Komentarze do notki: Bóg Katoli kocha więźniów czyli co i pedofilów? TAK!!!

« Wróć do notki

Zbyszek29 czerwca 2018, 05:40
"O ile dziś dla świata, tym co przedstawia rzeczywistą wartość jest
zdrowie, siła, sprawność cielesna, dla Ewangelii istnieje znowu coś
przeciwnego błogosławieni są chorzy, słabi, ci co płaczą."
==============
A może to błąd, uważać za wartości bycie chorym, słabym i płaczącym. Może ci, co się smucą i płaczą, nie są błogosławieni dlatego, że to właśnie jest wartościowe, ale przeciwnie, błogosławieni się, bo zostaną pocieszeni.

Zatem krzywda, nieszczęście i płacz byłaby wartością ani drogą do Pana Boga, ale nieszczęśnicy, skrzywdzeni i płaczący mogą się radować (są błogosławieni) bo Bóg ma dla nich pocieszenie, nagrodę i radość.

Gdy coś jest wartością, to człowiek tego szuka i pragnie. Wartością jest szczęście, wolność i radość. Te wartości ma dla człowieka Bóg. Ale one są w Nim. Utrudzeni znajdą pokrzepienie, a jarzmo Boga lekkie i słodkie, a nie pełne płaczu i cierpienia.

Stąd Bóg przynosi pogrążonym "w świecie" i cierpiącym radosną nowinę. W Nim jest wyzwolenie i radość. Pogrążonym "w świecie" i radującym się z tego, przynosi nowinę smutną. Ich radość przeminie.

Tak sobie filozofuję, trochę żartobliwie :)
Proszę nie traktować tego na poważnie.