Prorok Amos zapowiedział zniszczenie królestwa izraelskiego, północnego ze stolicą w Samarii i to na kilkadziesiąt lat przed. Prawdopodobnie nie przeżył króla Jeroboama II (t743 r.), twórcy świetności politycznej królestwa izraelskiego i dobrobytu jego mieszkańców. Zeszedł z tego świata prawdopodobnie przed wystąpieniem na widownię dziejową króla Asyrii Tiglat-Pilezara III (745-727), gdyż o zwycięstwach tego władcy nie znajdujemy w księdze Amosa żadnej wzmianki.
Nie nawrócił Izraelitów, ale przepowiednie jego spełniły się w niedługim czasie. Już w latach 734 - 732 królestwo izraelskie doznało zniszczeń wskutek inwazji asyryjskiej, a w r. 721 przestało istnieć (3, 11; 4, 2-3; 5, 5. 27; 6, 8-11; 7, 9; 8, 2-3; 8, 8 — 9, 7). Poza tym nauki jego dotyczące pierwiastka duchowego w religii i wynikające z nich postulaty sprawiedliwości stały się trwałymi wartościami w skarbcu tradycji religijnej Izraela.
9 Głoście w pałacach w Aszdodzie
i na zamkach w ziemi egipskiej!
Mówcie: "Zbierzcie się na górach Samarii,
zobaczcie wielkie w niej zamieszanie
i gwałty pośród niej!"
10 Nie umieją postępować uczciwie - wyrocznia Pana -
gromadzą nieprawość i ucisk w swych pałacach.
11 Dlatego tak mówi Pan Bóg:
Nieprzyjaciel otoczy kraj;
zniszczona będzie moc twoja
i ograbione twoje pałace. (Am 3, 9-11)
Za występki musi przyjść kara. „Wróg”, który dokona kary, nie jest bliżej określony. Być może, Amos nie znał go jeszcze. Pewności zaś kary nie wyprowadza z przesłanek politycznych, lecz religijnych, opierając się na słowach Jahwe. Kara musi przyjść, ponieważ lud zasłużył na nią swoimi grzechami. W zwięzłym opisie przedstawiony został cały przebieg wydarzeń: inwazja i zajęcie kraju, oblężenie, zdobycie i splądrowanie stolicy. Okazją do wygłoszenia tej przepowiedni był prawdopodobnie pobyt Amosa w Samarii z racji jakiejś uroczystości politycznej czy religijnej, kiedy miasto zalegały tłumy ludzi (w. 9: „zaburzenia”), a handlarze wykorzystywali sytuację. Stąd też wynikło powiązanie Samarii z kupieckim Asdod (w. 9), handlującym niewolnikami (1, 8). Wezwanie zaś pogan do osądzenia Izraela chlubnie świadczy o uniwersalizmie proroka.
1 Słuchajcie słowa tego, krowy Baszanu,
które mieszkacie na górach Samarii:
uciskacie biednych, gnębicie ubogich,
mówicie do mężów swoich: "Przynieś, a będziemy pili!" (Am 4, 1)
Wytworne niewiasty Samarii zasłużyły na groźby Proroka za swój brak ludzkiego uczucia dla biednych. Według relacji Amosa właśnie one pobudzały swych mężów do gnębienia i wykorzystywania współziomków. I za to zasłużą na szczególnie okrutne traktowanie przez wrogów. Schemat powyższej wypowiedzi zawiera tylko dwa punkty: oskarżenie — groźba. Groźbę zaś potwierdza przysięgą Boga.
