Początkowo wyjaśniano religię ST i jej nakazy jako pod każdym względem wyjątkowe, nie mające żadnej analogii do religii innych narodów Wschodu. powtarzano Wtedy o narodzie izraelskim słowa Balaama: „co to za naród? Sam jeden mieszka, a między narody (gojim) się nie liczy' (Lb 23, 9).
Dopiero wykopaliska w. XIX—XX, rzuciły dodatkowe na tę kwestię światło, a historia porównawcza religii, dysponująca bogatym źródłem, dostarczonym jej przez archeologię, obaliła te opinie. Dziś już nikt nie przeczy licznych analogii między religią ST a religiami innych narodów, przy równoczesnych istotnych różnicach.
Ma też swoje paralele pozabiblijne i prawodawstwo biblijne z dekalogiem na czele, zawarte w Pięcioksięgu. Poznanie tych paralel jest bardzo ważne do ustalenia z jednej strony charakteru Mojżeszowego prawodawstwa, a z drugiej — jego wyjątkowości.
Godne podziwu, że w Egipcie, gdzie tak wiele pisano, nie pozostawiono żadnego zbioru praw. Egipt — zdaniem R. de Vaux — nie odczuwał potrzeby prawa pisanego, gdyż miał prawo żywe, faraona, syna Ra, boga na ziemi, którego słowo było prawem. Język egipski nie posiadał wyrazu na oznaczenie prawa. Wyraz bowiem ma'at, który oznacza prawdę i sprawiedliwość, jest przymiotem faraona, często też ubóstwianym. Sędziowie decydują według zasad tej prawdy sprawiedliwie, stosując zwyczaje nie spisane lub słowo władcy.
Najważniejszym źródłem do poznania tych praw zwyczajowych w Egipcie jest tzw. Księga Zmarłych, sięgająca swą treścią czasów piramid. Rozdział 125 tej księgi podaje długi katalog grzechów, który recytuje zmarły w zaświatach przed sędziami z Ozyrysem na czele, że się ich nie dopuścił w swym ziemskim życiu. Oto brzmienie tego wyznania:
1. Nie postępowałem niesprawiedliwie wobec ludzi.
2. Nie obchodziłem się źle z bydłem.
3. Nie dopuściłem się grzechu w miejscu prawdy (świątyni).
4. Nie starałem się poznawać, co jest (niedozwolone dla ludzi)
5. Nie zobaczyłem zła...
6. ------------------------
7. Moje imię nie dotarło do Pana łodzi
8. Nie bluźniłem bóstwu.
9. Nie wyrządziłem gwałtu biednemu człowiekowi.
10. Nie czyniłem tego, co bóstwu jest Obrzydliwością.
11. Nie zniesławiłem niewolnika przed jego zwierzchnikiem.
12. Nie przyprawiłem nikogo o chorobę.
13. Nie przywiodłem nikogo do płaczu.
14. Nie zabiłem.
15. Nie poleciłem nikomu dokonywać morderstw.
16. Nie spowodowałem u nikogo cierpienia.
17. Nie umniejszyłem (należnych) danin w naturze dla Świątyń
18. Nie naruszałem chlebów (przynoszonych do) bogów.
19. Nie zabierałem chlebów (złożonych) dla błogosławionych (tj.
20. Nie dokonywałem pederastii.
21. Nie splamiłem samego siebie.
22. Nie powiększałem ani nie umniejszałem miary zbożowej.
23. Nie zmniejszałem miary pól.
24. Nie sfałszowałem połowy miary pola.
25. Nie powiększałem ciężaru wagi.
26. Nie przesuwałem wskazówek wagi
27. Nie zabierałem mleka od ust dziecięcia
28. Nie odpędzałem trzód od ich paszy.
29. Nie łapałem ptaków (stanowiących własność) bogów.
30. Nie łowiłem ryb w ich bagniskach.
31. Nie zatrzymywałem wody w czasie jej przypływu.
32. Nie stawiałem tamy przeciw płynącej wodzie.
33. Nie gasiłem ognia w niewłaściwym czasie.
34. Nie zwlekałem z czasem i ze składaniem ofiar
35. Nie wypędzałem trzód z dóbr należących do bóstwa.
36. Nie przeszkadzałem procesji bóstwa.
Jestem czysty!”
Tą eksklamacje wymawiano 4 razy!!!
