15 A gdy na Esterę, córkę Abichaila, stryja Mardocheusza, który wziął ją za córkę, przyszła kolej, aby poszła do króla, nie żądała niczego, jak tylko tego, co polecił Hegaj, eunuch królewski, stróż żon. Estera pozyskała sobie życzliwość wszystkich, którzy na nią patrzeli.(Est 2, 15)
Estera dostała się już na dwór królewski, wkrótce stanie przed obliczem samego monarchy. W. 15 zaczyna się tymi samymi słowami, co w. 12: „A gdy przyszła kolej...“ Różnica leży w tym, że w. 12 wymienia dziewczęta tylko ogólnie jako całość, jako jeden harem, a w w. 15 Estera jest wspomniana imiennie. Ojciec Estery nazywa się Abichail, co znaczy „ojciec mój jest mocny“ (aluzja do mocy i potęgi Jedynego Boga? Por. także Lb 3, 35 i 1 Krn 5, 14).
Estera w tym wszystkim będzie się zachowywała zupełnie biernie. Gdy inne dziewczęta pójdą do króla dobrowolnie, nawet ochotnie (w. 13), to ją „zabiorą“ (w. 16). Gdy inne będą się chciały przypodobać królowi i wystroją się w piękne szaty, ona nie zażąda niczego z ubioru. Gdy inne będą miały upodobanie w pożyciu małżeńskim z królem, ona będzie czuła wstręt do poganina (4, 17n). W całym tym opowiadaniu autor podkreśla dwie cechy dodatnie Estery: jej skromność i uczciwość połączoną z wielką wiarą. Estera nie jest wyrafinowana, nie stawia żadnych wymagań, zadowala się tym, co zadecyduje o niej przełożony haremu Hegaj. Właściwie jeszcze nic specjalnego nie zdziałała, a już „zyskała względy w oczach wszystkich“ (w. 15b). Nie ulega wątpliwości, że za tym kryła się ręka Mardocheusza, który Hegaja znał osobiście.
Hegaj, jako stary bywalec na dworze królewskim, znał wszystkie słabe strony swego pana, a równocześnie znał też jego smak i gust. Dlatego ubrał Esterę na pójście do króla w ten sposób, że musiała się królowi wydać najpiękniejszą. Pouczył też Esterę, jak się ma zachować wobec króla. Niewątpliwie takie samo pouczenie otrzymała ona i od Mardocheusza, zwłaszcza by we wszystkim słuchała Hegaja. Dlatego Estera „nie żądała niczego, jak tylko to, co polecił Hegaj“ (w. 15).
16 Zabrano więc Esterę do króla Aswerusa, do jego pałacu królewskiego, w dziesiątym miesiącu, to jest w miesiącu Tebet, w siódmym roku jego królowania. 17 I umiłował król Esterę nad wszystkie [inne] kobiety. Pozyskała sobie u niego życzliwość i względy nad wszystkie [inne] dziewice, i włożył na jej głowę koronę królewską, i uczynił ją królową w miejsce Waszti. (Est 2, 16-17)
Esterę przyprowadzono przed oblicze króla w miesiącu Tebet, w siódmym roku jego panowania, tj. w drugiej połowie grudnia lub w pierwszej stycznia r. 478. Nazwy miesięcy przyjęli Żydzi po niewoli od Babilończyków, przedtem określali je cyframi (por. 1 Sm 6, 37 n). Ponieważ nie podano dokładnie dnia, w którym wydarzył się fakt zaprezentowania królowi Estery, należy rozumieć pierwszy dzień miesiąca. W języku hebrajskim tym samym słowem, co pierwszy dzień, określa się cały miesiąc. J. Flawiusz wyraźnie mówi o nim: „gdy Estera przyszła do króla, on ujęty jej miłością, prawnie pojął ją za żonę i wyprawił ucztę weselną 12 miesiąca.
Zachowanie się Estery można tłumaczyć z jednej strony ogólnym rozluźnieniem się obyczajów w niewoli i nieprzestrzeganiem przepisów o zakazie małżeństw mieszanych (por. Ezd rozdz. 10), a z drugiej chęcią ratowania swego ludu za wszelką cenę. Większa odpowiedzialność spada jednak na Mardocheusza, który przede wszystkim był moralnym sprawcą małżeństwa Estery.
Co do tego, że to małżeństwo Kserksesa z Esterą stoi w sprzeczności z danymi historycznymi, bo wiadomo od Herodota (7, 61), że w tym czasie prawowitą małżonką Kserksesa była Amestris, córka Otana, głównego dowódcy wojsk perskich w wyprawie na Grecję. Otóż Amestris była główną żoną Kserksesa, ale najprawdopodobniej pod koniec jego życia (por. J. Prasek, t. 2, s. 146), nie wchodzi zatem w kolizję z Esterą; Herodot, jeśli tylko o niej wspomina, a nic nie mówi o innych żonach, to tylko dlatego, że opisuje jej spór z jedną z żon Masistesa, brata Kserksesa, w której król w pewnym okresie swojego życia się zakochał (por. Herodot 9, 108—112).