Bazan, położony między Jarmukiem a Hermonem, słynął z dobrych pastwisk (Jr 50, 19; Mich 7, 14; Nah 1, 4; o żyzności ziem Zajordania por. także Lb 32, 26). Toteż krowy Bazanu uchodziły za najlepsze, jako najlepiej wypasione (Pwt 32, 14; Ps 22, 13; Ez 39, 18). Nic dziwnego więc, że Amos-pasterz przyrównywał do nich damy z Samarii, bogate, wypielęgnowane, a równocześnie nieużyte i twarde dla drugich. Bezpośrednio prawdopodobnie nie zadręczały one nikogo, ale wina ich polegała na tym, że żądaniami swymi zmuszały mężów do bezwzględnego wyzyskiwania drugich. Z pewną ironią Prorok używa patriarchalnego terminu ’adónim (panów), gdyż w rzeczywistości przedstawia warunki przeciwne patriarchalnym (J. Theis, dz. cyt., 121). W tamtych bowiem warunkach żona istotnie uznawała w mężu swego pana (zob. Rdz 18, 12; Sdz 19, 26; Ps 45, 12). Wyrażenie: „pijmy” — ni- stek, rozumiemy tu nie tylko o pijaństwie, ale w ogóle o zbytkowym używaniu bogaczy (miśteh — uczta, zabawa). O zepsuciu niewiast świadczy tu również ich udział w pijaństwie, przeciwny panującym u Semitów zwyczajom, że szanująca się kobieta nie zasiadała do uczty z mężczyznami (Rdz 18,9).
2 Poprzysiągł Pan Bóg na świętość swoją:
Oto dni na was nadchodzą,
że pochwycą was hakami, resztę was - rybackimi wędkami:
3 i przez wyłomy w murze wyjdzie, każda przed siebie,
i powloką was do Hermonu -
wyrocznia Pana. (Am 4, 2-3)
Zapowiadając karę Bóg przysięga „na świętość swoją”, to znaczy na siebie samego, a zatem sprawa jest już przesądzona, i to, co zapowiedziane, nie może być odwołane. Świętość Boża bowiem nie może tolerować bezkarnie występków (por. Rdz 22, 16; 1 Sm 3, 14; 2 Sm 3, 9; Ps 95, 11; Iz 62, 8; Am 6, 8; 8, 7). Zapowiedź kary rozpoczyna się od słów: „oto idą na was dni”, często powtarzanych przez proroka Jeremiasza (15 razy: 7,32; 9,27; 16,14 i in.), a także przez innych autorów biblijnych (1 Sm 2, 31; 4 Kri 20, 17; Iz 39, 6; Am 9, 13) dla przedstawienia tajemniczej przyszłości. Obraz przyszłości nawiązuje znowu do najazdu wrogów. „Wywloką” oni wypielęgnowane niewiasty „na hakach”, a więc tak, jak pędzi się bydło z wędzidłem w pysku. Jest to zgodne z okrucieństwem Asyryjczyków, którzy prowadzili jeńców do niewoli za kółko przetknięte w dolnej wardze (por. 2 Krl 19, 28; 2 Krn 33, 11; Iz 37, 29, oraz ryciny asyryjskie). I tu znajduje dalsze uzasadnienie epitet „krowy Bazanu”. „Pozostałe” — ’aharit, zgodnie z kontekstem rozumie się, że chodzi o te, które ocaleją jeszcze po tym pogromie (zob. 9. 1). Amos specjalnie podkreśla, że i te pójdą w niewolę. Żadna więc z tych niewiast nie znajdzie ratunku.
Wzmianka o wyjściu „przez wyłomy” w murach świadczy o tym, iż miasto legnie w gruzy. Prorok zaznacza dalej, że każda wyjdzie przez najbliższy wyłom, bez wyboru i bez oglądania się na innych. „Armon” — kierunek wyjścia, trudno zidentyfikować. Podawano Armenię (św. Hieronim), a nawet harem. Większość egzegetów jednak opowiada się za górą Hermon w Bazanie, zgodnie z kierunkiem marszu do Asyrii (por. 5, 27).