Po całym szeregu odwołań się do bóstw przy użyciu mitologicznych nazw i zaprzeczeń różnych przewinień, zmarły zwracał się do sędziów, by się wstawili za nim do Ozyrysa, bo nie tylko jest bez winy, ale czynił wiele dobrego.
Oto urywek dotyczący jego dobrych uczynków:
„Żyję w prawdzie i jem z prawdy.
Czyniłem, o czym ludzie mówią (dobrze)
I z czego bogowie są zadowoleni.
Zadowalałem boga tym, czego sobie życzy.
Dawałem chleb głodnemu,
A pragnącemu wody,
A nagiemu odzienie,
A łódź rozbitkowi.
Starałem się o Ofiary dla bogów
I o dary dla zmarłych".
Następnie zmarły musi jeszcze udowodnić, że posiada znajomość różnych mitologicznych faktów oraz zdać sprawozdanie z drogi dotąd przebytej. po tym wszystkim może dopiero przekroczyć bramę wieczna.
Księga Zmarłych — jak wynika to już z jej krótkiego omówienia — zna wiele zakazów niemoralnych czynów, a miedzy innymi wspomina takie same zakazy, jakie się mieszczą w V—VIII przykazaniu dekalogu.
Również znakomity pogląd na nakazy etyczne Egipcjan daje papirus Prisse który zawiera liczne pouczenia moralne Ptah-hotepa, wezyra króla Izezi z V dynastii (Ok. 2450 r. przed Chr.).
Przede wszystkim przestrzega młodzieńców przed zbliżaniem się do kobiet, a zachęca do posłuszeństwa swemu ojcu mówiąc, że „wiek długi będzie jego udziałem”. Gdzie indziej znów tak to wyraża: „Syn posłuszny jest miły Horusowi i kiedy słucha (ojca), dobrze mu się wieść będzie”, co znów jest niezwykle uderzającą analogią do IV przykazania dekalogu o czci rodziców i do dołączonej tam sankcji.
Również z tzw. "Historii wymownego wieśniaka", której najstarsze rękopisy pochodzą z XII dynastii (Ok. r. 2000 przed Chr.) można poznać normy moralne ówczesnych Egipcjan. Stający przed królem wieśniak z prośbą o wymierzenie mu sprawiedliwości, wypowiada wiele etycznych zaleceń. Oto ważniejsze z nich:„Sprawiedliwość trwa na wieki, zstępując z tym, który ją czyni, do miejsca umarłych. Pogrzebią i włożą do ziemi, ale imię (zmarłego) nie będzie zatarte na ziemi, bo będą pamiętali jego dobroć. Ta jest zasada prawa bożego... karz tego, który winien być ukarany, a jeśli nie, to ktoś inny wyrówna twoją niedbałość... Gdy kłamstwo ci przewodzi, zabłąkasz się i nie przejedziesz promem..”. Z tych fragmentarycznych wypowiedzi wymownego wieśniaka jest jakby komentarz do VIII przykazania.
O tym wreszcie, czym był zakaz cudzołóstwa, zawarty w szóstym przykazaniu, świadczy egipska legenda o dwóch braciach, będąca jakby paralelą do opowiadania biblijnego o Józefie Egipskim, oskarżonym przez żonę Putyfara.
O wiele jeszcze lepszy wgląd w przepisy moralne dają liczne kodeksy babilońskie, które swe powstanie zawdzięczają inicjatywie władców Mezopotamii.
Najwięcej analogii do dekalogu biblijnego zachodzi w Kodeksie Hammurabiego, ogłoszonym około roku 1700 przed Chrystusem. Przepisy te są objawem mesaru tj. sprawiedliwości, i kittu, tj. prawdy ogólnie przyjętej. Nie mają One jednak formy imperatywnej; Są jedynie opisem zwyczajów panujących w kraju.
Kodeks Hammurabiego zakłada istnienie u Babilończyków nakazu szacunku dla rodziców, gdyż rozdział 168 pozwala ojcu wydziedziczyć syna, gdy mu udowodni w sądzie ciężką wobec siebie przewinę. Zakłada też ten kodeks istnienie u Babilończyków zakazu morderstwa i cudzołóstwa, kradzieży oraz fałszywego świadczenia bliźniemu. Znakomity ten wgląd w przepisy etyczne Babilończyków daje Lamentacja sprawiedliwego, który skarży się na zesłane przez bogów udręki, których przyczyny nie może dociec.
