wqbit wqbit
392
BLOG

Amos znał detale niewoli asyryjskiej aż 30 lat wcześniej!!!

wqbit wqbit Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Prorok Amos zapowiedział zniszczenie królestwa izraelskiego, północnego ze stolicą w Samarii i to na kilkadziesiąt lat przed. Prawdo­podobnie nie przeżył króla Jeroboama II (t743 r.), twórcy świetności politycznej królestwa izraelskiego i dobrobytu jego mieszkańców. Ze­szedł z tego świata prawdopodobnie przed wystąpieniem na widownię dziejową króla Asyrii Tiglat-Pilezara III (745-727), gdyż o zwycię­stwach tego władcy nie znajdujemy w księdze Amosa żadnej wzmianki.

Nie nawrócił Izraelitów, ale przepowiednie jego spełniły się w nie­długim czasie. Już w latach 734 - 732 królestwo izraelskie doznało zni­szczeń wskutek inwazji asyryjskiej, a w r. 721 przestało istnieć (3, 11; 4, 2-3; 5, 5. 27; 6, 8-11; 7, 9; 8, 2-3; 8, 8 — 9, 7). Poza tym nauki jego do­tyczące pierwiastka duchowego w religii i wynikające z nich postulaty sprawiedliwości stały się trwałymi wartościami w skarbcu tradycji reli­gijnej Izraela.

 

9 Głoście w pałacach w Aszdodzie
i na zamkach w ziemi egipskiej!
Mówcie: "Zbierzcie się na górach Samarii,
zobaczcie wielkie w niej zamieszanie
i gwałty pośród niej!"
10 Nie umieją postępować uczciwie - wyrocznia Pana -
gromadzą nieprawość i ucisk w swych pałacach.
11 Dlatego tak mówi Pan Bóg:
Nieprzyjaciel otoczy kraj;
zniszczona będzie moc twoja
i ograbione twoje pałace.
(Am 3, 9-11)

 

Za występki musi przyjść ka­ra. „Wróg”, który dokona kary, nie jest bliżej określony. Być może, Amos nie znał go jeszcze. Pewności zaś kary nie wyprowadza z przesła­nek politycznych, lecz religijnych, opierając się na słowach Jahwe. Ka­ra musi przyjść, ponieważ lud zasłu­żył na nią swoimi grzechami. W zwię­złym opisie przedstawiony został ca­ły przebieg wydarzeń: inwazja i za­jęcie kraju, oblężenie, zdobycie i splą­drowanie stolicy. Okazją do wygło­szenia tej przepowiedni był prawdo­podobnie pobyt Amosa w Samarii z racji jakiejś uroczystości politycznej czy religijnej, kiedy miasto zalegały tłumy ludzi (w. 9: „zaburzenia”), a handlarze wykorzystywali sytuację. Stąd też wynikło powiązanie Samarii z kupieckim Asdod (w. 9), handlują­cym niewolnikami (1, 8). Wezwanie zaś pogan do osądzenia Izraela chlubnie świadczy o uniwersalizmie proroka.

 

1 Słuchajcie słowa tego, krowy Baszanu,
które mieszkacie na górach Samarii:
uciskacie biednych, gnębicie ubogich,
mówicie do mężów swoich: "Przynieś, a będziemy pili!"
(Am 4, 1)
 

Wytworne niewiasty Samarii za­służyły na groźby Proroka za swój brak ludzkiego uczucia dla biednych. Według relacji Amosa właśnie one pobudzały swych mężów do gnębie­nia i wykorzystywania współziom­ków. I za to zasłużą na szczególnie okrutne traktowanie przez wrogów. Schemat powyższej wypowiedzi za­wiera tylko dwa punkty: oskarżenie — groźba. Groźbę zaś potwierdza przysięgą Boga.