11 Spustoszyłem was, jak podczas Bożego spustoszenia Sodomy i Gomory;
staliście się jak głownia wyciągnięta z ognia;
aleście do Mnie nie powrócili -
wyrocznia Pana. (Am 4, 11)
Porównanie ósmej klęski ze zburzeniem Sodomy i Gomory nasuwa myśl o trzęsieniu ziemi, być może tym samym, o którym mówi tytuł (zob. 1, 1). Świadczy to również o rozmiarach wspomnianego nieszczęścia, gdyż zburzenie Sodomy i Gomory stało się wprost przysłowiowym synonimem najbardziej straszliwych kataklizmów, spowodowanych przez Boga (por. Rdz 19, 24 n; Pwt 29, 22; Iz 1, 9; 13, 19; Jr 49, 18; 50, 40). Tę myśl wyrażają słowa mahpekat elohim (zburzenie Boże), które tłumaczy się zwrotem: „zburzenie straszliwe”, zgodnie z przenośnym znaczeniem porównania (por. 1 Sm 14, 15). Przenośne znaczenie ma również porównanie Izraela do „głowni, wyrwanej z płomienia”, mówiące także o straszliwym zniszczeniu, lecz z pewnym odcieniem wzgardy (por. Iz 7, 4; Zach 3, 2).
5 Nie szukajcie zaś Betel i do Gilgal nie chodźcie!
I Beer-Szeby nie odwiedzajcie!
Albowiem Gilgal pójdzie do niewoli,
a Betel zniknie. (Am 5, 5)
Z wezwaniem do szukania Boga nierozdzielnie łączy się żądanie porzucenia fałszywych kultów religijnych, których symbolem jest Betel, Gilgal i Beerszeba (zob. 4, 5 oraz 7, 13). Zwrotu „od Dan do Beerszeby” używano w języku biblijnym na oznaczenie całego obszaru Ziemi Świętej (Sdz 20, 1; 1 Sm 3, 20). Nie jest więc wykluczone, że zastawienie powyższe: Betel, Gil- gal i Beerszeba, ma w ustach Amosa znaczenie bardziej ogólne, obejmujące wszystkie miejsca kultu nieprawego.
Słowo gilgal w TH autor wykorzystuje w drugim stychu do utworzenia paronoma/.ji: haggilgal galoh jigleh(„Gilgal doszczętnie ogołocone będzie”). Podobnie zwrot ostatni: Bet'el jihjeh le’awenn („Betel będzie niczym’’) stanowi również grę słów, gdyż Betel bywało niekiedy określane w Piśmie św. nazwą: Bet-awen (dom nicości; por. Joz 7,2; 1 Sm 13,5; 14,23; Oz 4,15; 5,8; 10,5).
Zniszczenie Betel i ogołocenie Gilgal uzasadnia poprzedni zakaz Proroka: „nie szukajcie... i nie obchodźcie”. Wykazuje ich bezsilność, a w konsekwencji bezsensowność złączonych z nimi kultów, jako całkowicie daremnych.
27 Dlatego przesiedlę was poza Damaszek,
mówi Pan, Bóg Zastępów - to imię Jego. (Am 5, 27)
Kończąc powyższą mowę zapowiada Prorok niewolę jako karę Bożą. Poprzednio również zapowiadał różne kary na grzesznych Izraelitów (2, 13 n; 3, 13 n; 4, 3; 5, 16), ale tu daje pierwszy raz wyraźną zapowiedź niewoli. Znamienne zaś jest także to, że podaje miejsce wygnania: „poza Damaszek”- to jest do Asyrii.
14 Lecz oto Ja wzbudzę przeciwko wam, domu Izraela,
- wyrocznia Pana, Boga Zastępów -
naród, który was uciemięży
od Wejścia do Chamat aż do potoku Araby.(am 6,14)
„Naród”, który Pan Bóg pobudzi przeciw Izraelowi, to bez wątpienia Asyria, chociaż Amos nie podaje tej nazwy. Określenie „od przełęczy Hamat” wyznacza północną granicę Kanaanu (Lb 13, 22; 34, 8; 2 Krl 8, 65; 2 Krl 14, 25), dochodzącą do południowych zboczy Hermonu i Antylibanu. gdzie nad rzeką Orontes znajdowało się miasto Emat (Vg: hebr. Hamat). Trudniej zidentyfikować drugie określenie: ,.do potoku Araba”. Prawdopodobnie jest to potok wadi el-Hesa, wpadający do Morza Martwego na wyżynie moabskiej. Terytorium objęte tymi granicami będzie, według słów Proroka, terenem wrogiej inwazji, za pomocą której Pan Bóg poniży wyniosłość Jakuba (w. 8).