Czyż bowiem nie złożyłem bóstwu memu ofiar?
Czyż nie wzywałem bogini na uczcie ofiarnej ?
Czyż nie schylałem przed nią mojego oblicza i nie rzucałem się do jej stóp?
Czyż w ustach moich zamilkły modły błagalne?
Czyż Świąt nie obchodziłem, czyż zaniedbałem dni odpoczynku?
Czyż niedbały byłem o bogów i czy zaniedbywałem ich posagi?
Czyż nie uczyłem ludzi bojaźni i czci bogów?
Czyż bylem tak pysznym, bym zapomniał swego pana?
Czyż na imię czcigodne bóstwa przysięgałem lekkomyślnie?.__
Kto Zresztą zgłębił plany boże, pełne niejasności?”
Również z fragmentów tablicy zaklęć, wypowiadanych nad chorym przez babilońskiego egzorcystę, można dobrze poznać przepisy moralne Babilończyków. Oto ważniejsze z tych zaklęć:
„Czy zamiast tak, powiedział — nie, czy zamiast nie — tak?
Czy może lekceważył jakiegoś boga lub boginię?
Może fałszywy sąd zezwolił wydać sędziemu?
Może rozdzielił Ojca Od Syna, a syna Od ojca?
Może rozdzielił córkę od matki, a matkę Od córki?
Może oddzielił teściową od synowej, a synowa Od teściowej?
Może oddzielił brata Od brata?
Może oddzielił przyjaciela od przyjaciela?
Może oddzielił rodaka od rodaka?
Może uwięzionemu nie pozwolił oglądać światła dziennego?
Może powodem choroby Są udręczania przodków?
Może nienawidził ojca, matki, może lekceważył starą siostrę?
Może zamiast nie ma, powiedział — jest?
Może zamiast jest, powiedział — nie ma?
Może coś nieczystego powiedział, bezsensownie coś uczynił?
Może oszczerstwo powiedział, fałszywej użył wagi?
Może wypędził prawego dziedzica, nieprawego zaś osadził?
Może przeprowadzał fałszywie granice i przesunął kamień graniczny?
Może wtargnął do domu bliźniego?
Może się zanadto zbliżył do żony bliźniego?
Może przelał krew swego bliźniego?
Może wyparł się pokrewieństwa z bliźnim?
Może zabrał ubranie bliźniemu?
Może wypuścił mężczyznę nagiego?
Może się sprzeciwił urzędnikowi?
Czy może były usta jego nieproste, a serce jego nieszczere?
Może w ustach było twierdzenie, a w sercu przeczenie?
Z powodu tego wszystkiego (a mianowicie), (że on) nieprawdę mówi sprawiedliwego prześladuje i uciska,
Niszczy, ściga, burzy,
Wydaje, uwodzi pozwala obmawiać,
Zmusza, rabuje i pozwala rabować,
(że) zajmuje się ziem.
(że) sprośne jego usta,
(Że) wargi jego są podburzające,
(Że) uczył nieczystości, niestosowność zalecał,
(że) przekroczył granice prawdy ,
(że) niepieknie czynił,
(Że) zajmował się czarami i duchami,
Za to, Że jadł obrzydliwość (tabu),
Z powodu wielu grzechów, których się dopuścił,
Z powodu zjednoczenia, które rozbił,
Z powodu zgodnego tłumu, który skłócił,
Z powodu tego wszystkiego, czym okazał bogu i bogini nieuszanowanie,
Za to, że przyrzekł i ustami, a nie wypełnił,
(że) przy podarunku zapomniał imię boga,
(że) coś poświęcił, (a potem) żałował i zatrzymywał,
(że) poprzemieniał, kazał zostawić (?) i (z tego) jadł,
(że) gie nie modlił,
(że) oddalił stół ofiarny,
(że) się pogniewał na swego boga i
(że) na zebraniu przemawiał, a niepożytecznie przemawiał,
Tym niech będzie uwolniony, czym został oczarowany '
Już samo pobieżne wyliczenie zaklęć wskazuje, czego unikali Babilończycy, by nie wpaść w jakieś nieszczęście. Jak w Lamentacji sprawiedliwego podkreślano, że cierpienie może przyjść na człowieka za przekroczenie jakiegoś przykazania pochodzącego od bóstwa, za nieuszanowanie imienia jakiegoś bożka, za zaniedbanie uroczystości i Świąt poświęconych różnym bóstwom, tak w Zaklęciach Surpu podano o wiele szczegółowiej jeszcze różne przestępstwa, które mogą być powodem choroby człowieka.
