1Saraj, żona Abrama, nie urodziła mu jednak potomka. (Rdz 16, 1)
Wiersz ten wprowadza znakomicie w opowiadanie a narodzeniu Ismaela, przedstawiając tragiczne położenie Sary, bezpłodnej małżonki Abrahama. Aby tę tragiczność właściwie ocenić, trzeba spojrzeć na Sarę oczyma ówczesnego człowieka. Nie było wówczas dla niewiasty nic gorszego nad bezpłodność, bo jedynym jej przeznaczeniem — to małżeństwo i rodzenie dzieci, Płodność niewiasty uważano za jej szczęście i błogosławieństwo Boże (Wj 23, 26; Kpł 26,9; Pwt 7, 14; 28, 4. 11), bezpłodność zaś za nieszczęście trudne do zniesie nia (Rdz 30, 1) oraz za karę Bożą (Kpł 20, 20). Toteż Rachela uradowana po narodzeniu dziecięcia wola w uniesieniu: ,,Bóg usunął ode mnie hańbę” (Rdz 30, 23). Rdz wspomina o niecnych czynach córek Lota, lękających się bezdzietności (19, 31), czy o podstępie Tamar, ażeby doczekać się potomstwa (Rdz 38, 14 n). Kobiety bezdzietne były często przedmiotem szyderstw ze strony kobiet mających dzieci, toteż Anna, późniejsza matka Samuela, cierpiała tak bardzo, że aż płakała (1 Sm 1, ‘7. 10). A prorok, pragnąc odwrócić Izraelitów od występków, tak grozi ich małżonkom: ,.Daj im. Jahwe. aby miały ciało bez dzieci” (Oz 9, 14).
Niewiasta izraelska w ST zdobywała w rodzinie pozycję dopiero wtedy, gdy zrodziła syna. Taką nieszczęśliwą niewiastą była Sara, żona Abrahama. Tym więcej musiała ona tęsknić za dziecięciem, gdyż według słów Bożej obietnicy miało się ono stać sławne i wielkie.
Miała zaś niewolnicę Egipcjankę, imieniem Hagar. (Rdz 16, 1)
Isaak Cylkow podaje, że Hagar została prawdopodobnie oddana Sarze do posługi przez faraona (Rdz 12, 16 16 Abramowi zaś wynagrodzono za nią sowicie. Otrzymał bowiem owce i woły, niewolników i niewolnice oraz oślice i wielbłądy.Imię Hagar zachowało plemię arabskie(1 Kron 5,10 - Za czasów Saula prowadzili wojnę z Hagrytami, którzy wpadli w ich ręce, zamieszkali więc w ich namiotach w całej okolicy wschodniej Gileadu.
2Rzekła więc Saraj do Abrama: "Ponieważ Pan zamknął mi łono, abym nie rodziła, zbliż się do mojej niewolnicy; może z niej będę miała dzieci". Abram usłuchał rady Saraj. 3 Saraj, żona Abrama, wzięła zatem niewolnicę Hagar, Egipcjankę, i dała ją za żonę mężowi swemu Abramowi, gdy już minęło dziesięć lat, odkąd Abram osiedlił się w Kanaanie. 4 Abram zbliżył się do Hagar i ta stała się brzemienną. (Rdz 16, 2-4)
Jedynym sposobem, jakim mogła ówczesna niewiasta bezdzietna zapewnić sobie dziecię, było oddanie mężowi swej służącej za żonę, by ta zrodziła dla swej pani dzieci. Było to prawo zwyczajowe na Wschodzie. Istniało ono zarówno u Babilończyków, a czym świadczy kodeks Hammurabiego (Ş 163, por. § 144—147) jak i Hurytów.
Oczywiście pani nie pytała się swej służącej o zgodę, gdyż jako niewolnica była zobowiązana do bezwzględnego posłuszeństwa. Zresztą nie było to ciężkie posłuszeństwo dla takiej niewolnicy.
Pozycja jej bowiem ulegała istotnej zmianie, gdyż nie liczyła się już ona do zwyczajnych niewolnic, ale była zastępczynią swej pani w jej obowiązkach żony. Jak sama była własnością swej pani, tak też i dzieci jej były własnością pani. Toteż po ich urodzeniu pozbywała się niewiasta bezpłodna swej hańby. Okazuje się to ze słów Racheli, skierowanych do Jakuba ,,Oto masz moją służąca, żyj z a ona porodzi na moich kolanach, abym otrzymała dziecię” (Rdz 30, 3). Wspomniane tu rodzenie niewolnicy na kolanach swej pani jest aktem adopcji. Miał on zewnętrznie wyrazić, iż niejako z łona pani zrodziło się to dziecię W tym wypadku nie ma wzmianki a takim akcie adopcji. Podobnie też nie ma o nim wzmianki przy narodzeniu się innych dzieci Jakuba, jakie mu zrodziła służąca Lii, Zilpa. Widocznie wystarczyło do adopcji oddanie służącej przez panią swemu mężowi. Być też może, Iż słowa Racheli: Ona porodzi na moich kolanach, są formą, powstałą z faktycznego aktu adopcji, jakiego używano w dalekiej przeszłości.
