Beverley Beverley
890
BLOG

Hiroszima, Nagasaki - spór historyków

Beverley Beverley Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

ANTONY BEEVOR specjalizuje się w II wojnie światowej. Jego najnowsza książka to “Ardennes 1944: Hitler's last gamble”.

 

“Prezydent Truman nie miał wyboru z powodu odmowy kapitulacji przez Japonię. Jego decyzja opierała się na wyliczeniach mówiących o stratach przekraczających pół miliona żołnierzy amerykańskich w przypadku próby inwazji na japońskie wyspy. Do tego dochodziła także możliwość śmierci głodowej jeńców wojennych oraz japońskich cywilów, jeśli wojna przeciągnęłaby się do 1946 r.

 

Truman nie wiedział o planach dowództwa armii japońskiej dotyczących zmobilizowania cywilów do walki z wojskami inwazyjnymi. Japońska armia była skłonna zaakceptować śmierć 28 milionów cywilów (w tym kobiet i dzieci), którzy mieli przeprowadzać samobójcze ataki na amerykańskich żołnierzy walczących na terytorium Japonii.”

 

 

RICHARD OVERY jest profesorem historii na University of Exeter.

 

“Zrzucenie bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki próbuje się usprawiedliwiać jako mniejsze zło, mające zapobiec ogromnym stratom wśród amerykańskich żołnierzy. Jednak użycie takiej broni przeciwko cywilom jest po prostu niemoralne, bez względu na cel któremu to służyło.

 

Było to nie tylko niemoralne. Było to także niepotrzebne po inwazji wojsk sowieckich na Mandżurię. Japonia najpóźniej we wrześniu skapitulowałaby bez konieczności podejmowania tak drastycznych środków jak atak atomowy.

 

Należy także pamiętać o tym, że zrzucenie bomby na Nagasaki było podyktowane chęcią sprawdzenia czy inaczej skonstruowana bomba zadziała w ten sam sposób jak ta zrzucona na Hiroszimę.

 

Należy stanowczo potępiać zarówno nuklearny atak na Hiroszimę i Nagasaki, jak i konwencjonalne bombardowania, ponieważ za każdym razem ofiarami byli cywile nie biorący udziału w walkach.

 

Oczywiście łatwo jest powiedzieć, że będąc na miejscu Trumana nie wydałbym takiego rozkazu. Jednak w czasie II w światowej doszło do sytuacji, kiedy Amerykanie i Brytyjczycy mieli gotowy plan ataku gazowego na 17 największych niemieckich miast, a jednak powstrzymali się z jego realizacją, uzależniając całe przedsięwzięcie od przeprowadzenia przez Niemców ataku z użyciem broni chemicznej.

 

Powstrzymanie się od zrzucenia bomb atomowych było możliwe, a nawet bardziej politycznie akceptowalne.”

 

 

ROBERT JAMES MADDOX jest autorem książki “Hiroshima in history. The Myths of revisionism”.

 

“To co się stało w Hiroszimie i Nagasaki było straszne, ale zgadzam się z amerykańskim sekretarzem wojny Henry Stimsonem, że zrzucenie tych bomb można uznać za najmniej odrażający wybór (“least abhorrent choice”).

 

Inwazja na Japonię i konwencjonalne bombardowania doprowadziłyby do znacznie większych ofiar, tak wiec bomby atomowe “uratowały” wśród Amerykanów tysiące, a wśród Japończyków miliony ludzkich istnień. Był to najlepszy środek do zmuszenia Japonii do bezwarunkowej kapitulacji, czego domagali się Amerykanie. Tylko to umożliwiało im pozbycie się instytucji, które doprowadziły do wojny.

 

Pamiętając o doświadczeniu z Niemcami po I wojnie światowej należało nie dopuścic do tego, by kolejne pokolenie Japończyków wychowywało sie w poczuciu “zdrady”, która miała doprowadzić do klęski, a to mogło skutkować jeszcze większą wojną 20 lat później.

 

Amerykańscy politycy nie zdawali sobie sprawy ze skutków promieniowania po zrzuceniu bomb atomowych, ale nawet gdyby byli tego świadomi, to nie sądzę, aby wpłynęło to na ich decyzję.”

 

 

MARTIN J SHERWIN jest współautorem książki „American Prometheus: The triumph and tragedy of J Robert Oppenheimer”

 

“Zrzucenie bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki miało niewiele wspólnego z kapitulacją Japonii. Dowody są jednoznaczne: to przystąpienie Związku Sowieckiego do wojny 8 sierpnia miało decydujący wpływ na zakończenie konfliktu na Pacyfiku. Jednak taki punkt widzenia jest nie do zaakceptowania przez Amerykanów.

 

Wśród japońskich przywódców był spór między wojskowymi a administracją cywilną (bliższą cesarzowi). Wojskowi chcieli kontynuować wojnę i wykorzystać Związek Sowiecki jako mediatora pomiędzy nimi a Amerykanami, co miało doprowadzić do przyjęcia znośnych dla Japonii warunków kapitulacji. Taki wariant (Związek Sowiecki jako mediator) po 8 sierpnia był wykluczony tym bardziej, że istniało realne zagrożenie okupacji północnej części kraju przez Armię Czerwoną.

 

Możliwość zakończenia wojny przed końcem lipca została zaprzepaszczona poprzez upór Trumana i sekretarza stanu Jamesa Byrnesa, którzy nie chcieli zagwarantować (co chciał uczynić sekretarz wojny Stimson) cesarzowi, że odpowiedzialność za wybuch wojny nie spadnie na niego (the emperor would not be held accountable for the war under the policy of unconditional surrender).