Wiele też paralel do przykazań dekalogu, a zwłaszcza do jego przykazań tyczących się bliźniego, zawierają zbiory praw Hetytów, które się dochowały w odpisach z w. XIII, a powstały prawdopodobnie w w. XV przed Chr. Są one złagodzeniem dawnych przepisów, gdyż często przeciwstawiają temu, co się winno czynić „obecnie" to, co się czyniło „dawniej”. Przeciwstawienie to dotyczy mównie zmniejszenia kary. Rzadka jest w tym kodeksie kara śmierci, głównymi sankcjami są kary pieniężne. W porównaniu z Kodeksem Hammurabiego jest od niego o wiele łagodniejszy, ale zabrania jak i tamten tych samych występków, jak zabójstwa, kradzieży, cudzołóstwa oraz innych grzechów nieczystych.
Nie znaleziono dotąd żadnego zbioru praw w Syrii i Palestynie. Również niewiele tekstów znaleziono w Ras Szamra. I tu istniały podobne prawa moralne jak w innych krajach Wschodu.
Z powyższych rozważań widać, że istnieją liczne paralele pozabiblijne do przykazań dekalogu. Paralele te mogą stanowić jedno z ważnych świadectw autentyczności dekalogu biblijnego.
Poza licznymi podobieństwami przepisów dekalogu do przepisów kodeksów pozabiblijnych są też i liczne różnice, które każą dekalog uznać za wyjątkowy i jedyny zbiór nakazów religijno—moralnych.
Pierwszą uderzającą nowością dekalogu biblijnego jest ogólny jego charakter, który się ujawnia już w ujęciu przykazań w formę apodyktyczną, podczas gdy nakazy pozabiblijne są ujęte w formę kazuistyczną. Toteż wszelkie inne przepisy religijno-moralne, znajdujące się w różnych kodeksach biblijnych, są jedynie dostosowaniem przykazań dekalogu do różnych okoliczności życia. Takiego zbioru obejmującego wszelkie obowiązki religijno-moralne nie posiadał żaden inny naród poza Izraelem.
Sprawiedliwy babiloński, badając przyczyny swej choroby, gubi się w wyliczaniu różnych drobnych obowiązków, które mimo swej szczegółowości nie obejmują tego wszystkiego, co dekalog zamknął w 10 przykazaniach. Odczuwa to zresztą ów sprawiedliwy mówiąc: „Jakże mogą pojąć drogę Bożą ludzie ciemni? To samo wynika z wyznania, jakie robił umarły w Egipcie. Słusznie więc pisze H. Grenmann, że Egipcjanin wyliczał 42 grzechy, którym tyleż odpowiadało przykazań, a Izraelici zadowalali się 10 przykazaniami.
Obok powszechności takie i wzniosłość wyróżnia wszystkie nakazy dekalogu od nakazów kodeksów pozabiblijnych. Wprawdzie wiele wzniosłych nakazów istniało także u Egipcjan, Babilończyków, Hetytów, czy nawet u Kananeczyków, ale nie brak też wśród nich magicznych i bałwochwalczych nakazów. Obok moralnych nakazów istnieją i niemoralne, jak prostytucja w kulcie mezopotamskim, ofiara z ludzi w kulcie kananejskim, czy wreszcie bestialstwo w kulcie egipskim. W kodeksach pozabiblijnych w ocenie zła odgrywa często wielką rolę wzgląd na osobę. To, co było złe dla niewolnika, mogło być dobre dla jego pana, i odwrotnie, przykazania zaś dekalogu obowiązują jednakowo wszystkich Izraelitów.
Najważniejszą wreszcie cechą wyróżniającą dekalog biblijny od kodeksów pozabiblijnych to związanie przykazań dekalogu z Jahwe, Stwórca nieba i ziemi i Wybawcą Izraela z niewoli egipskiej. On jest dawcą przykazań dekalogu. Wprawdzie i prawodawcy Wschodu, jak władcy babilońscy czy hetyccy, powołują na bóstwa jako gwarantów swoich praw, jak to czyni w prologu swojego kodeksu władca Lipit-lsztar z Isin czy Hammurabi. W przykazaniach jednak dekalogu Jahwe jest nie tylko gwarantem przykazań stanowiących klauzulę przymierza synajskiego, ale i kontrahentem. Jahwe jest dawcą przykazań dekalogu. Są one wypisane na dwóch tablicach kamiennych i regulują nie tylko stosunek ludzi do Boga, ale i stosunki między ludźmi.