Twierdzenie Schildenbergera (s. 28), że Estera, gdyby była główną żoną, nie byłaby objęta zakazem pójścia do króla bez specjalnego zaproszenia (5,1), jest o tyle nieścisłe, że TM mówi, iż zakaz ten obejmował wszystkich ludzi bez wyjątku.
Estera, jako główna żona, bierze udział we wszystkich uroczystościach i ucztach wydawanych przez króla (2, 18), sama też wystawia uczty i prosi na nie cały dwór królewski (5, 4). Według Plutarcha (Artakserkses, 5) przy stole królewskim mogła siedzieć tylko matka króla i jego główna żona. To zgadza się także z tym, co mówi Neh 2, 6: „i rzekł mi król i królowa, która siedziała obok niego“.
18 Wydał [także] król wielką ucztę dla wszystkich swoich książąt i sług swoich, ucztę Estery, a państwa uwolnił od podatków i dał im dary z hojnością królewską. (Est 2, 18)
Za tym przemawia także między innymi: wydanie uczty na jej cześć, uwolnienie z tej okazji poszczególnych prowincji od podatków oraz rozdawanie przez króla wszystkim darów zgodnie z szerokim gestem wschodnich władców. Uczta jest właściwie weselną uroczystością. Z poszczególnych prowincji na uroczystości koronacyjne i weselne nie poproszono znamienitych gości, ale prowincje odczuły także na sobie to wielkie wydarzenie. Z tej okazji zwolniono je od podatków (hanahah = dzień wolny, świąteczny, tu prawdopodobnie: uwolnienie od ciężarów, por. Zorell, s. 195). Vg ma requies — dzień odpoczynku. Najprawdopodobniej chodzi tu o jakąś amnestię, połączoną z dniem wolnym od zajęć oraz z rozdawaniem po całym kraju darów, co wszystko razem wzięte, było wyrazem szczodrobliwości króla.
19A gdy zgromadzono dziewczęta po raz drugi> i Mardocheusz siedział w Bramie Królewskiej (Est 2, 19)
Brama — jak to wynika z wykopalisk — była miejscem, w którym koncentrowało się wszelkie życie w zamku. Pod nazwą ,,bramy “ należy rozumieć miejsce obejmujące przestrzeń od głównej bramy poprzez zewnętrzne pałacowe podwórza i krużganki aż do wewnętrznych dziedzińców, których było kilka, a które prowadziły już bezpośrednio do samego pałacu króla czy też do domu kobiet, lub do mieszkań wysokich urzędników królewskich. Na całej tej przestrzeni pełnili służbę liczni żołnierze, dozorcy, służba i wszelkiego rodzaju wartownicy strzegący dostępu do króla.
Nad tymi wszystkimi prawdopodobnie sprawował naczelną władzę Mardocheusz, który z tej racji miał specjalny pokój przeznaczony na urzędowanie albo miał swoje prywatne mieszkanie tuż przy samej zewnętrznej bramie wśród tych pokoi, które odkopano ostatnio w czasie prowadzonych tam wykopalisk na wzgórzu zamkowym w Suzie (por. A. Vaccari, s. 279).
20 Estera nie powiedziała o swoim pochodzeniu i o narodzie, tak jak to polecił jej Mardocheusz. Estera uczyniła zgodnie z poleceniem Mardocheusza, tak jakby była jeszcze pod jego opieką. (Est 2, 20)
Wzmianka o milczeniu Estery po raz drugi jest celowa, wskazuje bowiem na ważność sprawy, której powodzenie zależy od absolutnej i bezwzględnej tajemnicy. Żydzi przebywający w Suzie mieli wielu wrogów, którzy gdyby wiedzieli, że Estera jest Żydówką, pokrzyżowaliby cały plan Mardocheusza.
21 Mardocheusz w tych dniach był przy Bramie Królewskiej. A niezadowoleni dwaj eunuchowie królewscy, Bigtan i Teresz, spomiędzy "stróżów progu", szukali sposobności, aby podnieść rękę na króla Aswerusa. (Est 2, 21)
Całą historię tego spisku dokładnie przekazano (zapisano) w tzw. kronikach królewskich, tu podano z nich tylko drobne szczegóły. Niemniej jednak świadczą one wystarczająco o historyczności opowiadania Est, jak również o tym, że autor pisząc ją korzystał z wiarygodnych źródeł, a nie jak chcą niektórzy egzegeci (Wildeboer, Gunkel i in.), tylko z baśni i podań ludowych. Spisek na króla przygotowali dwaj eunuchowie królewscy, pełniący służbę przy drzwiach wejściowych do samego pałacu króla. TM nie podaje przyczyn tego spisku. Najprawdopodobniej stało się to jednak z racji wyniesienia Estery na królową i z racji nowych nominacji i odznaczeń na dworze królewskim, przy których zostali pominięci ci dwaj eunuchowie. Śmierć monarchów Wschodu w owych czasach drogą podstępu nie należała do rzadkości. Wiadomo z Pisma św., że króla Sennacheryba zabili mieczami podstępem przy ołtarzu jego właśni synowie (2 Krl 19, 37), Kserkses I i II, podobnie jak Artakserkses III, zostali zabici przez dworzan (por. J. Prasek, t. 2, s. 155.