 

Zrzucenie bomb atomowych na japońskie miasta było sygnałem, że broń atomowa jest właściwym (legitimate) środkiem prowadzenia wojny i doprowadziło to do wyścigu zbrojeń.”

 

 

RICHARD FRANK jest autorem książek historycznych do których zalicza się „Downfall: the end of the Imperial Japanese Empire”

 

„Bombardowanie Drezna czy Hamburga nie wywołuje takich sporów, ponieważ znamy kontekst i wiemy do jakich zbrodni doprowadzili narodowi socjaliści Hitlera. Zapominamy niestety o zbrodniach popełnionych przez Japończyków w Chinach i o tym, że Ameryka prowadziła na Pacyfiku wojnę ze zbrodniczym reżimem.

 

Prowadzenie konwencjonalnej wojny doprowadziłoby do wydłużenia konfliktu, a tym samym do niewyobrażalnych cierpień ludności cywilnej. W 1946 r. mielibyśmy prawdopodobnie do czynienia z klęską głodu w Japonii. W warunkach wojennych (blokada wysp japońskich) oznaczałoby to śmierć milionów ludzi. Tylko dlatego, że Japonia skapitulowała w momencie, gdy gospodarka mogła normalnie (na ile było to możliwe w tamtych okolicznościach) funkcjonować, udało się tego uniknąć.

 

W Hiroszimie i Nagasaki zginęło łącznie ponad 200,000 ludzi i o tym wszyscy wiemy. Kto jednak wie, że w niewoli sowieckiej zmarło od 300,000 do 500,000 Japończyków (wielu z nich to cywile)? Oczywiście gdyby wojna była kontynuowana tych ofiar byłoby znacznie więcej.

 

Głosy krytyczne dotyczą żądania przez Amerykanów bezwarunkowej kapitulacji, co miało być dla Japończyków nie do przyjęcia. Faktem jest jednak, że Japończycy nigdy nie przedstawili swoich warunków kapitulacji. Amerykanie bali się prowadzić konwencjonalną wojnę przeciwko państwu, którego elita składała się z fanatyków niezdolnych do racjonalnego myślenia.”

 

 

TSUYOSHI HASEGAWA jest profesorem historii na University of California i autorem książki „Racing the enemy: Stalin, Truman, and the surrender of Japan”

 

„Im więcej badań przeprowadzam, tym bardziej jestem przekonany, że była to największa zbrodnia wojenna popełniona przez Amerykanów. Do dziś tysiące ludzi odczuwa skutki tamtych bombardowań.

 

Można było inaczej zakończyć tę wojnę. Truman mógł zgodzić się na podpisanie deklaracji w Poczdamie (w której USA, Wlk. Brytania i Chiny żądały kapitulacji Japonii) przez Stalina. Autorzy tej deklaracji wierzyli, że przystąpienie Związku Sowieckiego do wojny skłoni Japonię do kapitulacji. Nie zgadzam się z tymi, którzy twierdzą, że Truman wydał rozkaz zrzucenia bomb, żeby zastraszyć sowietów, ale jestem przekonany, że chciał zmusić Japonię do kapitulacji zanim Armia Czerwona rozpocznie ofensywę.

 

Inną możliwością było odstąpienie od żądania bezwarunkowej kapitulacji. Niektórzy doradcy Trumana byli zdania, że należy pozwolić Japonii na utrzymanie cesarstwa, bo tylko cesarz ma wystarczający autorytet by zakończyć tę wojnę. Na decyzję Trumana bardziej wpływała jednak amerykańska opinia publiczna żądająca rewanżu za Pearl Harbor i okrucieństwa Japończyków.

 

Racja w tej wojnie była po stronie Amerykanów, jednak to nie usprawiedliwia użycia broni atomowej przeciwko cywilom.”

 

 

MICHAEL KORT jest profesorem nauk społecznych (social science) na Boston University i autorem książki „The Columbia guide to Hiroshima and the bomb”

 

„Decyzja Trumana o zrzuceniu bomb atomowych na japońskie miasta była słuszna, biorąc pod uwagę okoliczności. Uważam ją za moralnie uzasadnioną. Było oczywiste, że Japonia nie jest skłonna skapitulować i kraj przygotowywał się do obrony oczekując inwazji Amerykanów.

 

Kapitulacji Japonii wcale nie była przesądzona nawet po zrzuceniu bomby na Hiroszimę i Amerykanie zdawali sobie z tego sprawę. Rząd Japonii miał trzy dni na podjęcie decyzji. Hirohito i jego doradcy nie chcieli kontynuować wojny, ale nie byli w stanie zmusić do kapitulacji rządu. Wojskowi członkowie administracji przekonywali, że Ameryka nie ma drugiej bomby, a nawet jeśli ma to presja opinii publicznej nie pozwoli na jej użycie. Po Nagasaki orędownicy kontynuowania wojny nie mieli argumentów i cesarz podjął decyzję o kapitulacji.

 

Odpowiedzialność za ofiary wśród ludności cywilnej ponoszą reżimy, które doprowadziły do najbardziej destrukcyjnej wojny w historii. Gdyby USA skonstruowały bombę wcześniej, bez wątpienia zostałaby ona zrzucona na któreś z niemieckich miast.”

 

 

Na podstawie „Should America have dropped the bomb?” BBC History Magazine sierpień 2015

Beverley
O mnie Beverley

były korwinista, obecnie trochę socjaldemokrata

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Kultura