Tablice z przykazaniami dekalogu są kartą przymierza z Bogiem i są równocześnie zaangażowaniem się całego narodu do zachowania prawa i nauką przeznaczoną dla całego narodu. Z tego wywodzi się inna charakterystyczna cecha przykazań dekalogu jak i reszty prawodawstwa izraelskiego. W odróżnieniu od wszystkich praw wschodnich przykazania dekalogu są często umotywowane. Umotywowanie to raz jest religijne, jak przy zakazie bałwochwalstwa, gdzie Bóg Jahwe mówi o sobie, że jest Bogiem zazdrosnym (Wj 20, 5), innym razem historyczne. jak uwolnienie z Egiptu jest jedną z racji przykazania świecenia szabatu (Wj 20, 10 n).
To powiązanie wszystkich przykazań dekalogu z Jahwe, Bogiem Izraela, przepajało cały dekalog jakimś niezwykłym dostojeństwem. Toteż słusznie mogli Izraelici mówić z dumą o dekalogu: „Czy jest inny jakiś naród wielki, który by miał prawa i przykazania tak sprawiedliwe, jak to Prawo?” (Pwt 4, 8).
LIT
Ricciotti G. Dawne dzieje Izraela Pax W-wa 1956
Messori V.: Opinie o Jezusie Wyd. M 2004 Kraków
Giuseppe Ricciotti „Życie Jezusa Chrystusa” „Dawne Dzieje Izraela” PAX
Messori V., Umęczon pod ponckim Piłatem? Wyd M Kraków 1996
Messori V., „Mówią, że zmartwychwstał” Wyd M Kraków 2004
Rops D.: Dzieje Chrystusa Pax Warszawa 1987
Flawiusz J.: Dzieje wojny żydowskiej przeciwko Rzymianom Armoryka Sandomierz 2008
Forstner D. OSP.: Świat symboliki chrześcijańskiej Pax Warszawa 1990
Messori V.: Opinie o Jezusie Wyd. M Kraków 1994
Ks. Filipiak M. : Jak rozumieć Pismo Święte, KUL, Lublin, 1982
Ks. Dąbrowski E.,: Pismo Święte Nowego Testamentu w 12 tomach, wstęp przekład z oryginału, komentarz, Pallotinum, W-wa, 1977, tom 2, 3, 4, 5
Nowy Testament - Najnowszy przekłąd z języków oryginalnych z komentarzem, Edycja św Pawła
Ks. Dąbrowski E., „Proces Chrystusa w świetle historyczno-krytycznym”, Ksiegarnia św. Wojciecha 1964
Ks. Dąbrowski E., Dzieje Pawła z Tarsu, PAX, W-wa, 1953
Giuseppe Ricciotti Paolo Apostolo BIOGRAFIA CON INTRODUZIONE CRITICA
Ks. Szczepański Wł., 4 Ewangelie Wstęp, Nowy przekład i komentarz, Kraków 1917
Cylkov I., BERESZIT (NA POCZĄTKU) - GENESIS - KSIĘGA RODZAJU [1 KSIĘGA MOJŻESZA]
PISMO ŚWIĘTE STAREGO TESTAMENTU pod redakcją Ks. Dra STANISŁAWA LACHA
Profesora egzegezy Starego Testamentu na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim-Pallotinum, Poznań, 1962
Kudasiewicz J., Jak rozumieć Pismo Święte, Jezus Historii a Chrystus Wiary, t.3, KUL, Lublin, 1987
Stachowiak L., Jak rozumieć Pismo Święte, Potop biblijny, t4, KUL, 1988
Stary Testament Historia zbawienia, Editions du DialoqueParyż, 1987
Rops., D.:Od Abrahama do Chrystusa, Wa-wa, Pax, 1967
Bednarz M.:Biblia Księga Wiecznego niepokoju, Fund. Nasza przyszłość, 2008
Lapple A,: Od egzegezy do katechezy, W-wa, Pax, 1986
Świderkówna A.: Rozmowy o Biblii, W-wa, PWN, 1995
Inne tematy w dziale Społeczeństwo