10 W trzydziestym siódmym roku [panowania] Joasza, króla judzkiego - Joasz, syn Joachaza, został królem izraelskim w Samarii, na szesnaście lat. 11 Czynił on to, co jest złe w oczach Pańskich. Nie zerwał z całym grzechem Jeroboama, syna Nebata, do którego ów doprowadził Izraela - trwał w nim.(2 Krl 13, 10-11)
Joasz, król Izraela tylko w w. 10 nosi imię Jehoasz (TM: Jehó’aś), a w następnych wierszach określa się go podobnie, jak króla Judy imieniem Joasz (TM: Jo‘as;zob. ww. 12.13.14.25). Podobna sytuacja miała miejsce pierwszy raz w 1-2 Krl, przy Joramie z Judy, który nosił to samo imię, jak król Izraela (por. 2 Krl 8,16). Imię to potwierdza stela z tell er-Rime. Mówiąc o zdarzeniach z 802 r. przed Chr. wymienia wśród płacących haracz na rzecz Adad-Nirari III także Ja-a-su z królestwa Samarii (mat Sa-me-ri-na-ai). Stąd najpóźniej jako rok wstąpienia na tron Joasza należy przyjąć tę datę, tj. r. 802 przed Chr.
12 A czyż pozostałe dzieje Joasza, wszystkie jego czyny i dzielność, z jaką walczył przeciw Amazjaszowi, królowi judzkiemu - nie są opisane w Księdze Kronik Królów Izraela? 13 I spoczął Joasz ze swymi przodkami, a Jeroboam zasiadł na jego tronie. Joasz pochowany został w Samarii, razem z królami izraelskimi.(2 Krl 13, 12-13)
Wymienione w tych wierszach zwycięstwa osiągnął Joasz w walkach przeciwko Aramejczykom (zob. w. 25), a także w bratobójczej wojnie z Amazjaszem (zob. 2 Krl 14,8-19).
14 Kiedy Elizeusz zapadł na chorobę śmiertelną, przyszedł do niego Joasz, król izraelski, i płacząc pochylony nad jego twarzą mówił: "Ojcze mój! Ojcze mój! Rydwanie Izraela i jego jeźdźcze!" (2 Krl 13, 14)
Pierwsza z dwóch ze sobą wcześniej połączonych tradycji o Elizeuszu (ww. 14-19.20-21) rozpoczyna się wprowadzeniem mówiącym o chorobie Elizeusza, prowadzącej nieuchronnie do jego śmierci (w. 14a).
Można zauważyć w narracjach o Eliaszu i Elizeuszu pewną gradację. I tak, gdy stosunki Eliasza z Achabem były napięte, a także Elizeusz został ozięble przyjęty przez następcę króla Achaba (por. 2 Krl 3,13nn), to już pomiędzy trzecim z rzędu królem z dynastii Jehu, Joaszem były one bardzo dobre (w. 14b). We wcześniejszej narracji tego opowiadania (ww. 18bc-19), w której próbuje się wytłumaczyć i pogodzić starą tradycję o zupełnym zniszczeniu Aramejczyków z tylko małym („trzykrotnym”) zwycięstwem nad Aramejczykami, stosunki te pogorszyły się, gdyż wg tego narratora królowi brakło odwagi w walce z Aramejczykami (w. 19).
Pałac królewski był położony w Samarii na niewielkim, zaokrąglonym wierzchołku wzgórza. Natomiast domy mieszkańców miasta znajdowały się na przyległych do niego tarasach. Król więc musiał pójść do domu Elizeusza w Samarii (por. 2 Krl 6,33). Niektórzy z komentatorów mówią o miejscu odwiedzin i domu Elizeusza, który mieścił się w silnym ośrodku „synów prorockich” w Gilgal(?).
Jak było w zwyczaju król zaczął rozmowę od zawołania: „mój ojcze” ('abi; por. 2 Krl 6,21). Zawołanie zostało powtórzone, król płakał i narzekał na ciężkie położenie Izraela (por. 2 Krl 2,12). Król widział w proroku nie tylko ojca, który mógł ofiarować nie tylko radę, ale równocześnie odwagę i moc w sprawowaniu władzy nad ludem i w walce z wrogami królestwa.