Tą zapowiedzią inwazji nieprzyjacielkiej kończy się piąty zbiór mów, a zarazem druga część Księgi, zawierająca mowy akrostychiczne (3, 1 — 6, 14).
7 To mi ukazał:
oto Pan stoi na murze
i w ręku Jego pion ołowiany.
8 I zapytał mnie Pan:
"Co widzisz, Amosie?"
Odpowiedziałem: "Pion ołowiany".
I rzekł Pan:
"Oto opuszczę pion pośrodku ludu mego, Izraela.
Już mu więcej nie przepuszczę.(Am 7, 7-8)
Przedmiotem wizji jest roztopiony ołów, który służył do wykonywania najstraszniejszej kary spalania żywcem cudzołożącej niewiasty. Taką karą dotknie Jahwe naród izraelski, który podeptał zawarte z Bogiem przymierze i na tej podstawie bywał przez proroków porównywany z cudzołożną małżonką (Iz 1. 21; 57, 8: Jr 2, 20; 3, 2; Ez 16, 25; Oz 2, 2 n). Dlatego też opis wizji kończy się w w. 9 zapowiedzią zniszczenia ośrodków kultu bałwochwalczego. nieodwracalności. Zapowiedź kary ujął autor w słowach: „oto ja wlewam ołów...” W dalszych zaś słowach sam Jahwe zapowiada wyraźnie nieodwracalność kary. Wskazuje na to również brak wstawiennictwa Proroka w obronie ludu. Przedmiot zaś materialny, oglądany w wizji, jak w wizjach poprzednich, tak i w tej przedstawia narzędzie kary Bożej. Znaczenie zaś jego staje się zrozumiałe na tle przepisów prawa karnego odnoszących się do niewiasty cudzołożnej, którą należało ukarać najstraszniejszym rodzajem śmierci, mianowicie przez spalenie. Kpł 21, 9 przepisuje karę spalenia na występną córkę kapłańską, ale z Rdz 38, 24 wynika, że podlegały jej również inne niewiasty. Z wypowiedzi zaś rabinistycznych w Talmudzie można się, dowiedzieć, że karę spalenia żywcem przeprowadzano przez wlewanie do ust roztopionego ołowiu (Sanhédrin 7, 2). W trzeciej wizji zatem grozi Amos Izraelowi zapowiedzią bardzo ciężkiej kary.
9 Spustoszone będą wyżyny Izaaka
i świątynie Izraela będą zniszczone.
Wystąpię z mieczem przeciwko domowi Jeroboama". (Am 7,9)
Izrael na miano cudzołożnicy zasłużył przez bałwochwalstwo albowiem szczegółowa zapowiedź kary dotyczy zburzenia ośrodków kultu bałwochwalczego. „Wyżyny” często są wspominane w księgach historycznych i prorockich jako miejsca kultu nieprawego (2 Krl 14, 23; 2 Krl 17, 9 n; Jr 2, 20; 3.. 6). „Wyżyny Izaaka” zaś należy rozumieć jako synonim „świątyń Izraela”. Prawdopodobnie nawiązuje tu do relacji Rdz 26, 25 o zbudowaniu ołtarza przez Izaaka w Berszebie, na terenie królestwa judzkiego. LXX wydobywa ironiczny aspekt tego określenia, tłumacząc je dosłownie w znaczeniu etymologicznym: „ołtarze godne śmiechu”, ze wzglądu na ich przeznaczenie do kultu bałwochwalczego. „Świątynie Izraela” to niewątpliwie świątynie w Betel i Dan, wzniesione przez Jeroboama I (2 Krl 12, 29). Świątynie te związane były z osobą króla i dlatego przepowiednia o ich zburzeniu łączy się z groźbą „przeciwko domowi Jero boama”, przeciwko któremu Jahwe powstanie „z mieczem”. Mieści się w tym zapowiedź jakiejś klęski wojennej, a spełnienia jej możemy się dopatrywać w zamordowaniu króla Zachariasza, syna Jeroboama II. w sześć miesięcy po objęciu panowania (2 Krl 15, 10).