Bazan, położony między Jarmukiem a Hermonem, słynął z dobrych pastwisk (Jr 50, 19; Mich 7, 14; Nah 1, 4; o żyzności ziem Zajordania por. także Lb 32, 26). Toteż krowy Bazanu uchodziły za najlepsze, jako najlepiej wypasione (Pwt 32, 14; Ps 22, 13; Ez 39, 18). Nic dziwnego więc, że Amos-pasterz przyrównywał do nich damy z Samarii, bogate, wypielęgno­wane, a równocześnie nieużyte i twar­de dla drugich. Bezpośrednio praw­dopodobnie nie zadręczały one nikogo, ale wina ich polegała na tym, że żą­daniami swymi zmuszały mężów do bezwzględnego wyzyskiwania drugich. Z pewną ironią Prorok używa patriarchalnego terminu ’adónim (pa­nów), gdyż w rzeczywistości przedsta­wia warunki przeciwne patriarchalnym (J. Theis, dz. cyt., 121). W tamtych bowiem warunkach żona istotnie uznawała w mężu swego pa­na (zob. Rdz 18, 12; Sdz 19, 26; Ps 45, 12). Wyrażenie: „pijmy” — ni- stek, rozumiemy tu nie tylko o pijań­stwie, ale w ogóle o zbytkowym uży­waniu bogaczy (miśteh — uczta, za­bawa). O zepsuciu niewiast świadczy tu również ich udział w pijaństwie, przeciwny panującym u Semitów zwyczajom, że szanująca się kobieta nie zasiadała do uczty z mężczyznami (Rdz 18,9).

 

2 Poprzysiągł Pan Bóg na świętość swoją:
Oto dni na was nadchodzą,
że pochwycą was hakami, resztę was - rybackimi wędkami:
3 i przez wyłomy w murze wyjdzie, każda przed siebie,
i powloką was do Hermonu -
wyrocznia Pana.
(Am 4, 2-3)

 

Zapowiadając karę Bóg przy­sięga „na świętość swoją”, to znaczy na siebie samego, a zatem sprawa jest już przesądzona, i to, co zapowiedzia­ne, nie może być odwołane. Świętość Boża bowiem nie może tolerować bezkarnie występków (por. Rdz 22, 16; 1 Sm 3, 14; 2 Sm 3, 9; Ps 95, 11; Iz 62, 8; Am 6, 8; 8, 7). Zapowiedź kary rozpoczyna się od słów: „oto idą na was dni”, często powtarzanych przez proroka Jeremiasza (15 razy: 7,32; 9,27; 16,14 i in.), a także przez innych autorów biblijnych (1 Sm 2, 31; 4 Kri 20, 17; Iz 39, 6; Am 9, 13) dla przedstawienia tajemniczej przy­szłości. Obraz przyszłości nawiązuje znowu do najazdu wrogów. „Wywlo­ką” oni wypielęgnowane niewiasty „na hakach”, a więc tak, jak pędzi się bydło z wędzidłem w pysku. Jest to zgodne z okrucieństwem Asyryjczy­ków, którzy prowadzili jeńców do niewoli za kółko przetknięte w dol­nej wardze (por. 2 Krl 19, 28; 2 Krn 33, 11; Iz 37, 29, oraz ryciny asyryj­skie). I tu znajduje dalsze uzasad­nienie epitet „krowy Bazanu”. „Po­zostałe” — ’aharit, zgodnie z kontek­stem rozumie się, że chodzi o te, które ocaleją jeszcze po tym pogromie (zob. 9. 1). Amos specjalnie podkreśla, że i te pójdą w niewolę. Żadna więc z tych niewiast nie znajdzie ratunku.

Wzmianka o wyjściu „przez wyłomy” w murach świadczy o tym, iż miasto legnie w gruzy. Prorok za­znacza dalej, że każda wyjdzie przez najbliższy wyłom, bez wyboru i bez oglądania się na innych. „Armon” — kierunek wyjścia, trudno zidentyfi­kować. Podawano Armenię (św. Hieronim), a nawet harem. Większość egzegetów jednak opowia­da się za górą Hermon w Bazanie, zgodnie z kierunkiem marszu do Asy­rii (por. 5, 27).