Działalność Elizeusza w pierwszej linii dotyczyła działalności religijnej. Poza tym prorok wpływał na politykę władców. Jehu został królem przez działalność polityczną tego proroka (2 Krl 9,1-10). W czasach wojen dodawał odwagi wojownikom przez obietnice zwycięstwa (2 Krl 3,14-19), dodawał odwagi do przetrwania (2 Krl 7, ln) i ostrzegał króla przed niebezpieczeństwem (2 Krl 6,9). Pomoc, którą Elizeusz świadczył Izraelowi porównuje się z najbardziej nowoczesnym wyposażeniem sił zbrojnych w owych czasach, tj. z wozem bojowym i jego załogą. Tytuł ten: „Rydwan Izraela”, ze względu na powyższą działalność polityczną Elizeusza należy uważać za pierwotny w 2 Krl 13,14b w stosunku do tego samego określenia Eliasza w 2 Krl 2,12, ponieważ Eliasz nie angażował się w takim stopniu w działalność polityczną jak Elizeusz
15 Elizeusz zaś rzekł do niego: "Weź łuk i strzały!" I przyniósł do niego łuk i strzały. 16 Wtedy on rzekł do króla izraelskiego: "Połóż rękę swą na łuk!" Król położył swą rękę, a Elizeusz nałożył ręce swoje na ręce króla 17 i powiedział: "Otwórz okno na wschód!" Kiedy otworzył, Elizeusz rzekł: "Strzelaj!" - i strzelił, a on rzekł: "Strzała zwycięstwa od Pana! Strzała zwycięstwa przeciw Aramowi! Pobijesz Aram w Afek, doszczętnie!"(2 Krl 13, 15-17)
O nadziei zwycięstwa mówi także ostatnia przepowiednia Elizeusza, przedstawiona w formie symbolicznej, tzn. łuku i strzał. Łuk i strzały należały do głównego wyposażenia wozu bojowego, do którego został porównany prorok Elizeusz. Oprócz tego, włożenie rąk określono przez termin r-lc-b, który oznacza również pozwolić komuś wsiąść do wozu bojowego. Król musiał przynieść prorokowi łuk i strzały. Następnie prorok położył swoje ręce na rękach królewskich, trzymających łuk i strzałę. Wierzono bowiem, iż w ten sposób została przekazana moc i siła z proroka jako „obdarzonego duchem” (2 Krl 2,9.15) na króla i pomoże mu ona pokonać wroga w walce. Na jednej z płaskorzeźb egipskich przedstawiono faraona Thutmosisa III (1490-1436), który napina swój łuk. Za nim stoi bóg Seth, który swoje ręce położył na ramiona faraona. Byłoby to wyraźne świadectwo, iż w ówczesnym świecie wierzono w magiczną moc tego rodzaju działań i czynności. Autor biblijny przedstawił to nie jako magię (por. 1 Sm 15,27nn), lecz jako czynność symboliczną proroka, odnosząc dzieło zwycięstwa do Jahwe (por. zwrot: „strzała zwycięstwa od Jahwe nad Aramem” w. 17b). Kierunek wschodni oznaczał zwycięstwo nad Aramejczykami, którzy zajmowali wschodnie tereny doliny Jordanu i stąd podbijali dalsze tereny Królestwa Izraela.
Zakończenia tego pierwszego opowiadania i wypełnienia tej przepowiedni zwycięstwa nad Aramejczykami należy szukać w 1 Krl 20,26-34, skąd również zostało dodane miejsce tego zwycięstwa, a mianowicie Afek. Położenie miasta jak i inne kwestie, zob. Komentarz do 1 Kri 20,26nn.
18 Następnie rzekł: "Weź strzały!" Kiedy je wziął, rzekł do króla Izraela: "Uderz o ziemię!" A on uderzył trzy razy i zaprzestał. 19 Wtedy mąż Boży rozgniewał się na niego i rzekł: "Trzeba było uderzyć pięć albo sześć razy! Wtedy byś pokonał Aram doszczętnie, teraz zaś pokonasz Aram tylko trzy razy!" (2 Krl 13, 18-19)
W dwóch następnych wierszach znajduje się opowiadanie o symbolicznym działaniu proroka. Elizaeusz polecił królowi wziąć strzały i strzelić nimi w ziemię. Król miał nimi uderzać w ziemię dotąd aż prorok powie stop. Miało to oznaczać wytrwałość czyli nieugiętość w walce z wrogami – akcja symboliczna rzecz jasna. Rozgniewał się Elizeusz, gdy zauważył, że król oddał tylko trzy strzały. Prorok oczekiwał większej ilości strzał. Oznaczałoby to, że król nie tylko „trzy razy” pokona Aram, ale i więcej, tzn. zwycięży ich całkowicie.
Tę przepowiednię Elizeusza potwierdzałyby późniejsze wydarzenia historyczne. Po roku 802 przed Chr. Adad-Nirari III nie pojawił się więcej w Syrii. Przez to mogło się odbudować i wzmocnić militarnie królestwo Aramejczyków i ponownie odgrywać ważną rolę na północno-wschodnich terenach Izraela, tak że Joasz, król Izraela mógł tylko na krótko oddalić niebezpieczeństwo zagrażające granicom jego królestwa.