2 I zapytał: "Co ty widzisz, Amosie?"
Odpowiedziałem: "Kosz dojrzałych owoców".
Rzekł Pan do mnie:
"Dojrzał do kary lud mój izraelski.
Nie będę już dłużej go oszczędzał.
3 Tego dnia pieśni dworskie zamienią się w lamenty
- wyrocznia Pana Boga -
mnóstwo trupów,
na każdym miejscu rozrzucone, cisza!" (Am 8, 2-3)
Przepowiednia zagłady wyrażona została przez grę słów ąajis i qes. Qajis oznacza: upał, lato, owoce letnie (por. Rdz 8, 22; 2 Sm 16, 1.2; Jr 40, 10; Am 3, 15; Mich 7, 1), kelub zaś — kosz, tak w słownictwie starotesta- mentowym (Jr 5, 27), jak i w językach pokrewnych. Stąd też obraz oglądany przez Amosa nie może być zrozumiany sam przez się, ale wymaga autentycznego wyjaśnienia, które daje sam Jahwe. W ten sposób Prorok przedstawia, że pewność tego, co się ma stać, zdobył nie przez ludzkie rozumowanie, ale dzięki pouczeniu Bożemu. Związek obrazu symbolicznego z faktem przezeń oznaczonym opiera się tu jedynie na podobieństwie brzmienia wyrazów qajis („owoc letni”) i qes(koniec) oraz analogii faktów. Dojrzałość owoców zapowiadająca koniec roku jest symbolem Izraela dojrzałego do kary Bożej, która sprowadzi koniec jego istnienia (por. JI 3, 13).
8 Czyż z tego powodu ziemia nie zadrży
i czyż nie będą lamentować wszyscy jej mieszkańcy,
i nie wzbierze wszystko jak Nil,
wzburzy się i opadnie jak Nil w Egipcie? (Am 8, 8)
W tym wypadku nie czas trwania porównywanych zjawisk stanowi ideę główną (tertium comparationis), lecz zewnętrzne podobieństwo falowania skorupy ziemskiej przy trzęsieniu ziemi z falami wezbranych wód rzeki. „Czyż” (ha) wprowadza formę pytajną, która dziwnie brzmi w stanowczej zapowiedzi kary (por. Jr 9, 9). W ten sposób jednak autor przypisuje ziemi właściwości istoty czującej, uwydatniając powtarzającą się w Biblii myśl o jakimś tajemniczym związku przyrody z Bogiem i o jej wrażliwości na występki człowieka. Trzęsienie ziemi jest wyrazem jej oburzenia na występki przewrotnych ludzi
lit:
http://www.biblestudytools.com/commentaries/jamieson-fausset-brown/1-kings/1-kings-19.html
Łach S:Pismo Święte Starego Testamentu, Pallotinum, W-wa, 1973
Łach B:Pismo Święte Starego Testamentu, Księgi 1-2 Królów, Pallotinum, Poznań, 2007
Smolikowski P Bóg w historii, Gutenberg Print, W-wa, 1995
Ricciotti G., „Dawne dzieje Izraela”, PAX, W-wa, 1956
Millard A., Skarby czasów Biblii, Świat Książki, W-wa, 2000
Łach S., Księgi proroków mniejszych, Pallotinium, Poznań 1968
Inne tematy w dziale Kultura