Należy zwrócić uwagę, iż aczkolwiek Abraham mógł żyć z każdą swoją służącą, to jednak nie mógł żyć bez zgody swej żony z jej służącą. Zaczął żyć ze służącą Sary na prośbą samej Sary, która chciała przynajmniej w ten sposób otrzymać dziecię.
Byłaby tu ta sama metafora, którą występuje w Wj 1, 21: lahem battim na oznaczenie rodzić (por. Pwt 25, 9). Sara daje Abrahamowi swą służącą, aby się jej zbudował dom, czyli w w ten sposób otrzymuje potomstwo. Abraham godzi się na propozycję swej żony i bierze sobie Hagar za żonę, stosownie do ówczesnych zwyczajów.
A widząc, że jest brzemienna, zaczęła lekceważyć swą panią. 5 Wtedy Saraj rzekła do Abrama: "Przez ciebie doznaję zniewagi; ja sama dałam ci moją niewolnicę za żonę, ona zaś czując się brzemienną, lekceważy mnie. Niechaj Pan będzie sędzią między mną a tobą!" 6 Abram rzekł do Saraj: "Przecież niewolnica twoja jest w twojej mocy: postąp z nią, jak będziesz uważała za dobre". Saraj upokorzyła Hagar; wtedy Hagar od niej uciekła.(Rdz 16, 5-6)
Jahwe pobłogosławił pożyciu Abrahama z Hagar. Hagar zaszła w ciążę, co ją napełniło nie tylko radością, ale też dumą, że poczęła się czuć wyższą od bezpłodnej Sary, swej pani, zapominając o tym, iż była jej niewolnicą. Prawdopodobnie wzgardy tej nie okazywała jej słowami, ale swym wyniosłym zachowaniem, co dosłownie TM tak wyraża: ,,Jej pani była lekceważona w jej oczach”. Sara nie mogła dłużej cierpieć takiej postawy. Przecież to jej zawdzięczała Hagar swe obecne położenie. Pełna Więc długo tłumionej złości staje przed Abrahamem I czyni mu wyrzut: „Krzywda uczyniona mnie, ciebie dotyka”, czyli winna cię obchodzić.
Abraham niewątpliwie był pobłażliwy dla Hagar, gdyż miała mu zrodzić potomka. Oświadcza jednak swej żonie Sarze, iż ma wolną rękę w ukaraniu Hagar. Również kodeks Hammurabiego (146) pozwalał ukarać konkubinę pana, która się wynosiła nad swą panią, przez degradacje do dawnego stanu zwyczajnej niewolnicy. Postępowanie tedy Abrahama było słuszne z punktu widzenia ówczesnego prawodawstwa. Hagar więc za zgodą Abrahama wróciła do stanu zwyklej niewolnicy.
Jak przedtem Sara musiała znosić lekceważenie Hagar, tak teraz Hagar musi odczuć lekceważenie Sary. Na określenie tego lekceważenia używa autor biblijny wyrażenia -n-h, co oznacza źle postępować z kimś, upokarzać, uniżać. Są to bardzo nieokreślone znaczenia. Również LXX w ten sam nieokreślony sposób wyraża ukaranie Hagar. Podobnie w nieokreślony sposób tłumaczą to wyrażenie współcześni uczeni. I tak O. Procksch tłumaczy przez zuchtigen .— bić, a H. Gunkel oraz 0. Eisfeldt tłumaczą przez mishandeln — źle z kimś postąpić. Księga Wj 21, 22-27 pozwalała uderzyć niewolnicę, ale zakazywała ją zabijać. Wydaje się, że takie znaczenie należy dać wyrażeniu hebrajskiemu watt anneha, tj. upokorzyła ja..