Do tych zestawionych przekazów tradycji o Elizeuszu odnośnie rozdźwięku, co do całkowitego, czy też częściowego pokonania Aramejczyków, dołączyć trzeba narzucającą się wyraźnie paralelę w 1 Krl 20,26-42. W tym przekazie znajduje się opowiadanie o zwycięstwie Izraelitów pod Afek nad Ben-Ha-dadem z Damaszku. Doprowadziło ono do zawarcia pokoju (ww. 26-34). Uwolnienie wziętego do niewoli króla aramejskiego zostało przedstawione w następnych wierszach (35-42) przez jednego z proroków, jako nieszczęśliwe wydarzenie braku całkowitego zwycięstwa nad Aramem.
20 Elizeusz umarł i pochowano go. Oddziały zaś Moabitów wpadały do kraju każdego roku. 21 Zdarzyło się, że grzebiący człowieka ujrzeli jeden oddział [nieprzyjacielski]. Wrzucili więc tego człowieka do grobu Elizeusza i oddalili się. Człowiek ten dotknął kości Elizeusza, ożył i stanął na nogi.(2 Krl 13, 20-21)
Miejsce pochowania i grobu Elizeusza nie zostało przekazane przez żadną tradycję. We wczesno-chrześcijańskich czasach łączono je z Samarią. Opowiadanie prorockie o cudzie, jaki zdarzył się po dotknięciu kości zmarłego i pochowanego w kraju, nękanego przez odziały Moabitów Elizeusza (ww. 20b-21), przemawiałby raczej za terenami nieco oddalonymi od Samarii, a więc za miejscem, które znajdowało się bliżej granicy, tj. Abel-Mechola, skąd pochodził prorok, lub też Gilgal czy Jerycho, które to miejscowości były stolicami wspólnot „synów prorockich” (por. 2 Krl 4,38-44), chociaż oddziały band moabskich mogły nawet docierać także i do Samarii (6,1-7; zob. także Sdz 3,12-30)
Bandy moabskie napadały „przy końcu roku”, tj. po zakończeniu lata, gdy klepiska i spichlerze były pełne zboża.
Wieść o zbliżającej się bandzie rabusiów wprowadziła bliżej nieokreśloną wspólnotę pogrzebową w pośpiech i strach. Chcąc szybciej pochować zmarłego odkryto kamień z grobu Elizeusza i tam pogrzebano zmarłego. Na podstawie tej krótkiej narracji można stwierdzić, iż Elizeusz, ze względu na wielki szacunek dla urzędu proroka i jego czynów, został pochowany w kamiennym grobie, który jednak ze względu na to, że był zamknięty u wejścia kamieniem mógł być łatwo odsunięty. Zmarły, gdy dotknął kości Elizeusza, powrócił do życia, podobnie jak syn Szuna- mitki (por. 2 Kri 4,32-37).
22 Chazael, król Aramu, gnębił Izraelitów przez całe życie Joachaza. 23 Lecz Pan okazał im łaskę, zmiłował się nad nimi i zwrócił się ku nim ze względu na przymierze swoje z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem. Nie chciał ich zatracić i nie odrzucił ich od swego oblicza, <aż do tego czasu>. 24 Chazael, król Aramu, umarł, a jego syn Ben-Hadad został w jego miejsce królem. 25 Wtedy Joasz, syn Joachaza, znowu odbił miasta z rąk Ben-Hadada, syna Chazaela, które ów zabrał ojcu jego, Joachazowi, na wojnie. Trzykrotnie pobił go Joasz i odzyskał miasta izraelskie.(2 Krl 13, 22-25)
Ucisk Izraela przez Damaszek, który rozpoczął się już przed panowaniem Jehu (2 Krl 10,32nn) trwał za Joachaza i został przez Ben-Hadada, następcę Chazaela dalej kontynuowany. Później nastąpiła zmiana, o której mówił prorok Elizeusz (ww. 14- 21). Joasz pokonał Ben-Hadada w trzech bitwach i zdołał odzyskać te miasta, które utracił jego ojciec Joachaz. Precyzując dokładniej historycznie te dane trzeba także zauważyć, iż już Aramejczycy po pierwszej wyprawie Asyryjczyków, tj. Adad-Nirari III w r. 805 stracili swą hegemonię nad Izraelem, a więc jeszcze za panowania Joachaza.
Uwzględniając ten aspekt trzeba najprawdopodobniej stwierdzić, że stare noty w w. 22 i w w. 25a zostały także wzajemnie połączone z w. 24, który informował o śmierci Chazaela i objęciu tronu przez jego syna Ben-Hadada. Tę informację potwierdza także starożytny napis króla Z-K-R z Hamat
lit: http://iktotuzmysla.salon24.pl/650134,11-rozdzial-2-ksiegi-krolow-wersy-fascynujace-i-historyczne,3
Inne tematy w dziale Kultura