22 I doszła wiadomość o sprawie tej do Mardocheusza, i powiedział o tym królowej Esterze, a Estera oznajmiła królowi w imieniu Mardocheusza.(Est 2, 22)
Według J. Flawiusza (Antią 11, 6, 4) dowiedział się o nim od Bamabazosa, jednego z żydowskich niewolników, którzy pracowali na dziedzińcu pałacu króla. Według TS doszedł do tego sam dzięki znajomości 70 języków, zrozumiał mowę eunuchów, którzy rozmawiali z sobą po tarsyjsku, sądząc, że ich nikt nie rozumie. Najbardziej jednak prawdopodobne jest to, co mówi G 1, lm, że spiskowcy naradzali się w nocy, gdy wszyscy spali, sądząc, że ich nikt nie słyszy. Tymczasem Mardocheusz leżał obok nich udając że śpi i podsłuchał całą rozmowę. Król dowiaduje się o treści tej rozmowy za pośrednictwem Estery, która w tej sprawie prosi o specjalną audiencję. Jest to inna audiencja aniżeli ta, o której mowa w 4, 8. i5. Zyskanie zezwolenia na pójście do króla przychodzi Esterze łatwo, gdyż jest to jeszcze w początkach jej kariery, więc względy jej u króla są wielkie. Król dowiaduje się od niej — jak to wynika z 6,10 — że spisek wykrył Żyd Mardocheusz, o swoim jednak z nim pokrewieństwie Estera jeszcze nie mówi.
23 Tak została wyśledzona sprawa i odkryta, i powieszono obu na drzewie, i zapisano to w księdze kronik w obecności króla. (Est 2, 23)
Po sprawdzeniu prawdziwości doniesienia Mardocheusza spiskowców spotkała należna kara powieszono ich na drzewie. Takie znaczenie ma hebrajskie słowo talachpowiesić, zawiesić (por. Ps 137, 2; Pp 4, 4). Nie chodzi tu o powieszenie za szyję za pomocą stryczka, lecz o zwykłe ukrzyżowanie. Karę tę stosowali zarówno Asyryjczycy, jak i Persowie Polegała ona na tym, że skazańca żywego czy zabitego przybijano gwoździami do drzewa. Nie ma tu wyraźnie mowy o sporządzaniu krzyża, lecz niewątpliwie o tę czynność tu chodzi. Jest faktem, że Persowie zawsze krzyżowali wielkich zbrodniarzy. Kserkses po bitwie pod Termopilami kazał powiesić na krzyżu zwłoki Leonidasa (por. Herodot 3, 120, 123; 3, 159).
Fakt zamachu na króla należy do wydarzeń niezwykłych, dlatego zanotowano o nim wzmiankę z polecenia i w obecności króla. Starożytne narody prowadziły takie kroniki przez specjalnie wyznaczonych do tego celu pisarzy (por. Est 6, 1; 10, 2; Ezd 15; Herodot 7, 100; 8, 85). Mardocheusz dostał się do tej kroniki prawdopodobnie pod rubryką: „dobroczyńcy królewscy“ i jest możliwe, że otrzymał taki tytuł w nagrodę. O innej nagrodzie autor na razie nie mówi, ponieważ pragnie wykazać później, że bardziej obficie niż ludzie wynagradza sama Opatrzność Boża.
lit:
Longkammer H. 1-2 Księga Kronik, Wstęp, przekład z oryg., komentarz, Pallotinum, Poznań 2011
Łach S:Pismo Święte Starego Testamentu, Pallotinum, W-wa, 1973
Łach B:Pismo Święte Starego Testamentu, Księgi 1-2 Królów, Pallotinum, Poznań, 2007
Smolikowski P Bóg w historii, Gutenberg Print, W-wa, 1995
Ricciotti G., „Dawne dzieje Izraela”, PAX, W-wa, 1956
Millard A., Skarby czasów Biblii, Świat Książki, W-wa, 2000
Łach S., Księgi proroków mniejszych, Pallotinium, Poznań 1968
Kruszyński J., Pismo Święte Starego Testamentu, Lublin, 1938
Łach S,: Pismo Św Starego Testamentu, t XIII-1, Księgi Proroków mniejszych, Pallotinum, Poznań, 1968
Grzybek S: Księga Tobiasza-wstęp, przekład z oryginału, komentarz, Pallotinum, Poznań, 1963
Inne tematy w dziale Kultura