7Anioł Pański znalazł Hagar na pustyni u źródła przy drodze wiodącej do Szur 8 i zapytał: "Hagar, niewolnico Saraj, skąd przyszłaś i dokąd idziesz?" A ona odpowiedziała: "Uciekłam od mojej pani, Saraj". (Rdz 16, 7-8)
Autorowi chodzi o przedstawienie głównej rzeczy, jaką były słowa Jahwe do uciekającej Hagar. Toteż nie zaznacza dokładnie, gdzie miało miejsce spotkanie z Jahwe, ograniczając się do ogólnej wzmianki, iż było to przy drodze do Sur. Wyrażenie Sur wydaje się być przekładem egipskiej nazwy Htem, oznaczającej mur zbudowany przez faraona dla umocnienia granicy w pobliżu przesmyku sueskiego. Od tego muru otrzymała na zwę sąsiednia pustynia Etam, zwana midbär Sűr lub eremos Sourou, tj. pustynia Sur. Znajdujące się na niej Bir Majim odpowiadałoby położeniu źródła Hagar, które nazywa autor biblijny studnią Lahaj Ro'j. W tej też okolicy mieszkał przez jakiś czas Izaak (Rdz 24, 62; 25, 11) i do tej okolicy uciekła po raz drugi Hagar (Rdz 21, 19).
Nie wspomina też autor biblijny, gdzie Hagar usiłowała uciekać. Można jednak przypuszczać, że uciekała do swej ojczystej ziemi egipskiej.
Anioł Jahwe oznacza prawdopodobnie Jahwe, objawiającego się człowiekowi przeważnie w ludzkiej postaci. Ponieważ są teksty, gdzie wyrażenia ‚,anioł Jahwe” czy ,,anioł Boży’ są synonimami wyrazu Jahwe czy Elohim (Rdz 48, 15; Sdz 6, 11. 22; 13, 3-23), dlatego niektórzy, jak M.-J. Lagrange, sądzą, iż pierwotnie w tekstach tych było imię Jahwe czy Elohim, a później, gdy się rozwinęło pojęcie o transcendentności Boga, zaczęto do tych tekstów wprowadzać anioła Jahwe czy anioła Boga. Tego rodzaju zmiana miała być objawem troski, aby nie mówić o Bogu po ludzku.
Opierając się na samych opisach biblijnych o objawieniach anioła Jahwe, należy stwierdzić, że działa w nich sam Jahwe, że nie może tu być mowy o zwykłym aniele stworzonym. Nie można też mówić o osobowym zstąpieniu Boga na ziemię. Chodzi tu więc o jakąś teofanię, i to szczególną, przez którą Jahwe uobecnia swoją ponad-światową obecność w postaci mal'ak, by wykonać jakąś specjalną misję uświęcającą. Mal’ak Jahwe byłby więc objawiającym się Bogiem w Izraelu. Przez to wyrażenie chcieli Izraelici zaznaczyć różnicę między Bogiem wiecznie i wszędzie istniejącym a Bogiem zbliżającym się do człowieka w czasie i przestrzeni.
9Wtedy Anioł Pański rzekł do niej: "Wróć do twej pani i pokornie poddaj się pod jej władzę". 10 Po czym Anioł Pański oznajmił: "Rozmnożę twoje potomstwo tak bardzo, że nie będzie można go policzyć". 11 I mówił: "Jesteś brzemienna i urodzisz syna, któremu dasz imię Izmael, bo słyszał Pan, gdy byłaś upokorzona. 12 A będzie to człowiek dziki jak onager: będzie on walczył przeciwko wszystkim i wszyscy - przeciwko niemu; będzie on utrapieniem swych pobratymców"(Rdz 16, 9-12).
Jahwe polecił Hagar wrócić do Sary i objawił jej dwie rzeczy: jedną, że urodzi syna, oraz drugą tyczącą się jej przyszłego syna’ Jest on porównany z osiem dzikim, co nie zawiera nic ujemnego, gdyż osioł w starożytności nie był, jak dziś, ujemnym przezwiskiem; i tak Jakub w swoim błogosławieństwie przedśmiertnym nazywa Issachara osłem (Rdz 49, 14). Przez to porównanie chciał autor biblijny zaznaczyć, że Ismael będzie żył na wolności, jak dziki osioł, którego życie na wolności opisuje wspaniale Księga Hioba (39, 5-8): ,,Kto wypuścił osia dzikiego wolno? A piętę jego kto związał? Za dom przeznaczyłem mu pustynię, a za mieszkanie step. Gardzi rozgwarem miasta i nie słucha głosu woźnicy. Podnóża gór są jego pastwiskiem i zielone oazy” (por. Oz 8, 9; Iz 32, 14; Jr 2, 24).