 

11 Spustoszyłem was, jak podczas Bożego spustoszenia Sodomy i Gomory;
staliście się jak głownia wyciągnięta z ognia;
aleście do Mnie nie powrócili -
wyrocznia Pana.
(Am 4, 11)

 

Porównanie ósmej klęski ze zburzeniem Sodomy i Gomory nasu­wa myśl o trzęsieniu ziemi, być może tym samym, o którym mówi tytuł (zob. 1, 1). Świadczy to również o roz­miarach wspomnianego nieszczęścia, gdyż zburzenie Sodomy i Gomory stało się wprost przysłowiowym sy­nonimem najbardziej straszliwych ka­taklizmów, spowodowanych przez Bo­ga (por. Rdz 19, 24 n; Pwt 29, 22; Iz 1, 9; 13, 19; Jr 49, 18; 50, 40). Tę myśl wyrażają słowa mahpekat elohim (zburzenie Boże), które tłumaczy­ się zwrotem: „zburzenie straszliwe”, zgodnie z przenośnym znaczeniem po­równania (por. 1 Sm 14, 15). Przenośne znacze­nie ma również porównanie Izraela do „głowni, wyrwanej z płomienia”, mówiące także o straszliwym znisz­czeniu, lecz z pewnym odcieniem wzgardy (por. Iz 7, 4; Zach 3, 2).

 

5 Nie szukajcie zaś Betel i do Gilgal nie chodźcie!
I Beer-Szeby nie odwiedzajcie!
Albowiem Gilgal pójdzie do niewoli,
a Betel zniknie.
(Am 5, 5)

 

Z wezwaniem do szukania Bo­ga nierozdzielnie łączy się żądanie po­rzucenia fałszywych kultów religij­nych, których symbolem jest Betel, Gilgal i Beerszeba (zob. 4, 5 oraz 7, 13). Zwrotu „od Dan do Beerszeby” używano w ję­zyku biblijnym na oznaczenie całego obszaru Ziemi Świętej (Sdz 20, 1; 1 Sm 3, 20). Nie jest więc wykluczone, że zastawienie powyższe: Betel, Gil- gal i Beerszeba, ma w ustach Amosa znaczenie bardziej ogólne, obejmujące wszystkie miejsca kultu nieprawego.

Słowo gilgal w TH autor wyko­rzystuje w drugim stychu do utworze­nia paronoma/.ji: haggilgal galoh jigleh(„Gilgal doszczętnie ogołocone bę­dzie”). Podobnie zwrot ostatni: Bet'el jihjeh le’awenn („Betel będzie niczym’’) stanowi również grę słów, gdyż Betel bywało niekiedy określane w Piśmie św. nazwą: Bet-awen (dom nicości; por. Joz 7,2; 1 Sm 13,5; 14,23; Oz 4,15; 5,8; 10,5).

Zniszczenie Betel i ogołocenie Gil­gal uzasadnia poprzedni zakaz Proro­ka: „nie szukajcie... i nie obchodźcie”. Wykazuje ich bezsilność, a w konse­kwencji bezsensowność złączonych z nimi kultów, jako całkowicie darem­nych.

 

27 Dlatego przesiedlę was poza Damaszek,
mówi Pan, Bóg Zastępów - to imię Jego.
(Am 5, 27)

 

Kończąc powyższą mowę za­powiada Prorok niewolę jako karę Bożą. Poprzednio również zapowiadał różne kary na grzesznych Izraelitów (2, 13 n; 3, 13 n; 4, 3; 5, 16), ale tu daje pierwszy raz wyraźną zapowiedź niewoli. Znamienne zaś jest także to, że podaje miejsce wygnania: „poza Damaszek”- to jest do Asyrii.

 

14 Lecz oto Ja wzbudzę przeciwko wam, domu Izraela,
- wyrocznia Pana, Boga Zastępów -
naród, który was uciemięży
od Wejścia do Chamat aż do potoku Araby.
(am 6,14)

 

„Naród”, który Pan Bóg po­budzi przeciw Izraelowi, to bez wąt­pienia Asyria, chociaż Amos nie po­daje tej nazwy. Określenie „od prze­łęczy Hamat” wyznacza północną gra­nicę Kanaanu (Lb 13, 22; 34, 8; 2 Krl 8, 65; 2 Krl 14, 25), dochodzącą do południowych zboczy Hermonu i Antylibanu. gdzie nad rzeką Orontes znajdowało się miasto Emat (Vg: hebr. Hamat). Trudniej zidentyfiko­wać drugie określenie: ,.do potoku Araba”. Prawdopodobnie jest to po­tok wadi el-Hesa, wpadający do Mo­rza Martwego na wyżynie moabskiej. Terytorium objęte tymi granicami bę­dzie, według słów Proroka, terenem wrogiej inwazji, za pomocą której Pan Bóg poniży wyniosłość Jakuba (w. 8).

Tą zapowiedzią inwazji nieprzyjacielkiej kończy się piąty zbiór mów, a zarazem druga część Księgi, zawie­rająca mowy akrostychiczne (3, 1 — 6, 14).

 

7 To mi ukazał:
oto Pan stoi na murze
i w ręku Jego pion ołowiany.
8 I zapytał mnie Pan:
"Co widzisz, Amosie?"
Odpowiedziałem: "Pion ołowiany".
I rzekł Pan:
"Oto opuszczę pion pośrodku ludu mego, Izraela.
Już mu więcej nie przepuszczę.
(Am 7, 7-8)

 

Przedmiotem wizji jest roztopiony ołów, który służył do wykonywania najstraszniejszej kary spalania żyw­cem cudzołożącej niewiasty. Taką ka­rą dotknie Jahwe naród izraelski, który podeptał zawarte z Bogiem przymierze i na tej podstawie bywał przez proroków porównywany z cudzołożną małżonką (Iz 1. 21; 57, 8: Jr 2, 20; 3, 2; Ez 16, 25; Oz 2, 2 n). Dla­tego też opis wizji kończy się w w. 9 zapowiedzią zniszczenia ośrodków kultu bałwochwalczego. nieodwracalności. Zapowiedź kary ujął autor w słowach: „oto ja wlewam ołów...” W dalszych zaś słowach sam Jahwe zapowiada wyraźnie nieodwra­calność kary. Wskazuje na to rów­nież brak wstawiennictwa Proroka w obronie ludu. Przedmiot zaś mate­rialny, oglądany w wizji, jak w wi­zjach poprzednich, tak i w tej przed­stawia narzędzie kary Bożej. Znacze­nie zaś jego staje się zrozumiałe na tle przepisów prawa karnego odno­szących się do niewiasty cudzołożnej, którą należało ukarać najstraszniej­szym rodzajem śmierci, mianowicie przez spalenie. Kpł 21, 9 przepisuje karę spalenia na występną córkę ka­płańską, ale z Rdz 38, 24 wynika, że podlegały jej również inne niewiasty. Z wypowiedzi zaś rabinistycznych w Talmudzie można się, dowiedzieć, że karę spalenia żywcem przeprowadzano przez wlewanie do ust roztopionego ołowiu (Sanhédrin 7, 2). W trzeciej wizji zatem grozi Amos Izraelowi zapowiedzią bardzo ciężkiej kary.

 

9 Spustoszone będą wyżyny Izaaka
i świątynie Izraela będą zniszczone.
Wystąpię z mieczem przeciwko domowi Jeroboama".
(Am 7,9)

 

Izrael na miano cudzołożnicy zasłużył przez bałwochwalstwo albowiem szczegółowa zapowiedź kary dotyczy zburzenia ośrodków kultu bałwochwalczego. „Wyżyny” często są wspominane w księgach historycz­nych i prorockich jako miejsca kultu nieprawego (2 Krl 14, 23; 2 Krl 17, 9 n; Jr 2, 20; 3.. 6). „Wyżyny Izaaka” zaś należy rozumieć jako synonim „świątyń Izraela”. Prawdopodobnie nawiązuje tu do relacji Rdz 26, 25 o zbudowaniu ołtarza przez Izaaka w Berszebie, na terenie królestwa judz­kiego. LXX wydobywa ironiczny aspekt tego określenia, tłumacząc je dosłownie w znaczeniu etymologicz­nym: „ołtarze godne śmiechu”, ze wzglądu na ich przeznaczenie do kul­tu bałwochwalczego. „Świątynie Izra­ela” to niewątpliwie świątynie w Be­tel i Dan, wzniesione przez Jeroboama I (2 Krl 12, 29). Świątynie te związane były z osobą króla i dlatego przepowiednia o ich zburzeniu łączy się z groźbą „przeciwko domowi Jero boama”, przeciwko któremu Jahwe powstanie „z mieczem”. Mieści się w tym zapowiedź jakiejś klęski wojen­nej, a spełnienia jej możemy się do­patrywać w zamordowaniu króla Za­chariasza, syna Jeroboama II. w sześć miesięcy po objęciu panowania (2 Krl 15, 10).

 

2 I zapytał: "Co ty widzisz, Amosie?"
Odpowiedziałem: "Kosz dojrzałych owoców".
Rzekł Pan do mnie:
"Dojrzał do kary lud mój izraelski.
Nie będę już dłużej go oszczędzał.
3 Tego dnia pieśni dworskie zamienią się w lamenty
- wyrocznia Pana Boga -
mnóstwo trupów,
na każdym miejscu rozrzucone, cisza!"
(Am 8, 2-3)

 

Przepowiednia zagłady wyra­żona została przez grę słów ąajis i qes. Qajis oznacza: upał, lato, owoce letnie (por. Rdz 8, 22; 2 Sm 16, 1.2; Jr 40, 10; Am 3, 15; Mich 7, 1), kelub zaś — kosz, tak w słownictwie starotesta- mentowym (Jr 5, 27), jak i w języ­kach pokrewnych. Stąd też obraz oglą­dany przez Amosa nie może być zro­zumiany sam przez się, ale wymaga autentycznego wyjaśnienia, które daje sam Jahwe. W ten sposób Prorok przedstawia, że pewność tego, co się ma stać, zdobył nie przez ludzkie ro­zumowanie, ale dzięki pouczeniu Bo­żemu. Związek obrazu symbolicznego z fak­tem przezeń oznaczonym opiera się tu jedynie na podobieństwie brzmienia wyrazów qajis („owoc letni”) i qes(koniec) oraz analogii faktów. Doj­rzałość owoców zapowiadająca koniec roku jest symbolem Izraela dojrzałe­go do kary Bożej, która sprowadzi koniec jego istnienia (por. JI 3, 13).

 

8 Czyż z tego powodu ziemia nie zadrży
i czyż nie będą lamentować wszyscy jej mieszkańcy,
i nie wzbierze wszystko jak Nil,
wzburzy się i opadnie jak Nil w Egipcie?
(Am 8, 8)

 

W tym wypadku nie czas trwania porównywanych zjawisk stanowi ideę główną (tertium comparationis), lecz zewnętrzne podobieństwo falowania skorupy ziemskiej przy trzęsieniu zie­mi z falami wezbranych wód rzeki. „Czyż” (ha) wprowadza formę pytajną, która dziwnie brzmi w stanowczej zapowiedzi kary (por. Jr 9, 9). W ten sposób jednak autor przypisuje ziemi właściwości istoty czującej, uwyda­tniając powtarzającą się w Biblii myśl o jakimś tajemniczym związku przyrody z Bogiem i o jej wrażliwości na występki człowieka. Trzęsienie zie­mi jest wyrazem jej oburzenia na wy­stępki przewrotnych ludzi

lit:

http://www.biblestudytools.com/commentaries/jamieson-fausset-brown/1-kings/1-kings-19.html

Łach S:Pismo Święte Starego Testamentu, Pallotinum, W-wa, 1973

Łach B:Pismo Święte Starego Testamentu, Księgi 1-2 Królów, Pallotinum, Poznań, 2007

Smolikowski P Bóg w historii, Gutenberg Print, W-wa, 1995

Ricciotti G., „Dawne dzieje Izraela”, PAX, W-wa, 1956

Millard A., Skarby czasów Biblii, Świat Książki, W-wa, 2000

Łach S., Księgi proroków mniejszych, Pallotinium, Poznań 1968

wqbit
O mnie wqbit

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura