pokazowymi konsekwencjami dla każdego odpowiedzialnego w najmniejszym chociaż wycinku za ten obszar bezpieczeństwa. I odbudową służb, na propaństwowych, apolitycznych i maksymalnie profesjonalnych zasadach.

Twitter @Marcin_Celiński

Facebook https://www.facebook.com/marcelinski

Ilustrujący mem autorstwa i dzięki uprzejmości Michała Szantera