Rzeczywiście, to wierny obraz dzikiego osia i wolnego Beduina stepów arabskich. Odporny na zmęczenie, zadowolony z drobnych rzeczy, radujący się rozkosznymi widokami przyrody, nie chce mieć innego domu, jak pustynię. Przenosi nędzne pustynne pastwiska nad urodzajne pola ludzi osiadłych, do których żywi nie ukrywaną pogardę. Nie ma bowiem nad sobą żadnego pana, nie ciąży też na nim obowiązek ciężkiej pracy, gdyż jedynym jego zajęciem jest szukanie pastwisk dla swych stad. Ma w swych żyłach gorącą krew, toteż jego gniew wybucha szybko. Dlatego żyje nawet z najbliższymi swoimi współbraćmi w ustawicznych waśniach i kłótniach. Przeznaczenie Ismaela przez zapowiedź Jahwe na Beduina nie oznacza przekleństwa, lecz raczej jest dowodem opieki Jahwe nad Hagar i jej synem. Tłumacze Pisma św. złagodzili porównanie życia Ismaela z dzikim osłem, gdyż to porównanie z czasem zatraciło swe pierwotne melioratywne znaczenie, a przybrało znaczenie pejoratywne. LXX porównała syna Hagar z mieszkańcem pól (agroikos) a Vg z człowiekiem żyjącym dziko (ferus).
Z porównaniem Ismaela do dzikiego osła harmonizują dalsze słowa zawarte w końcowej części w. 12, zapowiadające ustawiczne walki potomków lsmaela ze swoimi sąsiadami. W walce zaś tej będzie niezwyciężony, bo też nie zdołają zwyciężyć go jego krewni, chociaż często dla nich będzie uciążliwy (por. Hiob 1, 14-15 -przyszedł posłaniec do Hioba i rzekł: "Woły orały, a oślice pasły się tuż obok. Wtem napadli Sabejczycy, porwali je, a sługi mieczem pozabijali,Wzmianka o Sabejczykach w związku z pierwszą klęską (uprowadzenie wołów i oślic) jest o tyle charakterystyczna, że noszące tę nazwę szczepy południowo-arabskie dokonywały napadów).
13Hagar nazwała Pana przemawiającego do niej "Tyś Bóg widzialny", bo mówiła: "Wszak tu widziałam Widzącego mnie, a jestem żywa". 14 Dlatego tę studnię nazwano "Studnią Lachaj-Roj". - Jest to ta, która znajduje się pomiędzy Kadesz i Bered.(Rdz 16, 13-14)
Hagar aniołowi Jahwe dała nazwę El Ro’j, tj. Bóg widzenia, wyznając przez to, że Bóg wszystko widzi i o wszystko się troszczy. Ocena wyjaśnienia podanego przez Hagar nasuwa trudności, gdyż inaczej brzmi ono w TM, a inaczej w przekładach. Słowa Hagar w TM brzmią dosłownie: ,,Czyż nie widziałam tutaj tyłu tego, który mnie ujrzał?” Takie jednak brzmienie nie harmonizuje z kontekstem, gdyż Hagar rozmawiała twarzą w twarz z aniołem Jahwe. Podobnie brzmią słowa Hagar w tłumaczeniu Vg: Harmonizuje zaś z kontekstem przekład LXX: "twarzą bowiem widziałam tego, który mi się ukazał. Dla rozwiązania tej trudności uczeni proponują różne korektury w tekście hebr. Na szczególniejszą uwagę zasługuje poprawka J.Welihausena, proponuje przełożyć: "czyż nie widziałam Boga samego, a pozostałam przy życiu po oglądaniu Go. Poprawka ta ma uzasadnienie w wierzeniach Izraelitów, którzy byli przekonani, że nie można oglądać Boga, i nie umrzeć (por. Wj 19, 12. 21-24).
Ci, którzy uważają obecne brzmienie TM czy LXX za autentyczne, powołują się na Wj 33, 23, gdzie Jahwe oświadczy Mojżeszowi, pragnącemu oglądać Jego twarz, iż może jedynie
oglądać Jego tył. Jednakowoż — jak widać — sens ten nie harmonizuje z kontekstem.
Studnia Lahaj Ro’j znajdowała się między Kadesz (dziś Ain-Qedeis lub Ain Qedeirat) a Bared (tj. Gebel Umm el-Bared).
15 Hagar urodziła Abramowi syna. I Abram nazwał zrodzonego mu przez Hagar syna imieniem Izmael.
16 Abram miał lat osiemdziesiąt sześć, gdy mu Hagar urodziła Izmaela. (Rdz 16, 15-16)
W TM jest wyraźnie zaznaczone, że Abraham zgodnie z § 170 kodeksu Hammurabiego nadał mu imię Ismael. Wzmianką chronologiczną o wieku Abrahama kończy autor epizod o ucieczce Hagar.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo